Newsy

Polskie firmy w ogonie Europy pod względem wykorzystania chmury. Przyspieszenie w tym obszarze przyniosłoby gospodarce dodatkowe 121 mld zł w 2030 roku

2021-11-04  |  06:20
Mówi:Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju i technologii
Borys Pastusiak, partner lokalny, McKinsey & Company
Ewa Granosik, analityczka, McKinsey & Company
  • MP4
  • Chmura jest jedną z kluczowych technologii cyfrowej transformacji, ale Polska wciąż musi nadrabiać pod tym względem dystans dzielący ją od bardziej rozwiniętych gospodarek. Poziom wykorzystania technologii chmurowych w naszym kraju jest dziś bowiem 14-krotnie niższy niż w najbardziej zaawansowanych państwach Europy. Szczególnie słabo wypadają pod tym względem małe i średnie firmy. W energetyce i przemyśle wytwórczym z chmury korzysta raptem co piąta firma. Jak szacują eksperci McKinsey, nadrobienie zaległości i szerokie upowszechnienie tej technologii w 2030 roku mogłoby przynieść krajowej gospodarce dodatkowo 121 mld zł, co odpowiada 4 proc. PKB. Największe korzyści odniosłyby z tego handel detaliczny, sektor FMCG oraz transport i logistyka.

    Transformacja cyfrowa przyspieszyła, zarówno w administracji publicznej, jak i wśród przedsiębiorców. O ile duże firmy radzą sobie z tym doskonale, o tyle sektor małych i średnich firm potrzebuje wsparcia państwa. Tym wsparciem są projekty tworzone przez podmioty, które współpracują z państwem. Jednolita chmura wydaje się perspektywą do tego, aby pomóc zarówno w sferze państwowej, jak i w sferze przedsiębiorców – mówi agencji Newseria Biznes Olga Semeniuk, wiceminister rozwoju i technologii, która uczestniczyła w prezentacji raportu.

    – Z naszych analiz wynika, że poziom wdrożenia rozwiązań chmurowych w Polsce jest obecnie 14-krotnie niższy w porównaniu do europejskich liderów chmury, czyli krajów północnych – mówi Borys Pastusiak, partner w firmie doradczej McKinsey.

    Polska gospodarka, aby zachować konkurencyjność, musi nadgonić dystans dzielący ją od europejskich liderów, zarówno pod względem wykorzystania technologii chmurowych, jak i tempa ich wdrażania. W tej chwili w Polsce poziom wdrożenia chmury jest niższy (1,5 raza) nawet od średniej dla krajów Europy Środkowo-Wschodniej – wynika z nowego raportu „Chmura 2030. Jak wykorzystać potencjał technologii chmurowych i przyspieszyć wzrost w Polsce”, opracowanego przez McKinsey & Company.

    Są oczywiście sektory, w których wykorzystanie chmury jest wysokie, takie jak branża teleinformatyczna albo sektor mediowy. Z drugiej strony mamy takie branże jak nieruchomości, energetyka czy przemysł wytwórczy, gdzie wykorzystanie rozwiązań chmurowych jest bardzo niskie i daleko nam do liderów w tym obszarze – mówi Borys Pastusiak.

    Z szacunków McKinsey, ujętych w nowym raporcie, wynika, że pełniejsze wykorzystanie technologii chmurowych w polskich firmach i instytucjach publicznych już w 2030 roku może przynieść krajowej gospodarce dodatkowo 121 mld zł, co odpowiada 4 proc. PKB.

    – Co warto podkreślić, 80 proc. tej wartości może pochodzić z innowacji, czyli nowych przedsiębiorstw, produktów, procesów cyfrowych umożliwionych dzięki lepszemu wykorzystaniu analityki danych, internetu rzeczy, automatyzacji czy też hiperskalowalności. Pozostałe 20 proc. to korzyści, które może odnieść bardziej tradycyjny biznes, czyli modernizacja infrastruktury IT czy też optymalizacja kosztów operacyjnych – mówi Ewa Granosik, analityczka w McKinsey, autorka raportu.

    Analiza pokazuje, że największe korzyści wynikające z upowszechnienia chmury mogą odnieść handel detaliczny, sektor FMCG oraz transport i logistyka. Tylko w tym pierwszym sektorze wykorzystanie dynamicznych cen, inteligentnych promocji i optymalizacja stanów magazynowych – wsparte technologiami chmurowymi – mogłyby przynieść 12 mld zł w 2030 roku.

    – Kolejne 11 mld zł może pochodzić z sektora FMCG, z automatyzacji produkcji czy też optymalizacji zużycia energii – mówi Ewa Granosik.

    Jak podkreśla, polskie firmy wciąż wskazują jednak na szereg barier, które ograniczają wdrażanie technologii chmurowych. Wśród tych głównych są m.in. niepewność regulacyjna, skomplikowane wymogi i obawy o bezpieczeństwo danych.

    – Firmy wskazują także na inne bariery, jakimi są brak odpowiedniej wiedzy na temat tych technologii, jaką wartość dodaną mogą przynieść, oraz deficyt kompetencji na rynku – wymienia analityczka w McKinsey.

    W nowym raporcie analitycy wskazują, że Polska ma solidne fundamenty, żeby wykorzystać potencjał technologii chmurowych. To m.in. stabilna sytuacja makroekonomiczna, wysokiej jakości infrastruktura cyfrowa i dostawcy chmury, działający w ramach sektora publicznego.

     Aby jednak do tego roku doścignąć liderów, Polska musiałaby notować roczny wzrost wdrożenia chmury na poziomie nawet 50 czy 60 proc. rok do roku, co oznacza przyspieszenie obecnego tempa dwu-, a nawet dwuipółkrotnie – podkreśla Borys Pastusiak.

    Kluczową rolę w upowszechnianiu tej technologii w kolejnych latach będą mieć nie tylko przedsiębiorstwa, ale i sektor publiczny. Dysponuje on bowiem środkami na wsparcie finansowe dla chmury i kreuje prawodawstwo w tym obszarze. Instytucje publiczne, które korzystają z chmury, mogą też stanowić przykład dla innych uczestników rynku. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.