Newsy

Prosta spółka akcyjna wcale nie taka prosta. Nowa forma działalności ma pobudzić działalność innowacyjnych firm, ale na początku może stwarzać problemy

2019-08-21  |  06:25

W 2023 roku potencjał polskich start-upów sięgnie 2,2 mld zł wartości dodanej dla gospodarki, ponad 50 tys. miejsc pracy i 757 mln zł przychodów dla gospodarstw domowych – pokazują dane Deloitte przytaczane przez MPiT. Żeby ułatwić start-upom działalność i pozyskiwanie kapitału, resort stworzył prostą spółkę akcyjną, która zafunkcjonuje od marca 2020 roku. Nowa i elastyczna forma prowadzenia działalności ma być następcą obecnej spółki z ograniczoną odpowiedzialnością.

Prosta spółka akcyjna jest korzystnym rozwiązaniem. Pojawi się w polskim ekosystemie prawnym od 1 marca 2020 roku. Bardzo polecam obserwowanie reakcji tych wspólników, którzy już założyli prostą spółkę akcyjną, bo na samym początku może to powodować pewne problemy czy uciążliwości, i skonsultowanie się z prawnikiem. PSA – mimo że jest bardzo interesującym i ciekawym podmiotem – nie jest tak do końca prosta i zawiera szereg postanowień, które wymagają konsultacji i uwagi – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Jaraczewski, radca prawny, partner w Lawmore.

Prosta spółka akcyjna (PSA) została wprowadzona w nowelizacji Kodeksu spółek handlowych, którą prezydent podpisał na początku sierpnia. PSA jest rozwiązaniem, które resort przedsiębiorczości opracował wspólnie ze środowiskiem start-upowym (prace nad nim trwały od 2016 roku). W badaniu przeprowadzonym przez PARP aż 73 proc. z nich wskazało na potrzebę nowej formuły prawnej dla innowacyjnych firm.

PSA jest bytem pośrednim pomiędzy spółką z o. o., która jest dość prosta, ale jednocześnie mocno skostniała i niedopasowana do dzisiejszych realiów, a spółką akcyjną, która jest dość droga w utrzymaniu i bardzo skomplikowana – mówi Marcin Jaraczewski. – Idea polegała na tym, aby powstała spółka, która będzie wykorzystywana przez młodych przedsiębiorców, przede wszystkim przez start-upy, do rozpoczęcia działalności, zdobywania finansowania na rynku i swobodnego rozporządzania akcjami przez jej akcjonariuszy.

Radca prawny podkreśla też, że prostą spółkę akcyjną należy traktować jako bezpośrednią konkurencję dla spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, a być może nawet następcę tej formy.

PSA wprowadza sporo korzystnych rozwiązań, na pewno będzie znakomita pod kątem prowadzenia akcji crowdfundingowych, zbierania kapitału z rynku i wprowadzania w takich spółkach akcjonariatów pracowniczych, czyli tzw. ESOP-ów. To są rozwiązania bardzo trudne do realizacji w przypadku spółki z o.o. – mówi Marcin Jaraczewski.

Resort liczy, że to rozwiązanie wspomoże rozwój polskich start-upów i zwiększy ich konkurencyjność, a przede wszystkim zatrzyma je w kraju. Zwłaszcza że – jak wynika z szacunków z Deloitte przytaczanych przez MPiT – w 2023 roku potencjał polskich start-upów sięgnie 2,2 mld zł wartości dodanej dla gospodarki, ponad 50 tys. miejsc pracy i 757 mln zł przychodów dla gospodarstw domowych.

Prosta spółka akcyjna ma ułatwić łączenie inwestorów i start-upów oraz pomóc tym drugim w zdobywaniu finansowania. To jest dla start-upów bardzo ważna rzecz – mieć elastyczną i nowoczesną formę prawną prowadzenia działalności, która umożliwia łatwe emitowanie akcji, łatwe obejmowanie ich przez akcjonariuszy i w efekcie łatwy dopływ pieniędzy do takiej spółki ze strony drobnych, detalicznych inwestorów czy większych podmiotów – mówi Marcin Jaraczewski.

Jak ocenia, wprowadzenie PSA jest dobrym rozwiązaniem także z perspektywy inwestorów, którym ułatwi obejmowanie akcji w takiej spółce i uprości cały proces inwestycyjny.

Być może dla małych, detalicznych inwestorów sam fakt niskiego kapitału akcyjnego i łatwości wypłacania środków z takiej spółki może być trochę odstraszający. Natomiast ci najważniejsi inwestorzy są w stanie na prostej spółce akcyjnej zyskać. W projekcie umożliwiono odroczone wpłacanie kapitału na pokrycie akcji do trzech lat od momentu, kiedy te akcje zostaną utworzone. To dla inwestorów, szczególnie zalążkowych, może okazać się korzystne, bo nie będą musieli wpłacać pieniędzy na pokrycie utworzonych akcji od razu, ale mogą np. uzależnić kolejne wpłaty od spełnienia określonych warunków – mówi Marcin Jaraczewski.

PSA powstała z myślą o start-upach, ale będzie dostępna dla każdej firmy, dla której tradycyjne ramy organizacyjne są zbyt sztywne i skomplikowane. Jej główne zalety to m.in. szybka rejestracja elektroniczna, brak barier wejścia (1 zł kapitału na start, dla porównania – w przypadku spółki z o.o. to 5 tys. zł), duża swoboda i elastyczność w określaniu rodzajów akcji i zasad działania spółki oraz brak skomplikowanych wymogów organizacyjnych (wystarczy 1-osobowy zarząd, nie ma obowiązku tworzenia rady nadzorczej).

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Krynica Forum 2024

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Stypendia socjalne i zapomogi dla studentów dotkniętych powodzią. MNiSW apeluje do uczelni o priorytetowe rozpatrywanie wniosków

Uczelnie w całym kraju deklarują pomoc dla studentów dotkniętych skutkami powodzi, jaka ma miejsce w południowo-zachodniej części Polski. Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek zaapelował o udzielanie wsparcia finansowego dla potrzebujących – w postaci stypendiów socjalnych czy zapomóg, ale też o udostępnienie miejsc na uczelniach i w akademikach. Społeczność akademicka w całym kraju organizuje także zbiórki pomocowe, solidaryzując się z osobami poszkodowanymi w trakcie powodzi.

Przemysł

J. Lewandowski: Polityka UE potrzebuje deregulacji. Bez tego tracimy w wyścigu z USA i Chinami

Unia Europejska potrzebuje o wiele bardziej skoordynowanej polityki przemysłowej, szybszych decyzji i ogromnych inwestycji, jeśli chce dotrzymać kroku gospodarczo Stanom Zjednoczonym i Chinom – wynika z raportu Mario Draghiego zaprezentowanego na początku września. Zdaniem europosła Janusza Lewandowskiego bez uproszczeń przeregulowanych przepisów Unia będzie tracić na konkurencyjności względem rywali, a firmy będą do nich przenosić swoje siedziby. Dużą rolę w deregulacji może odegrać Polska podczas swojej prezydencji we Wspólnocie.

DlaWas.info

Problemy społeczne

W Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. Zdrowiu reprodukcyjnemu wciąż poświęca się za mało uwagi w debacie o dzietności i polityce rodzinnej

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci, czyli najmniej od II wojny światowej. Tegoroczne dane są jeszcze gorsze. W pierwszej połowie 2024 roku zarejestrowano ok. 126,5 tys. urodzeń, czyli o blisko 12,5 tys. mniej niż rok wcześniej – wynika z danych GUS. W kwestii zastępowalności pokoleń na znaczeniu zyskuje problematyka zdrowia reprodukcyjnego. WHO uważa problemy z płodnością kobiet i mężczyzn za istotny problem zdrowotny. – To temat, który w ogóle nie jest podejmowany – ocenia prof. dr hab. Elżbieta Gołata, przewodnicząca Komitetu Nauk Demograficznych PAN. – Nie tylko zdrowie reprodukcyjne, ale w ogóle stan zdrowia ludności to jedno z najważniejszych wyzwań demograficznych i społecznych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.