Mówi: | Aureliusz Górski, co-founder Cambridge Innovation Center Warsaw, dyrektor wykonawczy Fundacji Venture Café Warsaw Jerzy Brodzikowski, general manager Cambridge Innovation Center Warsaw Melissa Ablett-Jordaan, chief operating officer, Cambridge Innovation Center |
Warszawski kampus innowacji w dwa lata zgromadził 150 firm i start-upów. W planach jest dalsza ekspansja
– Udało nam się zbudować centrum innowacji i biznesu w bardzo trudnym okresie pandemii – mówi Jerzy Brodzikowski, general manager CIC Warsaw. Po dwóch latach od uruchomienia na warszawskim Kampusie Innowacji działa już ponad 150 firm i start-upów. Skupiona wokół niego społeczność liczy około pół tysiąca osób, a w przestrzeni biznesowej CIC Warsaw każdego miesiąca odbywa się też około setki eventów, w tym m.in. Thursday Gathering, czyli coczwartkowe spotkania networkingowe dla społeczności innowatorów. W planach jest dalsza ekspansja i kolejne inicjatywy wspierające młode biznesy. – To będzie biuro turystyki innowacyjnej, którego celem będzie promowanie warszawskiego ekosystemu innowacji – zapowiada Aureliusz Górski, co-founder CIC Warsaw.
– CIC zapewnia wszystko, czego młode firmy potrzebują. W miarę rozwoju otrzymują finansowanie, dostęp do utalentowanych specjalistów i partnerów, którzy pomagają im w działalności badawczo-rozwojowej, produkcji etc. Budujemy społeczności złożone z setek, tysięcy start-upów w danej lokalizacji i wspomagamy je, łączymy ze sobą za pośrednictwem naszych pracowników, programów, a nawet poprzez fizyczne rozplanowanie przestrzeni. Dzięki temu mogą znaleźć niezbędne zasoby i rozwijać się jeszcze dynamiczniej – mówi agencji Newseria Biznes Melissa Ablett-Jordaan, dyrektor operacyjny Cambridge Innovation Center (CIC).
CIC tworzy na całym świecie kampusy innowacji, które łączą lokalne społeczności innowatorów – start-upów i przedsiębiorców, naukowców, NGO-sów, korporacji, inwestorów i funduszy venture capital. Dzięki wspólnej przestrzeni do współpracy mogą wymieniać między sobą pomysły, wiedzę, doświadczenia i kapitał. Taki ekosystem sprawia, że młode biznesy mogą rosnąć i budować swoją wartość, a innowacje są wdrażane sprawniej i szybciej.
Swoje siedziby w Cambridge Innovation Center miało dotąd już ponad 6,5 tys. firm – od gigantów takich jak Microsoft, IBM czy L’Oréal po start-upy takie jak HubSpot czy Amazon. W pierwszym kampusie innowacji w amerykańskim Cambridge powstał najpopularniejszy na świecie system operacyjny Android od Google’a. W czerwcu 2020 roku wystartował natomiast pierwszy kampus CIC w Europie Środkowo-Wschodniej, który ma swoją siedzibę w Warszawie.
– Udało się nam zbudować centrum innowacji i biznesu w bardzo trudnym okresie pandemii i zdalnej pracy – zauważa Jerzy Brodzikowski, general manager CIC Warsaw. – Przez ostatnie dwa lata ciężko pracowaliśmy, żeby stworzyć tu platformę współpracy dla osób z różnych sektorów i różnych środowisk, zarówno technologicznych, jak i tych bardziej korporacyjnych i inwestycyjnych.
Jak wskazuje, obecnie w warszawskim kampusie innowacji działa już ponad 150 firm, a skupiona wokół niego społeczność liczy około pół tysiąca osób. W przestrzeni biznesowej CIC Warsaw każdego miesiąca odbywa się też około setki wydarzeń. Jednym z flagowych jest Thursday Gathering – cotygodniowy event networkingowy dla społeczności innowatorów, organizowany przez Fundację Venture Café. Odbywa się on w każdy czwartek o 17:00 w siedzibie CIC Warsaw, czyli warszawskim biurowcu Varso Place przy ul. Chmielnej 73.
– Po oddaniu przestrzeni darmowej coworkingowej, z której w ciągu dwóch lat skorzystało 14 tys. osób, przestrzeni eventowej i organizacji cyklicznego, cotygodniowego wydarzenia, na którym innowatorzy mogą się spotykać i budować relacje, w tej chwili jesteśmy gotowi na uruchomienie ostatniego programu. To będzie biuro turystyki innowacyjnej, którego celem będzie promowanie warszawskiego ekosystemu innowacji – zapowiada Aureliusz Górski, co-founder CIC Warsaw i dyrektor wykonawczy Fundacji Venture Café Warsaw.
Poza Warszawą kampusy innowacji CIC działają też m.in. w Bostonie, Miami, Rotterdamie, Sydney, a od niedawna także w Tokio. W planach są kolejne lokalizacje, m.in. w USA. Docelowo CIC chce być obecny w 50 miastach na całym świecie, w tym również w dużych, międzynarodowych ośrodkach jak Londyn czy Paryż. W regionie CEE Warszawa pozostaje jednak centralnym punktem dla tutejszej społeczności start-upowców i innowatorów.
– Warszawa jest dla nas bardzo ważna. Rośnie popularność tego miejsca wśród firm spoza Polski, które szukają lokalizacji do budowania zespołów zajmujących się np. tworzeniem oprogramowania. Technologie i innowacje, które powstają w Warszawie, są naprawdę imponujące. Pracujemy nad dalszą ekspansją, chcemy trafić do wielu miast na całym świecie, ale Warszawa, jako hub Europy Środkowej, jest dla nas bardzo ważna – mówi Melissa Ablett-Jordaan.
– W tej chwili posiadanie biura w Warszawie jest dla aspirującego start-upu, firmy innowacyjnej czy też korporacji absolutnie kluczowe ze względu na rolę, którą to miasto odgrywa w Europie Środkowo-Wschodniej. Warszawa stała się jednym z najważniejszych hubów biznesowych naszego regionu – dodaje Jerzy Brodzikowski.
Celem CIC, którego częścią jest też Fundacja Venture Café, na nadchodzące miesiące będzie również budowanie platformy między Warszawą a innymi miastami, w których prężnie działają społeczności start-upowe i środowiska innowacji. Z „Impact Report 2021”, wydanego niedawno przez fundację, wynika bowiem, że każdego roku Polskę odwiedza ok. 80 mln ludzi, z których nawet 20 proc. może być zainteresowanych współpracą w obszarze innowacji.
– W najbliższym czasie Polską zacznie się interesować społeczność globalna. To powoli już się dzieje, najlepsze programy akceleracyjne patrzą na Warszawę i rozpoczynają tu rekrutacje. Wchodzimy w tę bardziej zaawansowaną fazę rynku, gdzie mamy już fundamenty, mamy wykształconych ludzi. Teraz wystarczy czekać, aż zaczną wypływać z tego tzw. jednorożce, czyli firmy, które osiągają walidację na poziomie miliarda dolarów – mówi Aureliusz Górski, co-founder CIC Warsaw i dyrektor wykonawczy Fundacji Venture Café Warsaw.
Czytaj także
- 2025-06-11: TEDx w stolicy przyciąga coraz więcej mówców i słuchaczy. Wśród tematów przeważają nowe technologie
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-27: Po debacie prezydenckiej wzrosło zainteresowanie woreczkami nikotynowymi. Niesłusznie mylone są z nielegalnymi w Polsce snusami
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
- 2025-05-23: Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy
- 2025-05-28: UE przywraca ograniczenia handlowe z Ukrainą. Trwają negocjacje ws. długoterminowych ram
- 2025-06-06: Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać
- 2025-06-04: Bryska: Kończę prace nad nowym albumem. To jest bardzo osobisty krążek opowiadający o nowym okresie w moim życiu
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników
Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.
Konsument
35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.
Problemy społeczne
Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.