Mówi: | Rafał Brzoska |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | Integer.pl |
InPost rozwija sieć paczkomatów poza Polską, ale zarabia na razie tylko w kraju
InPost zapowiada rozwój sieci paczkomatów poza granicami Polski. Jeszcze w tym roku spółka zainstaluje 200 urządzeń do samodzielnego odbioru paczek w Rumunii. Do końca roku InPost wejdzie także do jednego z krajów skandynawskich. Polska jest jednak na razie jedynym rynkiem, na którym spółka zarabia.
– W tej chwili jedynie w Polsce mamy dojrzały projekt, który generuje rosnące, dodatnie przepływy pieniężne. Czechy i Słowacja są kolejne w takim zaawansowaniu i pewnie za pół roku będą już generować zyski. Bardzo mocno rośniemy w Rosji, zwiększamy liczbę maszyn, natomiast 220 maszyn, które mamy w Rosji, to zbyt mało, żeby osiągnąć odpowiednie momentum – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Rafał Brzoska, prezes zarządu Integer.pl, właściciela InPost.
Brzoska ocenia, że właśnie Rosja, a także Ukraina, są najbardziej perspektywicznymi rynkami w Europie Środkowo-Wschodniej. Liczy, że podobnie dynamiczny rozwój będzie możliwy w Rumunii. Do końca tego roku spółka chce zainstalować tam 200 paczkomatów, a docelowo chce zwiększyć ich liczbę do co najmniej 500.
Największych zysków spółka oczekuje jednak nie w Europie Środkowo-Wschodniej, ale na zachodnich, konkurencyjnych rynkach – we Francji, Włoszech, Skandynawii i Wielkiej Brytanii. Dlatego InPost planuje ekspansję w wielu krajach. Jak podkreśla Brzoska, w grę wchodzi kilkanaście rynków.
– Najbardziej zaawansowane pod kątem rozwoju są Szwajcaria, Francja, Hiszpania, Portugalia. Ciekawie wygląda sytuacja w Turcji, gdzie trzech potencjalnych partnerów logistycznych chce wspólnie z nami rozwijać ten projekt. Rynek turecki również rośnie bardzo szybko. Ukraina, Rosja – tam już jesteśmy, ale zwiększamy liczbę urządzeń – wylicza Brzoska.
Dodaje, że spółka jest zainteresowana również Skandynawią. Jeszcze w tym roku w jednym z krajów skandynawskich ma się pojawić co najmniej 100 paczkomatów, a docelowo w przyszłym roku InPost chce być obecny w całej Skandynawii.
– Cztery kraje skandynawskie to w tej chwili bardzo dojrzały rynek e-commerce’owy, z użytkownikami, którzy są przyzwyczajeni do tego, żeby odbierać paczki bezpośrednio z punktów, a nie czekać na kuriera. Więc tam nawet nie trzeba edukować użytkowników, wystarczy rozlokować w najlepszych miejscach nasze urządzenia – przekonuje Brzoska.
Dodaje, że końcówka roku to zwieńczenie wielomiesięcznej pracy nad ustawieniem nowych paczkomatów. Brzoska zauważa, że łatwo jest znaleźć drogie lub słabe lokalizacje, ale nawiązanie współpracy korzystnej dla obydwu stron jest znacznie trudniejsze. Przykładem dobrej umowy sieciowej jest partnerstwo InPostu z Carrefourem we Włoszech. Dzięki takim umowom do końca tego roku spółka chce zainstalować kilkaset urządzeń.
Instalacja nowych urządzeń jest niezwykle ważna dla poprawy rentowności nowych rynków, na które wchodzi InPost. Dopiero przy odpowiedniej ich liczbie możliwe jest pozyskanie klientów i wygenerowanie zysków.
– W Polsce, kiedy mieliśmy 150 maszyn, rozwiązanie paczkomatowe właściwie było bardzo rzadko obecne w sklepach internetowych. W tej chwili kończymy plan rozlokowania 1100 maszyn. To automatycznie powoduje, że każdy sprzedawca, który chce zaoferować klientom najlepsze rozwiązanie, nie może sobie pozwolić na to, żeby w koszyku dostaw nie było paczkomatów. I to też powoduje, że nasycenie sieci jest większe, przez co – oczywiście – odbija się to na rentowności – tłumaczy Brzoska.
Czytaj także
- 2023-09-25: E-handel coraz bardziej ekologiczny. InPost umożliwi sprawdzanie oszczędzonego śladu węglowego na każdej paczce
- 2021-09-16: InPost wprowadza nowe rozwiązanie dla e-handlu. Przesyłki w wybranych miastach będą dostarczane do paczkomatu tego samego dnia
- 2018-06-12: W tym roku polski rynek handlu internetowego notuje 18-proc. wzrost. Sprzedaż żywności online może rosnąć nawet pięć razy szybciej
- 2017-08-08: Polska piątym największym rynkiem handlu internetowego w Unii Europejskiej. W tym roku jego wartość przekroczy 40 mld zł
- 2016-12-07: Ekspansja InPostu. Operator wprowadza możliwość odbierania paczek z Polski bezpośrednio w paczkomatach firmy w Wielkiej Brytanii
- 2016-09-13: Połączenie eCard i Dotpay może doprowadzić do podwojenia wyniku operacyjnego
- 2015-04-13: UPS z nowymi możliwościami odbioru paczek. Do końca tego roku 1,5 tys. punktów UPS Access Points w Polsce
- 2015-03-25: Poczta Polska do 2020 r. zarobi na paczkach, usługach kurierskich i logistyce 1,5 mld złotych
- 2015-03-18: Sieć sprzedaży Herbalife ma już 6 tys. partnerów. Firma chce zainwestować w nowe kanały dystrybucji produktów
- 2014-09-30: Pralniomaty mają powtórzyć sukces paczkomatów. Możliwa ekspansja zagraniczna
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.