Mówi: | Jarosław Ołowski, wiceprezes Enei ds. finansowych Grzegorz Pięta, dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa Marek Suski, sekretarz stanu, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów |
Enea wybuduje wielkoobszarowe farmy fotowoltaiczne na terenach rolnych. Powstaną głównie na Dolnym Śląsku, w województwie lubuskim i zachodniopomorskim
Polska już w tym roku ma się szansę znaleźć na 4. miejscu w UE pod względem rocznych przyrostów nowych mocy fotowoltaicznych – szacuje Instytut Energetyki Odnawialnej. Według ekspertów to właśnie technologia PV i morskie instalacje wiatrowe będą dominować w polskim OZE w perspektywie nadchodzących lat. Dlatego właśnie Grupa Enea chce budować wielkoobszarowe farmy fotowoltaiczne na nieruchomościach rolnych, należących do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. KOWR dysponuje ponad 1,5 mln ha gruntów, spośród których zostaną wybrane te o niskiej przydatności rolniczej. Oba podmioty podpisały umowę o współpracy i zawiążą spółkę celową, a wspólny projekt może docelowo objąć tereny położone w całym kraju.
– Fotowoltaika jest topowym rozwiązaniem związanym z produkcją energii elektrycznej bez emisji dwutlenku węgla. W naszym planie strategicznym uwzględniamy znaczny potencjał fotowoltaiki. Oczywiście występują bariery, natomiast są one związane głównie z pozyskiwaniem gruntów. Stąd chcemy zinwentaryzować potencjał tych gruntów, które nie mogą być wykorzystywane przez rolników i głównie na tej bazie planujemy rozwijać strategię OZE – mówi Jarosław Ołowski, wiceprezes Enei ds. finansowych.
Fotowoltaika jest jednym z najszybciej rozwijających się sektorów OZE – zarówno w Polsce, jak i na świecie. Według raportu Instytutu Energetyki Odnawialnej („Rynek Fotowoltaiki w Polsce 2019”) już w tym roku Polska ma szansę znaleźć się na 4. miejscu w UE pod względem rocznych przyrostów nowych mocy fotowoltaicznych. Przyrost nowych instalacji PV jest bardzo dynamiczny – na koniec ubiegłego roku łączna moc zainstalowana w źródłach fotowoltaicznych wyniosła ok. 500 MW, natomiast w maju tego roku przekroczyła już 700 MW. Eksperci IEO szacują, że w tym roku przybędzie nawet 1 GW nowych instalacji PV, a moc skumulowana instalacji fotowoltaicznych w Polsce na koniec roku wyniesie około 1,5 GW.
Grupa Enea ocenia, że to właśnie fotowoltaika i morskie instalacje wiatrowe będą dominować w polskim OZE. Dlatego rozwija kolejne projekty z zakresu zielonej energii i sukcesywnie zwiększa produkcję ze źródeł odnawialnych – w I półroczu br. ten wzrost wyniósł ponad 12 proc. Na terenach należącej do Enei kopalni LW Bogdanka są już planowane farmy fotowoltaiczne o łącznej mocy do 30 MW, które będą zasilać lubelski zakład. W Pile powstanie z kolei nowe, niskoemisyjne, kogeneracyjne źródło ciepła współpracujące z instalacją OZE, które zmniejszy zapotrzebowanie na energię ze źródeł konwencjonalnych i ograniczy emisję dwutlenku węgla.
Teraz Grupa Enea idzie krok dalej – chce budować wielkoobszarowe farmy fotowoltaiczne na nieruchomościach rolnych należących do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Oba podmioty podpisały właśnie list intencyjny dotyczący przyszłej współpracy.
– Podpisaliśmy umowę, której intencją jest powołanie spółki prawa handlowego. KOWR aportem wniesie do niej nieruchomości rolne. Będą to grunty, które w wielu przypadkach są już w studiach i planach zagospodarowania przestrzennego przeznaczone właśnie na odnawialne źródła energii. Chodzi o to, żeby przyspieszyć działania. Zebraliśmy już informacje – są to są grunty kilkusethektarowe na Dolnym Śląsku, w województwie lubuskim i zachodniopomorskim – mówi Grzegorz Pięta, dyrektor generalny Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.
Jak ocenia, kilka miesięcy potrwa teraz dopięcie procedur sądowo-administracyjnych i wycena udziałów w spółce celowej, do której KOWR wniesie grunty. – Chcemy dopiąć to jak najszybciej i wpisać się w politykę rządu, a zarazem pakietu klimatycznego. Chcielibyśmy, żeby ta zielona energia funkcjonowała w jak największym zakresie – mówi Grzegorz Pięta.
Wspólny projekt budowy wielkoobszarowych farm fotowoltaicznych na terenach należących do KOWR może docelowo objąć tereny położone w całej Polsce. Instalacje PV będą powstawać na terenach o niskiej przydatności rolniczej.
– Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa posiada około 1,5 mln ha gruntów. Nawet jeżeli to będzie 1 proc. z nich, to będzie już zasób na tyle duży, że będziemy w stanie zbudować źródła dostarczające energię elektryczną nie tylko mieszkańcom wsi, lecz także mieszkańcom każdego zakątka Polski – mówi Jarosław Ołowski, wiceprezes Enei ds. finansowych.
Inicjatywa ma się przyczynić do promocji odnawialnych źródeł energii na terenach wiejskich i – jak podkreślają oba podmioty – wpisuje się w założenia państwowej polityki energetycznej do 2040 roku, która zakłada rozwój OZE i obniżanie emisyjności sektora energetycznego.
– To jest projekt idący w kierunku nowoczesnej gospodarki energetycznej, dedykowany energetyce rozproszonej na wsi. To właśnie wieś miała najczęściej problemy z dostawami energii, a w tym przypadku położenie instalacji blisko terenów wiejskich będzie też powodować oszczędności na przesyle – mówi Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów. – Umowa została podpisana pomiędzy KOWR i Grupą Enea, ale jest to oczywiście porozumienie otwarte. Jeżeli inne spółki energetyczne również będą chciały iść w tym kierunku, to KOWR posiada dziesiątki tysięcy hektarów, które można w ten sposób wykorzystać.
Czytaj także
- 2025-04-17: PGE mocno inwestuje w odnawialne źródła energii. Prowadzi też analizy dotyczące Bełchatowa jako lokalizacji drugiej elektrowni jądrowej
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-04-03: W najbliższych latach wzrośnie zapotrzebowanie na metale i energię. To będzie wpływać na notowania surowców
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-25: Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2024-12-19: Ekonomiści obniżają prognozę wzrostu PKB dla Polski. Szybko rosnący dług publiczny wśród największych zagrożeń
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
– Polska prezydencja skierowała oczy Europy na obronność – przekonuje Magdalena Sobkowiak-Czarnecka z KPRM. Większość europejskich państw jest zgodna, że najważniejszą kwestią jest obecnie finansowanie bezpieczeństwa i obronności. Jednym z priorytetów białej księgi w sprawie obronności europejskiej będzie Tarcza Wschód, która obejmuje umocnienia wzdłuż wschodniej i północnej granicy Polski.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Motoryzacja
Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.