Mówi: | dr Mateusz Grzesiak |
Funkcja: | psycholog, konsultant i wykładowca |
Mniejsze firmy rzadko korzystają z pomocy doradców i konsultantów. Brakuje świadomości w kwestii takiego wsparcia
W przeciwieństwie do zachodnich rynków wśród polskich przedsiębiorców nie ma przyjętej kultury korzystania z konsultingu biznesowego, obejmującego szerokie doradztwo strategiczne czy to z obszaru finansów, marketingu, HR, czy technologii. Na ich podstawie firmy wypracowują i wdrażają zmiany, które pomagają im dostosować się do sytuacji rynkowej albo zapoczątkować nowe trendy. W Polsce co trzecia firma w ogóle nie korzysta jednak z takiego wsparcia. – Zatrudniając konsultanta, firma powinna każdorazowo mierzyć zwrot z inwestycji, a więc skalkulować, ile zainwestowała, i przełożyć to na cele, jakie udało jej się dzięki temu osiągnąć – wskazuje dr Mateusz Grzesiak, konsultant, psycholog i wykładowca.
– Konsultant biznesowy to ekspert, który swoją wiedzą i doświadczeniem w określonym sektorze i na określonym rynku, np. w Polsce, Niemczech albo USA, analizuje sytuację przedsiębiorstwa w danym zakresie. Przykładowo analizuje strukturę firmy, kwestie związane z rozwojem na rynku zagranicznym, obecność w social mediach, portfolio produktowe. Następnie doradza, jakie najskuteczniejsze metody i jaką ścieżkę postępowania należy obrać, żeby osiągnąć określone cele biznesowe – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Mateusz Grzesiak.
Jak wskazuje, wiele firm po początkowym okresie rozwoju działalności osiąga taki punkt, w którym stają w miejscu i nie mogą dalej rosnąć. Konsultant biznesowy dzięki zewnętrznemu, obiektywnemu spojrzeniu może pomóc przełamać ten impas, zdiagnozować problemy i wypracować właściwe rozwiązania. Na taką pomoc doradczą decydują się najczęściej przedsiębiorcy i menedżerowie, którzy są świadomi, że w zakresie swojej organizacji wyczerpali już możliwości szukania nowych rozwiązań, i zdają sobie sprawę, że bez specjalistycznego know-how nie uda im się już rozwinąć biznesu.
– Drugą taką kategorią są początkujący przedsiębiorcy, często start-upowcy, którzy ze względu na brak doświadczenia czy kierunkowego wykształcenia nie rozumieją, jak przedsiębiorczość funkcjonuje np. pod kątem zarządzania czy marketingu. Oni chcą nauczyć się holistycznie, wielowymiarowo patrzeć na biznes po to, żeby opanowując biznesowe know-how, rozpocząć mądre i skuteczne działanie, żeby ten biznes im się udał – mówi konsultant, psycholog i wykładowca.
Jak wynika z raportu dotyczącego rynku usług doradztwa biznesowego, który w marcu 2020 roku opublikowało Centrum Analiz Fundacji Prospekt, ta branża w Polsce jest stosunkowo młoda i dopiero raczkuje. W przeciwieństwie do zachodnich rynków polscy przedsiębiorcy nie mają ugruntowanego zwyczaju korzystania z konsultingu biznesowego obejmującego szerokie doradztwo strategiczne. W badaniu przeprowadzonym na potrzeby raportu 1/3 firm zadeklarowała, że nie kupuje takich usług. Kolejne 28,6 proc. korzysta z usług doradczych raz na rok, a 19 proc – raz na kwartał. Z cotygodniowego wsparcia doradcy korzysta zaledwie 4,7 proc. badanych firm, z których większość stanowią jednak przedsiębiorstwa o przychodach powyżej 5 mln zł. Statystyki jasno wskazują, że im więcej pieniędzy ma firma, tym bardziej jest skora do korzystania z zewnętrznych usług doradczych. Ponad połowa przedsiębiorstw o przychodach nieprzekraczających 100 tys. zł w ogóle nie nabywa usług doradztwa biznesowego, a wśród ogółu przedsiębiorstw 30 proc. zadeklarowało, że nie stać ich na takie usługi.
– Inwestycja w konsultanta musi się opłacać. Gdyby się nie opłacała, wtedy nie byłoby tak ogromnych firm konsultingowych jak chociażby Ernst & Young czy inne z tzw. wielkiej czwórki. One są dowodem, że tego typu usługi cieszą się powodzeniem, zresztą rosnącym, ponieważ rynek konsultingu na świecie systematycznie wzrasta – zauważa dr Mateusz Grzesiak.
Z badania Prospektu wynika, że polskie firmy – jeśli już decydują się na doradztwo biznesowe – to najczęściej w celu rozwiązania konkretnych problemów pojawiających się w firmie (70,6 proc.). Kolejny powód to chęć zyskania dodatkowego, zewnętrznego spojrzenia na dane zagadnienie (58,8 proc.) oraz chęć poszerzenia wiedzy albo przyspieszenia rozwoju firmy (po 41,2 proc.). Statystycznie najwięcej przedsiębiorców decyduje się też na doradztwo z zakresu marketingu, prawa i księgowości, doradztwo motywacyjne bądź mentoring biznesowy.
– Tradycyjnie konsultant działa przede wszystkim w aspektach biznesowych, w wybranym obszarze działalności przedsiębiorstwa, jak np. zbudowanie strategii marki osobistej dla zarządu, systemu wynagrodzeń dla pracowników albo w kwestiach związanych z pozyskaniem kapitału. Natomiast konsultant nie jest jedynym podmiotem, który jest w stanie wzmocnić przedsiębiorstwo. Są jeszcze coachowie, którzy potencjalizują przedsiębiorcę, przede wszystkim pod kątem osobistym i zawodowym, do tego, żeby zdrowiej, skuteczniej myślał i funkcjonował. Mentor dzieli się swoim wieloletnim doświadczeniem w określonym sektorze, z kolei szkoleniowiec najczęściej uczy kompetencji miękkich, np. w sprzedaży, po to, aby załoga osiągała określone cele. Dlatego wybierając któregoś z tych ekspertów, należy dokładnie wiedzieć, czego się szuka, żeby móc znaleźć odpowiednią osobę – mówi ekspert.
Jak podkreśla, przy wyborze konsultanta lub innego rodzaju wsparcia, które ma pomóc w rozwinięciu biznesu, firma powinna każdorazowo mierzyć zwrot z inwestycji, a więc skalkulować, ile zainwestowała, i przełożyć to na cele, jakie udało jej się dzięki temu osiągnąć.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.