Newsy

Polski oddział Philip Morris koordynuje globalną pomoc humanitarną koncernu dla Ukrainy. Do Polski trafiła większość ewakuowanych pracowników

2022-03-31  |  06:10
Mówi:Michał Mierzejewski
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Philip Morris Polska
  • MP4
  • W związku z rosyjską napaścią na Ukrainę w ciągu ostatnich tygodni z Rosji wycofują się setki zagranicznych firm, w tym globalni giganci i duże, rozpoznawalne marki. Teraz ma zamiar dołączyć do nich m.in. koncern tytoniowy Philip Morris International, któremu rosyjski rynek zapewniał dotąd ok. 6 proc. całkowitych przychodów netto. Koncern ograniczył już produkcję w Rosji, wygasił zaplanowane na tym rynku inwestycje oraz premiery produktów. W związku z zapowiedzianym zamiarem wyjścia z Rosji w kwietniu PMI ma przedstawić swoje zaktualizowane prognozy finansowe. Równocześnie koncern skupia się na prowadzonej na wielu polach pomocy humanitarnej dla Ukrainy, którą w dużej części koordynuje polski oddział firmy.

     W tej chwili skupiamy się na niesieniu pomocy humanitarnej Ukrainie. Robimy wszystko, co w naszej mocy, żeby pomóc naszym sąsiadom. Zaczęliśmy od akcji ewakuacji naszych pracowników i ich rodzin z Ukrainy. Udało nam się pomóc ponad 900 osobom, z czego około 600 trafiło do Polski. Staramy się w tej chwili zapewnić im spokój, dach nad głową i wszystkie środki potrzebne do życia – mówi agencji Newseria Biznes Michał Mierzejewski, prezes zarządu Philip Morris Polska.

    Firma przekazuje już pierwszą transzę pomocy humanitarnej na rzecz Ukrainy w wysokości 10 mln dol., czyli prawie 43 mln zł. Zasili ona pozarządowe organizacje humanitarne, również te działające w Polsce.

    – Ta pomoc będzie przeznaczona dla osób mieszkających w Ukrainie, ale także tych, które uciekają z niej przed wojną – zapowiada Michał Mierzejewski.

    Kilka dni po wybuchu wojny w ramach globalnej inicjatywy „Projects with a Heart” firma PMI otworzyła też specjalny fundusz humanitarny. W jego ramach podwaja każdą złotówkę wpłaconą przez pracowników na pomoc humanitarną Ukrainie. Pod koniec marca pracownicy firmy wpłacili już ponad 450 tys. dol. (blisko 2 mln zł), a koncern drugie tyle dołoży ze swej kieszeni. 

    Wszyscy nasi pracownicy z całego świata mają możliwość wpłacania środków finansowych, które są przekazywane na działania humanitarne. Każda złotówka jest potem przez nas podwajana – podkreśla prezes zarządu Philip Morris Polska. – Setki, a nawet tysiące naszych pracowników rozpoczęło oddolny wolontariat pracowniczy i – jak większość Polaków – robili wszystko, co mogli, żeby pomóc osobom uciekającym z Ukrainy.

    Znaczna część globalnych działań koncernu związanych z pomocą dla Ukrainy oraz darowiznami rzeczowymi jest koordynowana przez oddział Philip Morris na Polskę i kraje bałtyckie. W porozumieniu z organizacjami pozarządowymi polscy pracownicy zapewniają też bezpośrednie wsparcie dla uchodźców przybywających do Polski.

    Polska stała się takim hubem pomocy humanitarnej dla Ukrainy. Wspieramy w Polsce różne instytucje humanitarne, organizacje, które są wyspecjalizowane w niesieniu tej pomocy. Z Polski koordynujemy również pomoc finansową dla organizacji humanitarnych działających w innych krajach, np. w Mołdawii, Słowacji, Węgrzech i w Rumunii – mówi Michał Mierzejewski.

    Globalny koncern po zapoczątkowanej 24 lutego br. rosyjskiej agresji na Ukrainę zapowiedział, że zamierza ograniczyć swoją działalność biznesową w Rosji i docelowo całkowicie opuścić tamtejszy rynek. Jak dotąd PMI zawiesił zaplanowane w Rosji inwestycje na ok. 150 mln dol. i wstrzymał produkcję szeregu wyrobów tytoniowych oferowanych na tym rynku. Zrezygnował też z zaplanowanych na ten rok premier, a przede wszystkim sztandarowego produktu firmy, czyli systemu podgrzewania tytoniu IQOS Iluma, którego debiut na rosyjskim rynku był zaplanowany na marzec br. Firma wzięła też odpowiedzialność za 3,2 tys. swoich pracowników w Rosji i nadal wypłaca im pensje.

    Jak poinformował globalny koncern, rada nadzorcza Philip Morris International – w porozumieniu z zespołem zarządzającym – przygotowuje scenariusze wyjścia z rosyjskiego rynku. W 2021 roku odpowiadał on za ok. 6 proc. przychodów netto koncernu, a trafiało na niego blisko 10 proc. całkowitego wolumenu produktów firmy. Dlatego wyjście z Rosji oznacza też dla PMI konieczność aktualizacji swoich prognoz finansowych na ten rok. Mają one zostać przedstawione 21 kwietnia br. wraz z ogłoszeniem wyników finansowych firmy za I kwartał br. 

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.