Mówi: | Katarzyna Bocheńska |
Funkcja: | Head of Sales and Marketing |
Firma: | Mudita |
Już 5 mld ludzi użytkuje telefony komórkowe. Trend digital wellbeing ma uczyć, jak się od nich nie uzależnić
3 godziny dziennie – tyle czasu blisko połowa użytkowników smartfonów i tabletów spędza na korzystaniu z ulubionego urządzenia, a co piąty poświęca na to 6 godzin w ciągu dnia – wynika z badania Selectivv Mobile House. Trend digital wellbeing ma na celu ograniczenie bezrefleksyjnego użytkowania urządzeń mobilnych i propagowanie zdrowej równowagi między życiem cyfrowym a realnym. Pierwszym krokiem w jego wdrażaniu jest minimalizacja powiadomień w smartfonie oraz wykasowanie aplikacji mediów społecznościowych z ekranu urządzenia.
Jak pokazują badania Selectivv Mobile House, 63 proc. użytkowników smartfonów i tabletów korzysta ze swojego urządzenia mobilnego co 30 minut. 49 proc. na przeglądaniu smartfona spędza 3 godziny dziennie, 22 proc. natomiast poświęca na to aż 6 godzin w ciągu dnia. Eksperci mówią o fonoholizmie, dotykającym przede wszystkim dzieci i młodzież, co potwierdzają badania przeprowadzone przez Fundację Dbam o Mój Z@sięg oraz Uniwersytet Gdański. Wynika z nich, że wśród uczniów między 12 a 18 rokiem życia ponad 86 proc. regularnie korzysta ze smartfonów. 56 proc. robi to z taką samą częstotliwością w dni powszednie i weekendy, a blisko 30 proc. nie wyobraża sobie natomiast codziennego funkcjonowania bez urządzenia mobilnego.
– Na świecie jest już ponad 5 mld użytkowników telefonów komórkowych, a ponad 3 mld osób użytkuje media społecznościowe na urządzeniach mobilnych. Dorasta pokolenie, które de facto nie zna życia offline, nie wie, co to znaczy nie mieć internetu – mówi agencji informacyjnej Newseria Katarzyna Bocheńska, odpowiedzialna za sprzedaż i marketing w firmie Mudita.
Zdaniem ekspertki po fazie zachłyśnięcia się możliwościami, jakie dają nowoczesne technologie, ludzkość przeszła do etapu refleksji nad konsekwencjami ich użytkowania. Coraz częściej dostrzegamy negatywny wpływ nadmiernego przywiązania do smartfonów na zdrowie człowieka w postaci problemów ze wzrokiem, bezsenności i bólów kręgosłupa. Efektem tej refleksji jest trend określany mianem digital wellbeing, definiowany jako świadoma relacja z technologią. Jego celem jest walka z uzależnieniem od urządzeń mobilnych i propagowanie równowagi między życiem cyfrowym a realnym.
– Nie chodzi o to, żeby negować technologię, my często podkreślamy jej pozytywne aspekty, ale jak w każdym bardzo dobrym rozwiązaniu są też te negatywne strony i stąd właśnie wywodzi się sam trend digital wellbeing – mówi Katarzyna Bocheńska.
Wprowadzanie zasad digital wellbeing należy zacząć od sprawdzenia, ile czasu dziennie spędzamy na korzystaniu z urządzeń mobilnych. Można to zrobić np. za pomocą aplikacji na telefon. Drugi krok to zastanowienie się, czy czas ten był produktywny, czy poświęcony na bezrefleksyjne przeglądanie mediów społecznościowych. Następny etap to już działanie na rzecz ograniczenia czasu korzystania ze smartfona bądź tabletu – zacząć można od zminimalizowania przychodzących powiadomień do absolutnego minimum. Dzięki temu będziemy sięgać po telefon tylko w sytuacjach, gdy potrzebujemy i jest to naprawdę niezbędne, a nie wymuszane niejako przez urządzenie.
– Usunęłam aplikacje mediów społecznościowych z telefonu. Nadal mam tam konto, ale sam fakt, że nie mam tych aplikacji, sprawia, że po prostu nie sięgam po telefon. Wcześniej samokontrola nie zawsze wystarczała i łapałam się na tym, że scrolluję nawet bez intencjonalnego działania – mówi Katarzyna Bocheńska.
Dobrym pomysłem jest także powrót do tradycyjnych budzików. Korzystanie z funkcji budzika, w którą wyposażone są wszystkie nowoczesne smartfony sprawia, że sięgamy po urządzenie jeszcze przed snem. Tymczasem liczne badania pokazują, że korzystanie z komputera, smartfona, tabletu lub telewizora minimum godzinę przed położeniem się do łóżka prowadzi do bezsenności. Barwa światła emitowanego przez ekrany tych urządzeń przypomina barwę światła słonecznego pobudzającego do działania, a nie skłaniającego do snu.
– Sen to jest bardzo ważny czas dla naszej regeneracji. Są już badania, które wykazują, że może być on zakłócony również przez promieniowanie elektromagnetyczne – mówi Katarzyna Bocheńska.
Ruch na rzecz świadomego korzystania z technologii ma wiele wymiarów. Jednym z nich jest nastawienie producentów urządzeń mobilnych na długofalowe zadowolenie użytkownika, a nie powiększanie zysków płynących z coraz nowszych technologii. Dotychczas celem producentów większości aplikacji, była przede wszystkim monetyzacja naszej uwagi.
– Model, który jest zbudowany na reklamach, czyli tak naprawdę płacimy swoim czasem, uwagą za bezpłatny dostęp do usług jest właśnie monetyzowany przez te firmy. Dlatego jest teraz trend na to, żeby zmienić trochę tę dynamikę i żebyśmy już nie musieli płacić własnym czasem za to, że mamy bezpłatny dostęp do technologii – mówi Katarzyna Bocheńska.
Taka właśnie idea przyświeca twórcom telefonu Mudita Pure, który nie odciąga naszej uwagi poprzez nadmiar powiadomień i aplikacji. Telefon z delikatną estetyką inspirowaną naturą, który w prostej formie zawiera jedynie niezbędne funkcje.
Intencją firmy Mudita jest stworzenie telefonu, który wpłynie na spokój umysłu i da użytkownikowi więcej czasu na cieszenie się życiem w realnym świecie.
Czytaj także
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2025-01-02: Hazard coraz poważniejszym problemem dla zdrowia publicznego. Najbardziej zagrożone są dzieci
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-12-10: 95 proc. urządzeń do wapowania ma zniknąć z rynku. Tysiąc firm w Polsce będzie się musiało przebranżowić
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-11-22: Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-12-09: Frontex chce stworzyć cyfrowego bliźniaka zewnętrznych granic UE. Umożliwi to przygotowanie na różne scenariusze i zagrożenia
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Wraz z pojawieniem się na polskim i europejskim rynku platform sprzedażowych spoza UE rośnie też liczba przypadków stosowania tzw. dark patterns, czyli manipulacyjnych technik sprzedażowych. Nowe regulacje UE – w tym rozporządzenie w sprawie jednolitego rynku usług cyfrowych oraz akt o usługach cyfrowych – mają lepiej chronić przed nimi konsumentów, a podmiotom stosującym takie praktyki będą grozić wysokie kary finansowe. Problemem wciąż pozostaje jednak egzekwowanie tych przepisów od zagranicznych platform, które wymykają się europejskim regulacjom. – To jest w tej chwili bardzo duże wyzwanie dla całego rynku cyfrowego, że w praktyce regulacje nie dotyczą w takim samym stopniu wszystkich graczy – mówi Teresa Wierzbowska, prezeska Związku Pracodawców Prywatnych Mediów.
Fundusze unijne
Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
Wsparcie startu kariery młodych artystów i debata nad regulacjami dla sektora audiowizualnego, które będą odpowiadać zmieniającej się rzeczywistości technologicznej – to dwa priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE z zakresu kultury. Najbliższe półrocze będzie także okazją do promocji polskich twórców w państwach członkowskich i kandydujących, a współpraca z artystami z innych krajów ma pokazać, że kultura może łączyć i być platformą dialogu międzynarodowego.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.