Mówi: | Olga Walentynowicz |
Firma: | PPL Koral |
Pandemia zwiększyła patriotyzm zakupowy Polaków. Konsumenci jeszcze chętniej sięgają po rodzime produkty
Konsumenci częściej zwracają uwagę na pochodzenie produktów i chętniej wybierają te krajowe. Chcą w ten sposób pomóc polskim firmom i wesprzeć gospodarkę. Skłonność ta wynika także z przekonania o większym bezpieczeństwie krajowych artykułów – wynika z badań przeprowadzonych przez ARC Rynek i Opinia dla polskiego producenta lodów, firmę PPL Koral.
– Już od kilku lat Polacy chętnie kupują polskie produkty, zwracają uwagę na pochodzenie produktów i usług, ale sytuacja przed pandemią koronawirusa i w jej trakcie ma nieco inną skalę – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Olga Walentynowicz z firmy PPL Koral. – Wydawać by się mogło, że Polacy w tym czasie zachowają się nieco egoistycznie, czyli skupią się na sobie, własnej rodzinie i zdrowiu, tymczasem w społeczeństwie zrodziła się chęć pomocy i wsparcia dla siebie nawzajem. Ten patriotyzm zakupowy Polaków nigdy nie miał takiej skali jak teraz.
Jak wynika z badania wykonanego w kwietniu dla marki Koral przez ARC Rynek i Opinia, przed wybuchem pandemii około połowa Polaków w czasie codziennych zakupów zwracała uwagę na pochodzenie produktów, a szczególnie uwrażliwieni na tę kwestię byli konsumenci powyżej 45. roku życia, wśród których odsetek ten sięgał 60 proc. Z kolei połowa pytanych zadeklarowała, że po zamknięciu szkół, restauracji i większości sklepów w galeriach handlowych oraz wprowadzeniu ograniczeń w przebywaniu poza domem zwraca większą uwagę na kraj pochodzenia produktów niż wcześniej. Częściej są to kobiety (57 proc.) niż mężczyźni (45 proc.).
– Ponad 60 proc. Polaków deklaruje chęć pomocy polskim firmom w czasie pandemii koronawirusa, a 90 proc. z nich ma już sposób na to, jak chce to zrobić, a mianowicie częściej kupować polskie produkty – mówi Olga Walentynowicz. – Tak duża deklaracja chęci pomocy świadczy o dojrzałości i świadomości społecznej. Można powiedzieć, że Polacy przeszli przyspieszoną lekcję dojrzałości społecznej, szczególnie ludzie w wieku 45+ i lepiej wykształceni chętniej decydują się na takie wsparcie dla firm, bo mają świadomość, że ich wybory decydują też o naszym wspólnym losie, o poprawie gospodarki naszego kraju.
Podstawową przyczyną bardziej masowego zwrotu w stronę lokalnych wyrobów jest chęć wsparcia polskich producentów, jednak to niejedyny motyw. Drugim jest bezpieczeństwo produktów. Połowa ankietowanych jest przekonana, że polskie produkty, zwłaszcza podczas trwania pandemii, są bezpieczniejsze od importowanych. Jednak zdaniem ekspertki nie powinno to zaszkodzić sprzedaży wyrobów z importu, mimo iż nawyki powstałe podczas przymusowej izolacji nie znikną po jej zakończeniu.
– Pandemia koronawirusa na pewno nie opuści nas tak szybko, a na pewno szybko nie znikną skutki zamrożenia niektórych gałęzi biznesu czy naszej izolacji domowej. Dlatego wydaje mi się, że postawy, które teraz kształtują się w społeczeństwie, zostaną z nami na dłużej. Nawet po zniesieniu wszystkich ograniczeń będziemy musieli mocno wspierać wiele gałęzi biznesu i myślę, że Polacy przy swoich wyborach zostaną – ocenia przedstawicielka PPL Koral. – Nie zagraża to jednak produktom importowanym, bo wciąż takich prawdziwych producentów na rynku mamy bardzo mało, a w koszyku Polaka miejsce zawsze się znajdzie dla każdego, więc produkty importowane nie muszą czuć się zagrożone.
Czytaj także
- 2025-05-19: 60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego
- 2025-05-21: Finansowanie Europejskiego Banku Inwestycyjnego wspiera rozwój OZE czy infrastruktury drogowej. Wśród nowych priorytetów bezpieczeństwo i obronność
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-05-20: Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
- 2025-05-14: Blackout w Hiszpanii i Portugalii ujawnił braki europejskiego systemu elektroenergetycznego. Niezbędna modernizacja sieci i połączeń między krajami
- 2025-05-08: J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej
- 2025-05-16: Trwają prace nad szczegółowymi wytycznymi dla schronów. Prowadzona jest też inwentaryzacja i ocena stanu istniejących obiektów
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-05-05: Państwowa Agencja Atomistyki przygotowuje się do nadzoru nad pierwszą polską elektrownią jądrową. Kluczową kwestią jest bezpieczeństwo
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
Modernizacja i cyfryzacja sieci to dziś jeden z priorytetów spółek energetycznych w Polsce. Inwestycje te wzmacniają odporność systemu elektroenergetycznego i ograniczają ryzyko blackoutu, analogicznego do tego, który niedawno miał miejsce w Hiszpanii, ale też umożliwiają przyłączenie większej ilości zielonych źródeł energii. Enea pozyskała właśnie niskooprocentowaną pożyczkę w ramach KPO w wysokości 9 mld zł, które przeznaczy na budowę i modernizację sieci w północnej i zachodniej Polsce.
Rolnictwo
Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy

W maju przygruntowe przymrozki pojawiły się na terenie niemal całego kraju. W niektórych miejscach temperatura obniżała się nawet do kilku stopni na minusie. Straty w rolnictwie i sadownictwie są bardzo duże, w niektórych regionach kraju sięgają nawet 90 proc. Ucierpiały nie tylko owoce i zboża, ale też część warzyw. Trwają już przygotowania naborów dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku przymrozków.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.