Newsy

Współczesny konsument kupuje coś więcej niż sam produkt. Sprzedawcy kreują więc pozytywne emocje z nim związane

2019-12-12  |  06:15

Blisko 2/3 klientów przed zakupem czerpie inspirację z mediów społecznościowych – wynika z badań PwC. Współczesny konsument kupuje już nie tylko sam produkt czy usługę, ale również wrażenia i emocje związane z jego zakupem. Dlatego kreowanie pozytywnych doświadczeń konsumenckich, niezależnie od kanału sprzedaży, jest obecnie jednym z największych wyzwań dla marketerów i fundamentem trendu experience economy.

– Experience economy to pewnego rodzaju „zanurzenie w przeżyciu” i w tę stronę będzie zmierzać marketing. Firmy będą marketować tak, żeby sprzedawać klientom nie sam produkt, ale wrażenie, pozytywne doznanie – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Kobylecki, prezes i producent kreatywny w Tengent Studio.

Współczesny konsument jest nie tylko wygodny, ale coraz bardziej wymagający i świadomy swoich wyborów. Szuka coraz lepszych doświadczeń zakupowych, poczynając od wyglądu samego sklepu, a kończąc na profesjonalnej obsłudze. Kupuje już nie tylko produkt czy usługę, ale także wrażenia związane z jej nabywaniem. Stąd trend „experience economy”, który zakłada zapewnienie klientom jak najlepszych doświadczeń zakupowych, zyskuje na znaczeniu. Ma odzwierciedlenie m.in. w tym, jak zmieniają się sklepy wielkopowierzchniowe i tradycyjne salony. Coraz częściej przekształcają się one w showroomy, które są wizytówką firmy i spełniają funkcję marketingową.

– Sklepy w galeriach handlowych zamieniają się w showroomy, gdzie produkt jest z tyłu, a bardziej wyeksponowany i sprzedawany jest np. za pośrednictwem Instagrama, czyli rozchodzi się wizerunkowo nie produkt, a bardziej jego anturaż – mówi Marcin Kobylecki.

Jak wynika z ubiegłorocznych badań firmy doradczej PwC („Polacy na zakupach”), 58 proc. konsumentów przed zakupem szuka inspiracji w mediach społecznościowych. Dla przykładu, Instagram stanowi dla wielu z nich źródło pomysłów na prezent, stylizację lub aranżację wnętrz. W dziewięciu krajach na świecie uruchomiono w tej aplikacji opcję oznaczania przedmiotu ze zdjęcia i dodawania szczegółowych informacji o produkcie i jego cenie wraz z linkiem do strony, gdzie można go kupić. 40 proc. polskich konsumentów odwiedza też strony firmowe sklepów lub marek i szuka na nich inspiracji.

– Widać, jak rozwijają się sieci socialowe, wszyscy chcą tam zaistnieć, w tym również firmy ze swoimi produktami. W natłoku informacji wygrywa ten, kto ma lepszy wizerunek albo ciekawszy pomysł na siebie – mówi Marcin Kobylecki.

Kreowanie pozytywnych doświadczeń konsumenckich – niezależnie od kanału sprzedaży – to obecnie jedno z największych wyzwań dla marketerów.

– Myślę, że experience economy będzie się rozwijać w stronę mixu różnych technik z pogranicza psychologii, neurobiologii, poznania ludzkiego umysłu i wykorzystania ich w celu dotarcia do klienta za pośrednictwem zmysłów – mówi prezes i producent kreatywny w Tengent Studio.

Co istotne, z raportu PwC wynika również, że Polacy coraz bardziej cenią też wydatki na doświadczenia niż przedmioty – 33 proc. przyznało, że zaczęli więcej wydawać na doświadczenia, takie jak podróże, szkolenia, jadanie na mieście czy wydarzenia kulturalne.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Szkolenie Online IMM

Prawo

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Motoryzacja

Pożary pojazdów elektrycznych są rzadsze niż spalinowych. W powszechnym przekonaniu jest odwrotnie, bo brakuje edukacji

Trzydzieści pożarów aut elektrycznych i niemal 9,5 tys. pożarów aut spalinowych – to statystyki za ubiegły rok. Jak podkreślają eksperci, statystycznie pojazdy elektryczne płoną rzadziej niż spalinowe. W przeliczeniu na tysiąc zarejestrowanych pojazdów wskaźnik pożarów w przypadku elektryków wynosi 0,372, a w przypadku aut spalinowych 0,424. Specjaliści są zgodni co do tego, że w powszechnym obiegu brakuje rzetelnej wiedzy na temat samochodów elektrycznych i ich bezpieczeństwa pożarowego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.