Newsy

Kopex stawia na ekspansję globalną. W listopadzie nowa strategia spółki

2013-10-18  |  06:00
Mówi:Krzysztof Jędrzejewski
Funkcja:Przewodniczący Rady Nadzorczej
Firma:Kopex
  • MP4
  • Kopex coraz śmielej wchodzi na rynki zagraniczne i rozbudowuje bazę do serwisowania urządzeń. Producent nowoczesnych maszyn górniczych stawia przede wszystkim na Rosję, Chiny, Australię i Argentynę, ale także na Afrykę Południową. Nowa strategia zostanie opublikowana w listopadzie.

    Globalizacja produkcji i sprzedaży, restrukturyzacja spółki, upłynnienie zbędnych nieruchomości i ograniczenie długu netto – to główne założenia nowej strategii, która powinna zostać upubliczniona w połowie listopada. W znaczącej mierze nowa strategia na lata 2013-2017 będzie zgodna z założeniami przyjętymi w marcu br. Spółka poinformowała wówczas, że w 2017 roku przychody grupy będą pochodziły w 20 proc. z Chin, w 25 proc. z Australii i Azji Południowej, w 24 proc. z Europy. Nieco mniej, bo 14 proc. ma pochodzić z Rosji i krajów WNP, kolejne 10 proc. z Afryki i 7 proc. z rynków obu Ameryk. Jednak nowy prezes Józef Wolski zapowiedział, że osiągnięcie zakładanych przychodów w perspektywie kilku lat na poziomie 4 mld zł, z czego ok. 45 proc. z rynków Azji i Pacyfiku, są nierealne. Stąd korekta założeń.

     – Kluczowymi zagranicznymi rynkami dla nas są Rosja, Chiny, Australia i Argentyna – mówi Newserii Biznes Krzysztof Jędrzejewski, przewodniczący rady nadzorczej Kopeksu. – W ramach naszej strategii chcemy być bliżej klienta, by nasi sprzedawcy funkcjonowali na tamtych rynkach. Nasze urządzenia i maszyny potrzebują na co dzień serwisowania, a co jakiś czas remontów. Chcemy to realizować bezpośrednio na rynkach, gdzie działamy, a to z kolei wymaga hali, urządzeń, maszyn, które do tego są potrzebne. Dlatego inwestujemy w parki maszynowe.

    Oznacza to, że producent i dostawca maszyn i urządzeń oraz nowoczesnych technologii dla górnictwa, stawia już nie tylko na tworzenie przedstawicielstw handlowych, ale również na tworzenie i rozwijanie oddziałów produkcyjnych i serwisowych.

    Umacnianie globalnej pozycji dotyczy między innymi rynku rosyjskiego, który jest znaczącym odbiorcą maszyn Kopeksu.

     Będziemy budować w Rosji w Nowokuźniecku centrum serwisowo–remontowe – zapowiada Krzysztof Jędrzejewski. Ta inwestycja jest warta ponad 20 mln złotych.

    W tej stolicy zagłębia węglowego Kuzbass w 2010 został utworzony oddział grupy Kopex (Kopex – Sibir). Miało to wzmocnić obecność grupy na rynku rosyjskim oraz odpowiedzieć na oczekiwania „wieloletnich klientów z Rosji”. Oddział ma zapewnić obsługę serwisową, prowadzenie remontów i zaopatrywanie klientów w zapasowe części do maszyn i urządzeń.

    W planach spółki jest również rozszerzenie działalności w Chinach, które mają być priorytetowym rynkiem eksportowym Kopeksu.

     To jeden z największych rynków, jesteśmy tam obecni od lat 60-tych i co roku zwiększamy naszą obecność  mówi Krzysztof Jędrzejewski.  Mamy w Chinach joint venture, spółkę Shandong Tagao, partnera, z którym wspólnie działamy i realizujemy sprzedaż. Chiny są na tyle duże, że w zasadzie każda prowincja to oddzielny kraj, oddzielne państwo. W związku z tym dla nas jest ważne, żeby uruchamiać wiele kanałów, bo każdy ma swoje nowe możliwości. Na dzisiaj do Chin docieramy trzema kanałami.
     
    Jednym z nich jest wspominany partner Shandong Tagao, drugim biura handlowe. W sierpniu Kopex otworzył jedno na terenie prowincji Shanxi, drugiej pod względem wydobycia węgla w Państwie Środka. Poza tym Kopex bierze udział w przetargach międzynarodowych, przeprowadzanych w Pekinie.

    W Australii Kopex planuje rozbudowę oferty sprzedażowo-serwisowej na bazie wykupionej niedawno firmy. Natomiast Argentyna jest stosunkowo niedużym rynkiem dla Kopeksu, gdzie funkcjonuje jedna kopalnia.

     W związku z tym nie wymaga to inwestowania w zaplecze remontowe. Tam potrzebujemy przede wszystkim utrzymywać serwis wyjaśnia Krzysztof Jędrzejewski.

    Perspektywicznym kierunkiem jest także Afryka Południowa, gdzie Kopex Africa produkuje sprzęt elektryczny i elektroniczny dla kopalń. I na jej bazie grupa zamierza rozwijać centrum serwisowo-remontowe.

    W listopadowej strategii powinno znaleźć się znaczące ograniczenie liczby spółek w grupie.

      Będzie to następować poprzez inkorporację, sprzedaż lub likwidację wyjaśnia Marek Pogorzelski z firmy SJ Consulting, odpowiedzialnej za relacje inwestorskie Kopeksu. Co nie znaczy, że nie będą powstawać nowe spółki. Nastąpi też dalsze ograniczenie zatrudnienia oraz długu netto i upłynnianie nieruchomości. Sytuacja na polskim rynku jest trudna i skupianie się tylko na tym rynku nie przyniesie wystarczających zysków.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

    Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

    Handel

    Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

    Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

    Problemy społeczne

    Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

    Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.