Newsy

48. edycja Wratislavia Cantans w przyszłym roku po włosku

2012-12-14  |  06:15
Mówi:Andrzej Kosendiak
Funkcja:Dyrektor Generalny
Firma:Międzynarodowy Festiwal Wratislava Cantans
  • MP4

    Nowy dyrektor artystyczny i zupełnie nowy program przyszłorocznego festiwalu Wratislavia Cantans. Giovanni Antonini postawił przede wszystkim na muzykę i kompozytorów ze swojego kraju, czyli Włoch. Festiwal co roku przyciąga na Dolny Śląsk wielkie światowe sławy i tysiące wielbicieli muzyki klasycznej.

    W 2013 roku Wratislavia Cantans odbędzie się między 6 a 15 września. To pierwszy festiwal przygotowany przez nowego dyrektora artystycznego, Giovanni Antoniniego.

     – Po 7 latach „panowania” brytyjskiego, bo poprzednim dyrektorem artystycznym był brytyjski dyrygent Paul McCreesh, rzeczywiście fakt zatrudnienia na pozycji szefa artystycznego festiwalu włoskiego dyrygenta i muzyka skutkuje bardzo naturalnie tym, że pojawiła się nieco cieplejsza, śródziemnomorska optyka w programowaniu tego festiwalu – twierdzi dyrektor generalny Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans Andrzej Kosendiak w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Przyszłoroczna edycja odbędzie się więc pod hasłem „Podróż do Włoch”. Taka zmiana, według Andrzeja Kosendiaka, będzie korzystna dla wydarzenia i słuchaczy.

     – Festiwal Wratislavia Cantans poświęcony jest celebracji głosu ludzkiego we wszystkich jego odmianach, od najwcześniejszej muzyki aż do utworów, które powstają współcześnie, bo również zamawiamy u kompozytorów nowe dzieła z okazji festiwalu. Ten dorobek, ta spuścizna jest tak bogata, że warto korzystać z doświadczeń i dorobku bardzo różnych wybitnych twórców – mówi dyrektor MFWC.

    Zarówno zaproszeni muzycy, jak i repertuar pozwolą uczestnikom koncertów lepiej poznać kulturę i wizerunek Włoch sprzed lat. Jednak organizatorzy podkreślają, że to tylko punkt startowy. W programie będzie można usłyszeć również utwory innych kompozytorów.

     – Muzyka włoska przez bardzo wiele stuleci niezwykle mocno oddziaływała na cały ówczesny świat, na całą Europę. Wobec tego będziemy mieli festiwal składający się z kilkunastu rozdziałów pokazujących bardzo różne relacje i bardzo różne sprzężenia pomiędzy kulturą włoską a kulturą europejską różnych krajów i różnych epok – wyjaśnia Andrzej Kosendiak.

    Zaznacza, że główną gwiazdą 48. edycji festiwalu będzie sam dyrektor artystyczny, który wystąpi ze swoim zespołem Il Giardino Armonico i z Chórem Filharmonii Wrocławskiej.. Wśród wykonawców, którzy w ciągu dziewięciu dni festiwalu wystąpią we Wrocławiu i innych miastach regionu, znaleźli się również żeński chór z Bułgarii Le Mystere des Voix Bulgares, harfistka Margaret Koell, włoski kompozytor Giovanni Bietti oraz Wojciech Ziemowit Zych.

     – Pojawiają się tutaj bardzo znani artyści bądź gwiazdy wschodzące jak Julia Leżniewa, ale wartością tego festiwalu jest również to, że występuje prawdziwy dialog, czyli współpraca pomiędzy artystami różnych krajów i cieszę się, że Giovanni Antonini idzie tą drogą. Więc będziemy mieli dzieła wspólnie przygotowywane przez bardzo różne grupy artystyczne. Cieszę się, że wśród nich są również wrocławskie zespoły, Chór Filharmonii Wrocławskiej, Wrocławska Orkiestra Barokowa, Orkiestra Filharmonii Wrocławskiej – podkreśla Kosendiak.

    Koncertów będzie można wysłuchać przede wszystkim we Wrocławiu, w kościołach i muzeach, ale też innych miastach Dolnego Śląska.

    Wciąż żywa idea festiwalu ważniejsza od pieniędzy

     Wratilavia Cantans jest współprowadzona przez ministra kultury, miasto Wrocław i województwo dolnośląskie. Ma także sporo środków pochodzących od prywatnych sponsorów. To jest podstawa niezwykle ważna, by móc planować w dłuższej perspektywie – podkreśla dyrektor generalny festiwalu.

    Jednym ze sponsorów jest Fundacja Polska Miedź, należąca do KGHM.

     – To ważne dla każdej instytucji kulturalnej, która nie ma własnych dochodów lub posiada je na poziomie minimalnym, żeby posiadać mecenasów kultury. Po to, żeby spokojnie planować swoją działalność artystyczną, a nie niepotrzebnie borykać się z trudnościami podstawowymi – podkreśla Krzysztof Kułacz, dyrektor departamentu CSR w KGHM w rozmowie z Newserią.

    Co roku na organizację festiwalu spółka przekazuje kilkaset tysięcy złotych.

     – Obecnie – zgodnie z umową podpisaną w maju – jest to kwota wyższa, ponieważ jesteśmy też jako KGHM sponsorem Filharmonii Wrocławskiej, jako partner powstającego Narodowego Forum Muzyki we Wrocławiu. I w tym mieści się również organizacja festiwalu – mówi Krzysztof Kułacz.

    Jak zaznacza Andrzej Kosendiak, bez pieniędzy niewiele dałoby się zrobić, ale o sile Wratislavii Cantans decydują nie nakłady finansowe, a sama idea festiwalu, która odróżnia go od innych tego typu imprez.

     – Nas nie interesuje budowanie festiwalu na zasadzie statystyki, czyli że zapraszamy do Wrocławia z jakimkolwiek programem tę gwiazdę czy orkiestrę, która jest w trasie koncertowej akurat w pierwszej połowie września. My zawsze dyskutujemy, zawsze ich zapraszamy, żeby zagrały, zaśpiewały ten repertuar, który my chcemy usłyszeć, który widzimy w programie kolejnych edycji festiwalowych – mówi dyrektor generalny Międzynarodowego Festiwalu Wratislavia Cantans. – Chcemy coś powiedzieć publiczności, a nie tylko dokonać importu gwiazd, które aktualnie mają czas.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

    Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

    Przemysł

    Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

    Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

    Prawo

    Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

    Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.