Newsy

Największy producent gier w Polsce uruchamia sprzedaż filmów i audiobooków

2013-10-11  |  06:00

CDP.pl po roku działalności ma w ofercie 70 proc. obecnych na rynku gier, rozwija segment e-booków i uruchamia sprzedaż audiobooków i filmów. Z nowymi produktami chce dotrzeć nie tylko do fanów gier komputerowych. Wierzymy, że cyfrowa dystrybucja jest przyszłością dystrybucji multimediów w Polsce – mówi dyrektor zarządzający serwisu.

 – Przez 365 dni udało nam się z 36 gier, które mieliśmy na start, rozwinąć kategorię do blisko 3 tys. produktów w tej chwili – mówi Michał Gembicki, dyrektor zarządzający CDP.pl. – To nie są już tylko gry, ale też e-booki, które uruchomiliśmy już jakiś czas temu, oraz właśnie uruchomione audiobooki oraz filmy.

Jak wylicza Gembicki, w ciągu roku od uruchomienia serwisu jego użytkownicy ściągnęli ponad 300 terabajtów danych. Liczba wizyt na stronie sięgnęła 3 milionów.

 – Dziś mamy cztery kategorie i chcemy je rozwijać równocześnie – mówi zarządzający CDP.pl. – Mamy w ofercie 50 filmów. Myślę, że do końca roku będziemy mieć ich około 200. W segmencie gier mamy trochę mniej do zrobienia, bo mamy około 70 proc. całej oferty rynkowej w naszym serwisie. Te pozostałe 30 proc. jest kwestią najbliższych kwartałów.

Nieco inaczej ma się sprawa z komiksami i książkami. Te kategorie są traktowane wybiórczo. Jak mówi Gembicki, CDP.pl chce mieć w swojej ofercie takie tytuły, które interesują graczy.

 – Nie jest naszym celem mieć wszystkie książki czy komiksy świata. Chcielibyśmy mieć te pozycje, które są interesujące z punktu widzenia osób takich, jak gracze, jak osoby zainteresowane popkulturą – wyjaśnia.

Teraz największym wyzwaniem jest rozrost serwisu – więcej użytkowników, więcej produktów, większy obrót. I przyciągnięciem tych użytkowników, którzy szukają nie tyle gier, co książek lub filmów. Jak podkreśla Michał Gembicki, zaletą serwisu jest możliwość pobrania zakupionych filmów, w przeciwieństwie do popularnych serwisów VOD.

 – CDP.pl oferuje innego rodzaju usługę, bo z jednej strony jest to zakup na zawsze – ściągam raz i ten plik jest mój, a z drugiej strony pozwalamy też pobrać plik i oglądać offline, nie będąc podłączonym do internetu, bo gdy ludzie podróżują, przebywają poza zasięgiem wi-fi, też chcą wtedy oglądać filmy – mówi Gembicki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.