Newsy

Wirtualna rzeczywistość to nie tylko rozrywka, lecz także nowe możliwości dla firm, m.in. deweloperów, firm motoryzacyjnych oraz handlowych

2016-07-14  |  06:35

Wirtualna i rozszerzona rzeczywistość, które obecnie łączone są najczęściej z rozrywkową branżą gier wideo, dają także nowe możliwości firmom działającym w innych sektorach. Tego typu urządzenia mogą być wykorzystywane np. przez deweloperów, centra handlowe, hotele, biura projektowe, koncerny motoryzacyjne czy firmy i instytucje kultury. W ciągu najbliższych lat sprzedaż urządzeń VR i AR ma co roku dynamicznie rosnąć do ok. 24 mln w 2018 roku.

Możliwości wykorzystania rozszerzonej i wirtualnej rzeczywistości dla firm są nieograniczone – przekonuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Sylwia Machnik-Kochan, dyrektor sprzedaży i marketingu HTC Polska. – Może być ona eksploatowana przez kulturę i sztukę. Może służyć tworzeniu aplikacji pozwalających na przykład lepiej prezentować produkty, dawać klientowi możliwość oglądania gotowych wyrobów, które wcześniej można było obejrzeć tylko na stole kreślarskim, a tym samym przyczyniać się do wzrostu sprzedaży.

Jak wynika z raportu spółki The Farm 51, trudno określić, jaki jest obecny stan rynku VR i AR (Virtual i Augmented Reality, wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości). Większość dostępnych rozwiązań to bowiem dzisiaj prototypy lub tzw. wersje deweloperskie, na podstawie których nie można wskazać komercyjnego potencjału poszczególnych produktów. Analitycy firmy CCS Insight oceniają jednak, że VR może być jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się technologii w najbliższej dekadzie. Tym bardziej że coraz więcej firm odkrywa możliwości z nią związane. Przytaczane przez The Farm 51 szacunki mówią o wzroście wartości rynku do ok. 150 mld dolarów do 2020 roku.

Firmy motoryzacyjne mogą umożliwić klientowi obejrzenie samochodu jeszcze zanim zostanie wyprodukowany. Klienci biur podróży będą mogli zobaczyć kurort czy hotel, do którego chcą się wybrać, dzięki czemu łatwiej będzie im podjąć decyzję. Z kolei kupujący mieszkanie mogą zobaczyć w VR wybrany lokal, nawet jeśli na razie jest on tylko narysowany i prezentowany przez sprzedawcę – wymienia Sylwia Machnik-Kochan. – W medycynie mamy możliwość rozwijania umiejętności przez lekarzy bez pracy na żywym pacjencie.

Szacunki CCS Insight mówią o sprzedaży ok. 2,5 mln urządzeń VR i AR do końca ubiegłego roku i prognozują wzrost do 24 mln w 2018 roku. Spodziewają się, że w 2017 roku sprzedaż gogli wirtualnej rzeczywistości osiągnie poziom 12 mln sztuk.

HTC Vive to gogle, które jako jedyne na świecie pozwalają na poruszanie się w rzeczywistości wirtualnej, a dzięki zestawowi kontrolerów także na wchodzenie w interakcję z tą rzeczywistością. Dzięki temu nie tylko zanurzamy się w nowej rzeczywistości, lecz także możemy się bawić przedmiotami – wyjaśnia Sylwia Machnik-Kochan.

Rynkiem VR i AR interesują się zarówno najwięksi gracze z branży IT i producenci sprzętów, jak i start-upy. Wraz ze wzrostem sprzedaży urządzeń można się spodziewać rosnącego dynamicznie zapotrzebowania na kontent, czyli na aplikację.

Na swojej półce HTC Vive nie ma konkurencji, natomiast rzeczywistością wirtualną zajmuje się także wiele innych firm. I bardzo dobrze. Chcemy, żeby ten rynek się rozwijał, bo jest przyszłościowy. W tym kierunku rozwija się świat – mówi Machnik-Kochan.

Dzięki goglom HTC, kontrolerom i specjalnej aplikacji „Horyzont Historii” stworzonej przez firmę Immersion trójwymiarowy świat mogą poznawać odwiedzający Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. Turyści z tarasu widokowego na 30. piętrze mogą prześledzić dzieje stolicy na przestrzeni wieków, m.in. zobaczyć jej obraz z 1944 roku, a także wirtualnie przenieść się w dawne czasy.

– To nowa futurystyczna lekcja historii – chwali Sylwia Machnik-Kochan. – VR i AR pozwalają na nowe podejście nie tylko do eksplorowania historii, lecz także podwodnego świata czy kosmosu. Możliwości tego rozwiązania są nieograniczone.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.