Newsy

Branża PR wraca do sektora publicznego. W przyszłym roku spodziewa się dużego wzrostu przychodów

2017-12-06  |  06:20

Wzrost zainteresowania zagranicznych firm oraz przetargi spółek Skarbu Państwa na usługi PR to dwa czynniki, które w 2018 roku bardzo pozytywnie wpłyną na kondycję finansową tej branży – ocenia Związek Firm Public Relations. Paradoksalnie, przysłużyła się jej również publiczna dyskusja o fake newsach i większa transparentność – opublikowanie rankingu przychodów agencji z profesjonalnych usług PR i – po raz pierwszy – zestawienia średnich płac. W nadchodzącym roku branża PR liczy na dwucyfrowy wzrost przychodów. 

 Muszę powiedzieć, że 2017 rok kończymy w dobrych nastrojach. Rok temu byliśmy po wyborach w USA, brexicie, wszyscy w niepewności czekaliśmy na to, co się wydarzy w czasie wyborów w Holandii, potem we Francji i Niemczech. Horyzonty dla naszej branży nie były obiecujące. Branża, której zadaniem jest mówienie o prawdzie, była pod silną presją. W tym momencie jesteśmy w zupełnie innej rzeczywistości – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Grzegorz Szczepański, prezes Związku Firm Public Relations. 

Automatyzacja treści, schyłek mediów opiniotwórczych, coraz silniejsza pozycja mediów społecznościowych i rosnące znaczenie strategicznego doradztwa w usługach public relations – to główne trendy i wyzwania dla tej branży w ostatnim czasie. Za to w mijającym roku silny pozytywny wpływ na jej kondycję miała dobra koniunktura w UE, która przełożyła się też na rynek polski. Firmy i agencje z tej branży notowały duże zainteresowanie profesjonalnymi usługami PR ze strony zagranicznych spółek.

– Z drugiej strony widzimy też, że spółki Skarbu Państwa wracają do naszej branży. Jesteśmy po kilku bardzo ważnych przetargach. Widzimy powrót sektora publicznego do profesjonalnych usług PR – mówi Grzegorz Szczepański.

Po wyborach i zmianie rządów w Polsce branża PR przestała być przez jakiś czas obecna w sektorze publicznym, jednak w ostatnich miesiącach spółki Skarbu Państwa znów zaczęły organizować przetargi na tego typu usługi, co powinno mieć odzwierciedlenie w wynikach finansowych branży w 2018 roku.

Ostatnie miesiące w branży public relations upłynęły również pod znakiem zjawiska fake news. Fałszywe, spreparowane informacje rozprzestrzeniają się w sieci efektem kuli śnieżnej i mają większe grono odbiorów niż wiarygodne newsy. Zarówno dla mediów – tradycyjnych i społecznościowych, jak i dla branży PR to narastający problem, który powoduje spadek społecznego zaufania.

 Mamy za sobą cały rok dyskusji o fake newsach, która paradoksalnie bardzo pomogła branży PR. Nareszcie możemy powiedzieć, że nie ma czegoś takiego jak czarny PR – to jest po prostu kłamstwo, obmowa, fake news czy po prostu dezinformacja – mówi Grzegorz Szczepański.

Prezes Związku Firm Public Relations podkreśla, że w ciągu ostatniego roku branża zaczęła być bardziej transparentna. Opublikowana została kolejna, piąta edycja rankingu przychodów agencji z profesjonalnych usług PR (fee income) oraz – po raz pierwszy – zestawienie średnich płac, które ma pomóc bardziej świadomie kształtować politykę personalną firm PR-owych. Agencje, wiedząc, jak kształtują się zarobki w branży PR, mogą zweryfikować własną siatkę wynagrodzeń, uniknąć niedomówień podczas rozmów o pracę i zaprezentować się jako rzetelny pracodawca. Z punktu widzenia employer brandingu jawność systemu płac oznacza dla agencji PR-owych same korzyści.

– W przyszłym roku największe nadzieje wiążemy z dialogiem branżowym, który odsłoni mechanizmy tego, w jaki sposób wyceniamy nasze usługi. Ze strony klientów, z którymi prowadzimy dialog branżowy, też obserwujemy wolę zrozumienia tego, w jaki sposób oni dokonują oceny atrakcyjności naszych ofert. Przyszły rok zapowiada się bardzo obiecująco – mówi Grzegorz Szczepański.

Według ostatniego raportu ZFPR, w 2016 roku 19 polskich firm PR-owych zarobiło łącznie 119,7 mln zł – czyli o 3,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Prezes ZFPR prognozuje, że przyszłoroczny wzrost będzie już dwucyfrowy, głównie dzięki przetargom organizowanym przez sektor publiczny. Z drugiej strony - w górę pójdą również stawki usług public relations, co będzie efektem wyższych składek ZUS w związku z planowanym zniesieniem limitów dla najlepiej zarabiających oraz wykluczeniem branży komunikacji marketingowej z możliwości stosowania podwyższonych kosztów uzyskania przychodów z tytułu przeniesienia praw autorskich za pracę kreatywną.

– Widzimy, że poprawia się ogólna kondycja spółek, które zlecają nam pracę. Niestety, koszty tej pracy rosną w związku z dwiema ustawami, które zostały przygotowane od strony podatkowej. Jednak klienci wydają się już przygotowani na to, że część tych kosztów będzie przeniesiona na nich w postaci delikatnie wyższych stawek za usługi public relations – mówi Grzegorz Szczepański.

Związek Firm Public Relations to organizacja zrzeszająca blisko 40 profesjonalnych agencji PR, której celem jest reprezentacja branży oraz dbałość o standardy etyczne i zawodowe w usługach PR-owych. Od kilkunastu lat ZFPR jest organizatorem Złotych Spinaczy – konkursu promującego najlepsze projekty z dziedziny PR. Tegoroczne nagrody zostały wręczone w ubiegły piątek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

Problemy społeczne

Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

Ochrona środowiska

Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.