Newsy

Jakub Bierzyński (OMD): skurczy się rynek reklamy w prasie i telewizji. Internet zanotuje dwucyfrowy wzrost

2012-10-12  |  06:20
Mówi:Jakub Bierzyński
Funkcja:prezes zarządu
Firma:Omnicom Media Group (OMD)
  • MP4

    Po zastoju związanym z Euro 2012, rynek reklamy nieznacznie się ożywił. – Moim zdaniem i tak będzie to minus 4-5 proc. w skali tego roku – mówi Jakub Bierzyński, szef domu mediowego OMD. Firmy tną wydatki na reklamę lub przesuwają na późniejszy okres. Spowolnienie odczują przede wszystkim stacje telewizyjne. Z korzyścią dla reklamy w internecie. – W przyszłym roku internet "wybuchnie" – uważa ekspert ds. mediów.

    Jedną z przyczyn, że 2012 rok rynek reklamy w Polsce zamknie się na minusie jest fakt, że najwięksi gracze wciąż boją się kryzysu. Na reklamę w mediach stawiają teraz ci, którzy na kryzysie potrafią zarobić.

      Przede wszystkim widać ofensywę dyskontów kosztem wysokomarżowych produktów, szczególnie jeśli chodzi o przemysł spożywczy. Wyraźnie widać, że koncerny dóbr szybkozbywalnych ograniczają wydatki na reklamę. Sukces Lidla i Biedronki bardzo dobrze to obrazuje – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jakub Bierzyński. 

    Podkreśla, że w związku z tym, że konsumenci coraz częściej wybierają produkty tańsze i niereklamowane, więc coraz trudniej jest także otrzymać zwrot z inwestycji w reklamę.

    Dobrze mają się kino, radio i przede wszystkim internet  wynika z obserwacji szefa OMD.

      W epoce przed mediami społecznościowym wydawało się, że internet to jest medium reklamowe samochodów, ubezpieczycieli i banków, czyli wszędzie tam, gdzie można było prowadzić sprzedaż online. Media społecznościowe pokazały reklamodawcom, że to jest ciekawe otoczenie do prowadzenia dialogu z klientami, również jeśli chodzi o marki szybkozbywalne czy też marki, które niekoniecznie dystrybuowane są za pomocą internetu – mówi ekspert.

    I przekonuje, że w najbliższym czasie rynek w internecie będzie rósł w tempie dwucyfrowym, podczas gdy największe spadki notować będą telewizja i prasa. 

     Moim zdaniem w przyszłym roku internet „wybuchnie”. To jest kolejny etap zmian. Spodziewam się dużej migracji funduszy z reklam telewizyjnych na reklamę wdeo w internecie. To będzie wielokrotność tego, co mamy do tej pory. Ten rynek dopiero raczkuje, a myślę, że będzie bardzo interesujący – przekonuje Jakub Bierzyński.

    Jak przekonują eksperci branży, na tegorocznej słabej prognozie, co do wyników rynku najbardziej zaważył brak oczekiwanego ożywienia w związku z organizacją Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej.

      Rynek reklamy paradoksalnie ucierpiał na Euro 2012. Wydaje się, że ze wszystkich branż, które liczyły, że na Euro zarobią, chyba wszystkie się rozczarowały. Media należą do nich bezsprzecznie – potwierdza Bierzyński.

    Podczas rozgrywek piłkarskich wielu reklamodawców (poza sponsorami i partnerami Euro 2012) zrezygnowało w ogóle z reklamy albo swoje budżety przenosiła na II półrocze. I tak np. niemal zupełnie zniknęły w tym czasie spoty takich sektorów, jak żywność czy farmaceutyki.

      Reklamodawcy uciekli z Euro, przestraszyli się ogromnego clutteru (natłok reklam – przypis red.) w tym czasie, nie docenili rekordowej oglądalności. W efekcie mieliśmy imprezę, która była stosunkowo słabo skomercjalizowana – wyjaśnia.

    Z danych Ze­ni­thOp­ti­me­dia Gro­up, która jest konkurencyjnym wobec OMD domem mediowym wynika, że krajowy ry­nek re­kla­my w 2012 roku spadnie o 4,9 proc. do 6,8  mld zł. Jesz­cze w grud­niu ub.r. fir­ma spo­dzie­wa­ła się wzro­stu o 3,8 proc.

    Z kolei Starlink prognozuje spadek od 3,5 do 4,5 proc. (przy -1-2 proc. wcześniej). To oznaczałoby, że na reklamę w tym roku firmy wydadzą od 7,22 do 7,23 mld zł. Dla porównania Universal McCann mówi o wydatkach na reklamę niższych o 2,1 proc, MPG – 2 proc., a Equinox – 1,5 proc.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Prawo

    Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

    Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

    Konsument

    35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

    W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

    Problemy społeczne

    Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

    Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.