Mówi: | Witold Kołodziejski |
Funkcja: | przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji |
KRRiT chce poszerzyć cyfrową ofertę radia o rozgłośnie lokalne. Przetargi na częstotliwości w drugiej połowie 2018 roku
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji podtrzymuje swoje zainteresowanie cyfryzacją radia. Obecnie pracuje nad strategią, która pozwoli poszerzyć ofertę i uruchomić dodatkowe stacje radiowe, w szczególności rozgłośnie komercyjne o lokalnym charakterze. Ogłaszanie wolnych częstotliwości na lokalne, miejskie multipleksy w 34 miastach ma nastąpić w drugiej połowie tego roku.
– KRRiT nie wycofuje się z planów cyfryzacji radia, wbrew pytaniom i wątpliwościom, które się pojawiały. Podtrzymujemy finansowanie radia cyfrowego DAB+ dla radia publicznego, ale opracowujemy również nową strategię, która pozwoli uruchomić dodatkowe stacje radiowe – mówi agencji informacyjnej Newseria Witold Kołodziejski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Cyfryzacja radiofonii w Polsce to jeden z celów strategicznych KRRiT do 2022 roku. Proces zakończy się wyłączeniem sygnału analogowego, podobnie jak to miało miejsce w przypadku telewizji. Od lipca 2016 roku zwiększono pomoc finansową dla emisji DAB+ (nowa wersja standardu cyfrowej emisji radia – Digital Audio Broadcasting), natomiast w lutym ubiegłego roku wystartowała kampania informacyjna „Radio się przeprowadza”.
Jak podaje KRRiT, dokładnie rok temu – wiosną 2017 roku – słuchalność cyfrowa radia (DAB+ i internet) osiągnęła 57 proc., jednocześnie korzystanie z odbiorników UKF zmniejszyło się o 43 proc. Nastąpiła też aktywizacja branży radiowej: aż 56 z 57 stacji radiowych – zarówno publicznych, jak i prywatnych, obecnych na UKF – można już złapać w DAB+.
– Sama reprodukcja dotychczasowej oferty na falach cyfrowych nic nie da, dlatego chcemy zaproponować nową ofertę. Uważam, że dużym atutem DAB+ jest jakość dźwięku – dla melomanów na pewno jest to duży prezent. Polskie Radio już taką ofertę prezentuje. Zamierzamy także otworzyć ofertę na rozgłośnie komercyjne, szczególnie społecznie potrzebne rozgłośnie lokalne – zapowiada Witold Kołodziejski.
KRRiT wystąpiła już do UKE o dobór nowych częstotliwości, które rozdzieli pomiędzy cyfrowe rozgłośnie lokalne.
– Mamy 34 miasta z 47 częstotliwościami właśnie na cyfrową emisję lokalną i zamierzamy to jak najszybciej uruchomić. Sprawdzimy, jakie będzie zainteresowanie. Kolejny krok to uruchomienie multipleksu regionalno-ogólnopolskiego. Liczymy na to, że z czasem – tak jak u naszych sąsiadów – będzie coraz większe nasycenie rynku odbiornikami cyfrowymi, bo dzisiaj powoli staje się to standardem – mówi przewodniczący KRRiT.
Zgodnie z zapowiedziami resortu cyfryzacji w tym roku ma się pojawić projekt rozporządzenia, które określi minimalne wymagania techniczne i eksploatacyjne dla odbiorników radiofonii cyfrowej DAB+ przeznaczonych na polski rynek. Odbiór sygnału cyfrowego radia w Polsce umożliwiają jedynie odbiorniki wyposażone w ten system, ale w sprzedaży pojawiają się urządzenia z systemem starszej generacji DAB, który uniemożliwia dostęp do pełnej radiowej oferty cyfrowej.
– W maju będą ostatnie międzynarodowe uzgodnienia dotyczące nowych częstotliwości. Potem, w drugiej połowie roku, będziemy gotowi do ogłaszania wolnych częstotliwości na lokalne, miejskie multipleksy w 34 miastach, a więc właściwie cała Polska będzie tymi multipleksami pokryta – zapowiada Witold Kołodziejski.
Z badań GfK Polonia na zlecenie KRRiT wynika, że w latach 2013–2016 sprzedaż odbiorników DAB+ wzrosła z trzech do ponad 42 tys. sztuk.
Czytaj także
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-10-31: Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
- 2024-11-08: Spadek sprzedaży detalicznej może się okazać tymczasowy. Konsumenci dalej są skłonni do dużych zakupów
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-06: 4 mld zł z KPO na e-zdrowie. Trafią m.in. na ucyfrowienie dokumentacji medycznej oraz narzędzia przyspieszające diagnostykę
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-12: W Polsce rodzi się najmniej dzieci w historii pomiarów. Duże znaczenie mają różnice w wykształceniu kobiet i mężczyzn oraz rynek pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Rozwój rolnictwa kluczowy dla przetrwania Ukrainy. Odpowiada ono za ponad 60 proc. dochodów z eksportu
Instytut Europy Środkowej podaje, że w ciągu niespełna trzech lat areał zasiewów w Ukrainie zmniejszył się o ponad 21 proc., z 28,6 mln ha w 2021 roku do 22,5 mln ha w 2024 roku. Jednocześnie sektor rolny stał się kluczowym źródłem dochodów budżetu państwa. Chociaż wartość eksportu spadła, to jego udział w dochodach ze sprzedaży zagranicznej wzrósł z 41 do 61 proc. – Rozwój rolnictwa jest kluczowy dla przetrwania Ukrainy – podkreśla dr n. ekon. Oksana Kiforenko z IERiGŻ-PIB.
Transport
Czas na nowe podejście do lotnisk regionalnych. Również do ich finansowania
Czas pandemii COVID-19 był okresem próby dla lotnisk regionalnych, ale też pokazał konieczność unowocześnienia podejścia biznesowego w strukturze właścicielskiej i modelu zarządzania – wskazuje ubiegłoroczna rządowa strategia rozwoju lotnictwa. Jak podkreśla Karol Halicki z Podlaskiej Izby Lotniczej, to może być dobry moment na rozpoczęcie debaty o częściowej prywatyzacji tych lotnisk. Analiza nowych modeli powinna uwzględniać nie tylko kwestie ekonomiczne, ale również wpływ lotnisk na rozwój regionów czy bezpieczeństwo kraju.
Ochrona środowiska
Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
Zdecydowana większość Polaków dostrzega niekorzystne zmiany klimatu – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie ING Banku Śląskiego. Są wprawdzie gotowi, by zmieniać swoje nawyki na bardziej ekologiczne, ale często odstraszają ich koszty i brak wiedzy. Jednocześnie liczą na większe wsparcie i zaangażowanie ze strony rządu i biznesu, a prawie 40 proc. Polaków oczekuje, że to start-upy będą pracowały nad innowacjami proklimatycznymi. One same chętnie się w ten obszar angażują, ale widzą wiele barier, m.in. w pozyskiwaniu kapitału.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.