Newsy

Michał M. Lisiecki: Polskie media czekają duże zmiany

2015-12-04  |  06:40

Michał M. Lisiecki, wydawca „Wprost” i „Do Rzeczy”, uważa, że zmiany w polskich mediach są konieczne, żeby sprostać konkurencji ze strony zagranicznych podmiotów, które są większością na rynku mediowym w kraju. Lisiecki zapowiada, że chce budować wysokie standardy dziennikarstwa i dbać o merytoryczną debatę w Polsce. W uznaniu m.in. za odwagę i bezkompromisowość prezes PMPG Media otrzymał godło z siedziby ostatniego prezydenta II RP Ryszarda Kaczorowskiego.

Tygodnik „Wprost” i wszystkie media stoją przed nowym wyzwaniem. Zmianom będą ulegały także media publiczne, co stworzy wiele okazji dla mediów prywatnych. Mamy silnych konkurentów wobec polskich mediów, ponieważ 75 proc. rynku jest w rękach kapitału niemieckiego, tylko 24 proc. jest w polskich, jeden w skandynawskich – mówi agencji Newseria Biznes Michał Maciej Lisiecki, prezes PMPG Polskie Media.

Jego zdaniem, w tej jednej czwartej rynku, który ma polski kapitał, potrzebna jest większa integracja – dziś jest zbyt dużo walki, a za mało dialogu.

– Brakuje nam miejsca, gdzie jako środowisko mediów rozmawiamy. Bo istniejące miejsca są niewystarczające – albo skłócone, albo opłacone przez jeden kapitał, co w efekcie oznacza blokadę, a nie dyskusję. A przecież dialog, dyskusja, okrągły stół to najpiękniejszy polski produkt eksportowy – mówi Lisiecki.

Zapowiada jednocześnie, że wydawane przez niego tygodniki będą budować wysokie standardy dziennikarstwa.

Bez wątpienia media są czwartą władzą, czasami to pokazują, ale muszą być mądrą władzą – podkreśla Michał M. Lisiecki. – Mam nadzieję, że „Wprost” ujawnieniem afery taśmowej pokazał standardy dziennikarstwa i udowodnił, że media nie są od tego, żeby być agendą rządu i muszą być opozycją przyjazną, ale merytoryczną.

Dodaje, że „Wprost” będzie patrzeć na rząd z kredytem zaufania, ale będzie stawiać merytoryczne pytania i podnosić debatę.

Dzisiaj widzę, że jest przychylność rządu, żeby docenić media i ich rolę w polskim społeczeństwie. Ta przyjazność rządu może być nam pomocna tylko do tego, żeby budować media jeszcze silniejsze – mówi prezes PMPG Polskie Media.

Silne media to także media, które zarabiają. Zadaniem wydawcy jest łączenie aspektów ekonomicznych i dziennikarstwa, ale – jak podkreśla Lisiecki – to nie oznacza ograniczania wolności słowa.

Naszą rolą jest pomagać dziennikarzom budować standardy, pogłębiać wiedzę, rozwijać i szkolić się do nowych mediów. Trzeba pamiętać o tym, że to też daje możliwości, bo jeśli dziennikarz dziś ma nie tylko pisać, lecz także rejestrować dźwięk, nagrywać obraz i wrzucać to do sieci, to też tworzy dodatkowe budżety – mówi wydawca „Wprost”.

W czwartek Lisiecki otrzymał wyróżnienie od przedstawicieli Instytutu im. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego – godło Polski, które wisiało w gabinecie ostatniego prezydenta II RP. Jak podkreślali członkowie Instytutu, to wyraz dla uznania odwagi i bezkompromisowości oraz działalności w polskim interesie narodowym.

Lisiecki ryzykuje, podejmuje ważne wyzwania, które wywołały niemało zamieszania. Ale nie o zamieszanie chodzi, tylko o to, żeby dążyć za wszelką cenę do prawdy i żeby z tego była korzyść dla sprawy polskiej – wyjaśnia prof. Wiesław Jan Wysocki, prezes Instytutu im. Prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego. – Prezydent Kaczorowski uczył nas tych pozytywów, tego, jak być dumnym, jak nosić wysoko biało-czerwoną flagę.

Uważam, że powinno się takich ludzi wyróżniać i pokazywać, żeby młodzież miała wzorce i mogła brać przykład z tych ludzi – dodaje Grażyna Pikulska, siostra cioteczna prezydenta Ryszarda Kaczorowskiego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy

Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.

Ochrona środowiska

Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa

1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.

Handel

T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu

Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.