Mówi: | Marek Maciejewski |
Funkcja: | dyrektor ds. rozwoju produktu |
Firma: | TCL w Europie |
Pandemia nie zachwiała pozycją polskich fabryk telewizorów. Na produkcję może wpłynąć brak komponentów z Azji i wzrost ich ceny
W Polsce co roku sprzedaje się ponad 2 mln nowych telewizorów, co – jak podaje Związek Cyfrowa Polska – plasuje nas pod tym względem na szóstym miejscu w Europie. Polska przoduje również w produkcji telewizorów na Starym Kontynencie. Na tutejszym rynku swoje odbiorniki składa kilka dużych, globalnych marek, a ich produkcja jest nawet ośmiokrotnie większa, niż jest w stanie przyjąć krajowy rynek. Zapotrzebowanie na rynkach zagranicznych mocno zwiększyła pandemia, chociaż dziś sytuacja wraca do stanu z 2019 roku. Jednym z głównych tego typu zakładów jest należąca do TCL fabryka w podwarszawskim Żyrardowie. Tu powstają m.in. wyposażone w najnowsze technologie telewizory, z których gros trafia na eksport.
– W 2019 roku na rynku europejskim sprzedano 35,5 mln telewizorów, potem przyszła pandemia i w ubiegłym roku w Europie sprzedano ponad 41 mln telewizorów. Czyli pandemia spowodowała wzrost rynku o ponad 20 proc. ilościowo. Po lockdownach widzimy, że rynek wraca do swojej standardowej wielkości, w tym roku cały czas on będzie powyżej 36 mln sztuk – mówi agencji Newseria Biznes Marek Maciejewski, dyrektor ds. rozwoju produktu TCL w Europie. – Skupiamy się na produktach mainstreamowych, czyli Ultra HD i dużych przekątnych, ale również na produktach premium. One są szeroko dostępne we wszystkich sieciach handlowych, takich jak Neonet, Euronet czy Media Expert – podkreśla.
Duża część telewizorów sprzedawanych na europejskim rynku pochodzi właśnie z Polski. Jak podkreśla Marek Maciejewski, jesteśmy zagłębiem produkcji telewizorów.
– Rocznie produkujemy tych telewizorów około siedem–osiem razy więcej, niż jest w stanie wchłonąć polski rynek – mówi ekspert. – Główne komponenty, z których składają się telewizory, takie jak ekran czy części elektroniczne, pochodzą z Dalekiego Wschodu. W Polsce zajmujemy się natomiast montażem wszystkich tych komponentów w jedną całość i testowaniem produktów, aby były one zgodne z wymaganiami rynków europejskich.
Tak skonstruowane łańcuchy dostaw wpływają na działalność krajowych fabryk – to po pierwsze efekt opóźnień w dostawach niektórych komponentów elektroniki oraz rosnących kosztów dostaw z Dalekiego Wschodu.
– Jeszcze rok temu kontener w dostawach do Europy kosztował 2,5 tys. dol., dzisiaj kosztuje 15 tys. dol., więc to ma pewien wpływ i oczekujemy jakichś rynkowych perturbacji – mówi dyrektor ds. rozwoju produktu TCL w Europie.
Na tutejszym rynku swoje odbiorniki składa kilku dużych producentów. Jednym z głównych tego typu zakładów jest należąca do TCL fabryka w podwarszawskim Żyrardowie.
– Fabryka rozwija się z roku na rok, produkcja rośnie bardzo szybko. Rośnie również jej efektywność, czyli produkujemy coraz więcej telewizorów, korzystając z mniejszej liczby ludzi. Natomiast przy tej skali wzrostu, który obecnie notujemy, zatrudnienie i tak się zwiększa – mówi Marek Maciejewski.
Według danych Związku Cyfrowa Polska w ostatnich pięciu latach średnia sprzedaż telewizorów w Polsce wahała się w przedziale 2,1–2,4 mln sztuk rocznie. Gros z tego stanowiły odbiorniki wyposażone w technologię smart – w 2019 roku było to ponad 1,5 mln sztuk. Pod względem poziomu sprzedaży nowych telewizorów Polska zajmuje szóste miejsce w Europie.
– W Europie pod względem ilościowym i wartościowym wyprzedzają nas tylko Wielka Brytania, Francja, Niemcy, Hiszpania i Włochy – mówi ekspert. – Polski rynek jest dla nas kluczowy, ponieważ należy do grona tych, które notują powyżej 2 mln sprzedawanych telewizorów rocznie.
Jak podkreśla, TCL wciąż mocno inwestuje w polski rynek, na którym powstają też najnowsze produkty marki. Przykładem jest model X925, czyli najnowszej generacji telewizor 8K, który w Polsce jest produkowany w dwóch rozmiarach: 65 cali i 75 cali.
– Rozwijamy technologię LCD, w której jesteśmy w stanie produkować wszystkie przekątne, nawet niebawem do 98 cali, a może też 130 cali – zapowiada dyrektor ds. rozwoju produktu TCL w Europie.
Kluczową dla jakości obrazu częścią odbiornika jest ekran, który też odpowiada za 60–70 proc. wartości produktu. W tym obszarze TCL rozwija szereg najnowszych technologii, by sprostać oczekiwaniom najbardziej wymagających widzów i graczy.
– Na Targach DTC w Shenzhen prezentujemy nasze drukowane ekrany OLED i 65-calowy telewizor 8K w tej technologii. Taką fabrykę budujemy w Shenzhen i uruchomimy jej produkcję pod koniec 2023 roku – zapowiada Marek Maciejewski. – Prezentujemy tam również technologię MicroLED, więc wszystkie te technologie są przez nas rozwijane. Natomiast rynek rządzi się swoimi prawami, a konsumenci patrzą na poziomy cenowe. Co z tego, że zaproponujemy telewizor za 100 tys. zł, ile osób go kupi? Sprzęt do 1 tys. euro to ok. 90 proc. rynku, a powyżej 1 tys. euro – to 10 proc. rynku. Dlatego kluczowa dla nas jest demokratyzacja tych wszystkich rozwiązań i doprowadzanie ich do poziomów cenowych, które są akceptowane dla konsumentów.
Czytaj także
- 2025-05-02: Zmiany w globalnej gospodarce będą wspierać reindustrializację. To szansa dla Śląska
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-24: Niepewność gospodarcza rosnącym zagrożeniem dla firm. Sytuację pogarszają zawirowania w światowym handlu
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-27: Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.