Mówi: | Paulina Kostyszyn, product manager, Reserved Anna Radzikowska, dyrektor departamentu damskiego, Reserved Anna Sołtys, dyrektor biura produktowego Reserved w Warszawie |
Polska marka odzieżowa ma szansę zdobyć serca Brytyjczyków. Ma jej w tym pomóc szeroko zakrojona kampania reklamowa z udziałem Kate Moss
Specjalnie zaprojektowana kolekcja, szeroki asortyment, sprzedaż internetowa i Kate Moss jako ambasadorka marki – to elementy, które mają przesądzić o sukcesie Reserved na brytyjskim rynku. Flagowy brand z portfolio gdańskiej firmy LPP na początku września otworzył swój salon na londyńskiej Oxford Street – jednej z najdroższych i najbardziej prestiżowych ulic świata.
– Nasza konkurencja w Londynie jest bardzo podobna do tej na pozostałych rynkach. Głównie jest to Zara i Topshop. Myślę jednak, że bardzo ciężko pracowaliśmy nad poprawą naszej kolekcji i nad tym, aby była jak najbardziej atrakcyjna i zgodna z aktualnymi trendami, żeby móc stanąć do ostrej walki z największą konkurencją – zapewnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Anna Radzikowska, dyrektor departamentu damskiego w Reserved.
Na brytyjskim rynku Reserved zaoferuje pełen asortyment produktowy, czyli zaprojektowane specjalnie na tę okazję kolekcje: damską, męską i dziecięcą.
– Przygotowaliśmy specjalną kolekcję londyńską właśnie na to otwarcie. Jest to prawdziwa perełka, coś, co przyciągnie Brytyjczyków do naszego salonu i będzie tylko w Reserved. Kolekcja londyńska to przede wszystkim inspiracje latami 80., 90., inspiracja PRL-em, polskie akcenty, dziergane swetry z polskimi napisami. To będzie tylko u nas na Oxford Street – mówi Paulina Kostyszyn, product manager w Reserved.
Nowy salon flagowej marki z portfolio gdańskiej spółki LPP został 6 września otwarty w Londynie. Mieści się w centrum West Endu, przy Oxford Street 252 – jednej z najbardziej prestiżowych ulic handlowych świata. Marka chce przyciągnąć nie tylko Brytyjczyków, lecz także turystów z całego świata, którzy odwiedzają miasto. Na Oxford Street w 2016 r. ruch pieszy sięgał 120 milionów osób, a łączne przychody tamtejszych butików to kilka miliardów funtów rocznie.
– Nasi klienci mają możliwość zakupienia kolekcji w sklepach stacjonarnych oraz w sklepach online – mówi Anna Radzikowska.
W asortymencie e-sklepu marki znalazło się ponad 10 tys. produktów.
Debiut Reserved na brytyjskim rynku firmuje światowej sławy modelka Kate Moss, która jest twarzą zakrojonej na szeroką skalę kampanii reklamowej. Jej wizerunek znajduje się między innymi na dwupiętrowych autobusach w Londynie. Działania promocyjne marki będą skoncentrowane na komunikacji internetowej i reklamie zewnętrznej wykorzystującej witrynę salonu oraz nośniki reklamowe na przystankach autobusowych i stacjach metra.
– Wybór Kate Moss był dla nas naturalny. Ona jest światową ikoną mody, ale też swoistą świętością dla Brytyjczyków. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że Kate będzie właściwym wyborem. Ponadto bardzo dobrze reprezentuje ducha naszej marki, czyli jest polished/unpolished – często elegancka, ale też rock&rollowa, dziewczęca, ale też kobieca. To wszystko razem złożyło się na ten wybór – uzasadnia Anna Sołtys, dyrektor biura produktowego Reserved w Warszawie.
Debiut w Londynie to kolejny duży krok grupy LPP w kierunku umocnienia swojej pozycji na rynkach globalnych. Strategia spółki opiera się na międzynarodowej ekspansji. W maju tego roku Reserved zadebiutował w Berlinie i marka zapowiada, że brytyjska stolica nie jest ostatnią, w której otwiera swój salon.
Czytaj także
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-14: Dane satelitarne wspomagają leśników. Pomagają przeciwdziałać pożarom oraz kradzieżom drewna
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.