Mówi: | Kamil Sawicki |
Funkcja: | Cluster Poland convention sales manager |
Firma: | Leonardo Hotels |
Przemysł konferencyjny odbudowuje się po pandemii. Hotele dzięki temu odrabiają część strat
Przemysł spotkań odbudowuje się po pandemii COVID-19. W ubiegłym roku w Polsce miał miejsce ponad dwukrotny wzrost liczby wydarzeń, kongresów i konferencji. Statystyki pokazują, że najczęściej odbywają się one w hotelach, które dzięki organizacji wydarzeń mogą nadrobić część pandemicznych strat. Po dwóch latach pandemicznego zastoju segment konferencyjny ma coraz większe przełożenie na ich wyniki. Hotele zauważają także, że planowanie wydarzeń odbywa się z większym wyprzedzeniem niż do tej pory, nawet kilkunastomiesięcznym.
– Widzimy ciągły wzrost zainteresowania usługami konferencyjnymi – mówi agencji Kamil Sawicki, Cluster Poland convention sales manager w sieci Leonardo Hotels, do której należy NYX Hotel Warsaw. – Po pandemii, kiedy tych wydarzeń w ogóle nie było albo było ich bardzo niewiele, teraz jest ich coraz więcej. Już w 2022 roku, zwłaszcza pod koniec, było bardzo dużo zapytań. Klienci zauważyli, że można się spotykać, że jest to pożądane ze strony pracowników i w tym roku cały czas mamy progres. W tej chwili mamy już wiele zapytań dotyczących organizacji wydarzeń na 2024 rok i z odleglejszą datą, co pokazuje, że klienci planują na przyszłość, chcą wracać do normalnych relacji i spotkań biznesowych B2B.
Zgodnie z prognozami Oxford Economics przemysł spotkań zaczął w 2022 roku odrabiać straty, które spowodowała pandemia COVID-19. W ubiegłym roku odbyło się w Polsce blisko 12,6 tys. spotkań i wydarzeń, w których każdorazowo uczestniczyło co najmniej 50 osób – wynika z raportu „Przemysł spotkań i wydarzeń w Polsce 2023” Poland Convention Bureau Polskiej Organizacji Turystycznej (PCB POT). We wszystkich analizowanych miastach widoczny był w ubiegłym roku uśredniony wzrost liczby wydarzeń o 120 proc. (Wrocław – wzrost o 195 proc. r/r, Warszawa – 125 proc., Poznań – 183 proc., Bydgoszcz – 67 proc., Kraków – 5 proc.). Większość z nich stanowiły wydarzenia korporacyjne i motywacyjne (51 proc.) oraz konferencje i kongresy (42 proc.), odbywające się głównie w hotelach. Segment konferencyjny – po dwóch latach pandemicznego zastoju – ma w tej chwili coraz większe przełożenie na ich wyniki.
– Liczba zapytań cały czas się zwiększa. Na przyszły rok mamy już bardzo dużo zapytań, które opiewają na coraz większą liczbę uczestników: 100–150, nawet do 200–300 osób. Jednak widzimy też, że klienci często dopytują, czy w razie niesprzyjających warunków jest też możliwość, żeby przeprowadzić spotkanie w formie online, żeby mogli się połączyć inni uczestnicy wydarzenia, którzy np. zachorowali albo nie mogli na nie dotrzeć – mówi Kamil Sawicki. – Klienci oczekują bardzo indywidualnego podejścia, a także stałego kontaktu, aby doprecyzować wszystkie szczegóły. Głównie na tym aktualnie bazują relacje między klientem a hotelem czy obiektem konferencyjnym.
Jak wskazuje, obecnie hotele dostają już zapytania dotyczące organizacji wydarzeń i konferencji w III i IV kwartale 2024 roku, a nawet w 2025 roku.
– To są dość duże wydarzenia, często warsztatowe, co daje nam możliwość zaplanowania pracy hotelu – mówi ekspert Leonardo Hotels. – Odchodzimy powoli od wydarzeń, które były planowane z tygodnia na tydzień czy z miesiąca na miesiąc, co dość często się zdarzało w 2022 i 2023 roku. Widzimy też, że planiści układają plany i harmonogramy, starają się planować te wydarzenia z coraz większą dokładnością. To daje nam odczuć, że będą to wydarzenia bardziej zorganizowane i przemyślane.
Z raportu PCB POT wynika, że hotele są najczęściej wybieranym miejscem spotkań i eventów. W 2022 roku obsłużyły 77 proc. wydarzeń korporacyjnych i motywacyjnych. W przypadku konferencji i kongresów odsetek ten wyniósł 58 proc. Za to targi i wystawy częściej odbywały się w centrach wystawienniczych i kongresowych (42 proc.) albo w specjalnych obiektach i salach (25 proc.). W tej kategorii hotele odpowiadały za 19 proc. eventów.
Najwięcej wydarzeń zgłoszonych przez Warsaw Convention Bureau dla co najmniej 50 osób odbyło się w Warszawie (ponad 5,2 tys.). Inne popularne miasta to Poznań (blisko 2 tys.), Gdańsk (blisko 1,4 tys.) i Kraków (1,3 tys.). To zarazem największe ośrodki, w których jest też najwięcej obiektów hotelowych i konferencyjnych.
– Na rynku hotelarskim jest ogromna konkurencja, ponieważ powstaje coraz więcej hoteli, te starsze przechodzą rebrandingi i są odświeżane, powstają również miejsca z ciekawym konceptem, które nie są stricte hotelowe, ale tam też można zorganizować konferencję. Jest ich bardzo dużo, więc konkurencja cały czas rośnie – podkreśla Kamil Sawicki.
Jak wynika z raportu Emmerson Evaluation („Rynek hoteli i condohoteli w Polsce 2023”), ostatnie trzy lata stanowiły wyzwanie dla polskiego rynku hotelarskiego m.in. ze względu na obostrzenia związane z pandemią COVID-19 czy szybko rosnącą inflację. Jednak już 2022 rok przyniósł odbicie – przez pierwsze miesiące ubiegłego roku hotele w największych miastach Polski odnotowywały wysokie obłożenie ze względu na wybuch wojny w Ukrainie. Okres wakacyjny również był pracowity dla rynku hotelowego w związku z dużą liczbą turystów korzystających z urlopu w ojczyźnie. Natomiast drugie półrocze 2022 roku przyniosło dobre wyniki ze względu na zwiększoną liczbę spotkań biznesowych. W efekcie przychody i wyniki wypracowane przez ten sektor były zbliżone do tych z przedpandemicznego 2019 roku. W dużych miastach rynki hotelowe odbudowują się dzięki powracającym wydarzeniom i eventom, a organizacja kongresów i konferencji umożliwia zrekompensowanie części strat. Zgodnie z przytaczanymi w raporcie danymi GUS w lipcu 2022 roku w Polsce funkcjonowało 2569 obiektów hotelowych (+1,9 proc. r/r) z blisko 303 tys. miejsc noclegowych (+2 proc.). Eksperci szacują, że w latach 2023–2027 baza pokoi hotelowych zwiększy się o prawie 2,9 tys.
Czytaj także
- 2024-12-19: Przed świętami Polacy wydają na ryby nawet dwa razy więcej niż w innych miesiącach. Konsumenci powinni sprawdzać, czy pochodzą one ze zrównoważonych połowów
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-20: Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-11-29: PGE: Na dniach zapadnie decyzja inwestycyjna dla Baltica 2. Ta morska farma wiatrowa ma zacząć działać od 2027 roku
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-12: Powodzie, susze i zanieczyszczenie rzek to największe zagrożenia wodne dla Polski. Brakuje specjalistów w tej dziedzinie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.