Mówi: | Magdalena Wosińska |
Funkcja: | redaktor PRoto.pl |
W Polsce zaangażowanie polityczne marek to rzadkość. Przykłady amerykańskie pokazują, że może to słono kosztować
Swoich sympatii politycznych często nie kryją firmy w Stanach Zjednoczonych. Efekty mogą być bolesne, o czym ostatnio przekonał się New Balance. Po tym jak przedstawiciel firmy wyraził poparcie dla Donalda Trumpa, internauci zaczęli masowo palić buty firmy. Z kolei w części restauracji w Rosji kawa russiano zastąpiła popularną americano jako niepoprawną politycznie. W Polsce zaangażowanie polityczne marek to wciąż rzadkość.
– Niektóre marki lubią się rzeczywiście mieszać w politykę. Efekt tej mieszanki bywa różny, czasem rodzi palący problem – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Magdalena Wosińska, redaktorka w PRoto.pl. – Przekonał się o tym New Balance, po tym, jak rzecznik marki po wygranych wyborach przez Donalda Trumpa stwierdził, że wszystko zmierza w dobrym kierunku – wskazuje.
Rzecznik prasowy New Balance stwierdził w wywiadzie dla „The Wall Street Journal”, że zwycięstwo Trumpa oznacza, że pewne sprawy będą szły w lepszym kierunku, a administracja Baracka Obamy była głucha na część problemów, które zgłaszał producent obuwia. W dużej mierze wynika to z faktu, że Trump nie ukrywał sprzeciwu dla wielkich umów handlowych (m.in. TTIP), a te zaś są korzystne dla firm produkujących poza Stanami Zjednoczonymi, które w ten sposób obniżają koszty. New Balance podkreśla natomiast, że jest amerykańskim producentem.
– Entuzjazmu dla nowego kandydata nie podzielają już klienci marki. W ramach protestu stwierdzili, że będą palić buty, a wszystko oczywiście nagrywali i publikowali w mediach społecznościowych – mówi redaktorka PRoto.pl.
Niedawno okazało się, że także kawa może mieć konotacje polityczne. Dmitrij Miedwiediew, premier Rosji, podczas rozmowy z białoruskim delegatem podczas posiedzenia Międzyrządowej Rady Euroazjatyckiej zażartował, że kawa americano powinna raczej nosić nazwę russiano. Pomysł szybko podchwyciły rosyjskie restauracje.
– Co ciekawe, także Burger King zastanawia się nad realizacją tego pomysłu, ale decyzję pozostawia swoim konsumentom. Jeśli spodoba im się pomysł, w ciągu dwóch tygodni od momentu decyzji russiano pozostanie w menu – zaznacza Wosińska.
Również restauracja w pobliżu rosyjskiego parlamentu wprowadziła do menu nową kawę. Kawa russiano, choć smakuje dokładnie tak samo jak americano, kusi dwukrotnie niższą ceną.
– Także Starbucks niedawno był posądzany o to, że angażuje się w politykę. W ostatniej kampanii apelował o jedność wśród pracowników i konsumentów. Problem w tym, że tego typu propozycje wystosował na tydzień przed wyborami, a zdaniem internautów w takim momencie apelowanie o jedność to po prostu myślenie życzeniowe – tłumaczy Magdalena Wosińska.
W Polsce przy mocnej polaryzacji sceny politycznej firmy raczej unikają opowiadania się po jednej ze stron. Zaangażowanie mogłoby mieć negatywne konsekwencje biznesowe i odbić się na kondycji firmy. Przekonał się o tym producent piwa Ciechan, który po krytycznej wypowiedzi na temat ruchu LGBT musiał się zmierzyć z bojkotem swoich produktów przez konsumentów.
– W 2014 roku prezes Ciechana skrytykował Dariusza Michalczewskiego za to, że ten wspierał środowiska LGBT. Pomieszał piwo z polityką, a efekt tej mieszanki był taki, że niektóre bary i restauracje wycofywały piwo. Sam prezes nie wycofywał się ze swoich poglądów, ale przepraszał za formę ich wyrażenia – mówi Magdalena Wosińska.
Czytaj także
- 2025-03-21: Zakup używanego samochodu może być stresujący. Mimo profesjonalizacji rynku wciąż zdarzają się oszustwa
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
- 2025-01-23: Plastikowe opakowania żywności dominują w europejskich marketach. 40 proc. z nich można usunąć lub zastąpić
- 2025-02-13: Plaga nieautoryzowanych transakcji płatniczych. Konsekwencje zwykle ponosi klient banku
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Niektóre państwa członkowskie mają dużą skłonność do nadregulacji prawa unijnego. Bariery wewnątrz Unii mają efekt podobny do wysokich ceł
Rosnąca biurokracja zniechęca europejskie firmy do rozwoju, tym bardziej że borykają się one z surowszymi regulacjami niż ich konkurenci w Chinach i USA. Jedną z poważniejszych barier jest brak spójności przepisów w państwach członkowskich UE, co utrudnia wykorzystanie potencjału jednolitego rynku. Niektóre kraje, w tym Polska, mają tendencję do nadregulacji względem tego, czego wymagają unijne dyrektywy.
Transport
Czeski ubezpieczyciel wchodzi na polski rynek. Oferował będzie na początek ubezpieczenia komunikacyjne

W 2024 roku liczba aktywnych polis OC w Polsce przekroczyła 29,7 mln, a ubezpieczeni zgłosili ponad 1 mln szkód – wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Dane KNF wskazują, że składka przypisana brutto z ubezpieczeń komunikacyjnych trafiła w ubiegłym roku do 17 zakładów ubezpieczeń. Na tym rynku pojawił się właśnie kolejny gracz – Direct pojišťovna, czeska firma ubezpieczeniowa przejęła całość portfela ubezpieczeń od wefox insurance AG i rozpoczyna działalność w Polsce.
Handel
Inwestorzy już odczuwają skutki wprowadzania ceł przez Donalda Trumpa. Finalnie najwięcej stracą na tej polityce Amerykanie

Ogłoszone przez Donalda Trumpa 2 kwietnia cła na towary z licznych krajów z całego świata zatrzęsły rynkami finansowymi. Indeksy akcyjne ruszyły w dół, zyskiwać za to zaczęły bezpieczniejsze obligacje. Niektóre branże ucierpią bardziej niż inne, np. motoryzacyjna. Skorzystać może za to sektor logistyczny. Paradoksalnie to na obywatelach USA cła mogą się odbić najmocniej, zaś na wzmocnienie swojej pozycji szansę mają Chińczycy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.