Mówi: | Pierre Lévy, ambasador Francji w Polsce Maria Andrzejewska, dyrektor Centrum UNEP/GRID-Warszawa Leszek Drogosz, dyrektor Biura Infrastruktury w Urzędzie m.st. Warszawy |
Mieszkańcy polskich miast coraz chętniej podejmują proekologiczne działania. Czyste powietrze i gospodarka odpadami wśród największych wyzwań
Poprawa jakości powietrza, ekomobilność, inwestycje w zieloną infrastrukturę i przejście na gospodarkę o obiegu zamkniętym – to najpoważniejsze zadania stojące przed miastami, które chcą być eko. Coraz więcej polskich samorządów aktywnie działa na rzecz ochrony środowiska. Co istotne, te tematy coraz częściej są traktowane priorytetowo przez samych mieszkańców, dzięki czemu samorządom łatwiej wdrażać działania w tym kierunku. Właśnie wystartowała szósta edycja projektu Eco-Miasto, który nagrodzi najlepsze proekologiczne inicjatywy miast.
– Celem konkursu Eco-Miasto jest wyłonienie miast, które mają osiągnięcia w dziedzinie rozwoju ekologicznego, promowania rozwiązań ekologicznych, zrównoważonego rozwoju i walki ze zmianami klimatu. Dużo podróżuję po Polsce i widzę ogromne zmiany, widzę, jak dużo samorządy lokalne robią dla środowiska. Radni i władze lokalne podejmują działania po to, żeby życie na co dzień było wygodne i przyjemne, żeby środowisko sprzyjało społeczeństwu. Te działania mają na celu powiększanie zielonych przestrzeni w miastach, poprawę efektywności energetycznej czy budowanie sieci transportu w oparciu o pojazdy z napędem elektrycznym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Pierre Lévy, ambasador Francji w Polsce.
Smog, rosnące zapotrzebowanie na wodę i energię elektryczną, które w globalnej skali wzrośnie dwukrotnie do 2050 roku, zmiany klimatyczne czy migracja ludności do miast (według prognoz ONZ w połowie stulecia miasta będzie zamieszkiwać 2/3 światowej populacji) – to tylko część wyzwań, z którymi mierzą się samorządy. Aby im sprostać, muszą wdrażać nowoczesne, proekologiczne rozwiązania. Przykłady najlepszych praktyk ma wyłonić rozpoczynająca się właśnie szósta edycja projektu Eco-Miasto. To jedna z największych w Polsce inicjatyw popularyzujących ideę zrównoważonego rozwoju miast i samorządów lokalnych.
– Eco-Miasto to możliwość pokazania, jak wielka odpowiedzialność spoczywa na miastach w kwestii zrównoważonego rozwoju. To również platforma wymiany doświadczeń dotyczących konkretnych rozwiązań, tego, w jaki sposób można sprzyjać zrównoważonemu rozwojowi miast – mówi Pierre Lévy.
Tegoroczna edycja konkursu Eco-Miasto wystartuje 11 czerwca br. Samorządy mogą do 10 września nadsyłać swoje formularze zgłoszeniowe, które są dostępne na stronie internetowej eco-miasto.pl. W tym roku miasta mogą prezentować swoje projekty w pięciu kategoriach: mobilność zrównoważona, gospodarka wodna, gospodarka o obiegu zamkniętym, efektywność energetyczna budynków oraz zieleń a powietrze.
Po raz pierwszy w tym roku jury oceni miasta za ich działania zmierzające w kierunku wprowadzenia gospodarki o obiegu zamkniętym. Zgodnie z tą ideą odpady nie powinny trafiać na wysypiska śmieci, lecz być przetwarzane w procesie recyklingu albo stać się źródłem energii. Przede wszystkim niezbędne jest jednak efektywne gospodarowanie zasobami i zmniejszanie ilości produkowanych odpadów.
W tym roku w formularzach konkursowych znajdzie się również pytanie o projekty realizowane w ramach budżetów obywatelskich. To wydzielona część budżetu miasta, która jest przeznaczona na inwestycje zgłaszane przez samych mieszkańców. Wiele takich inicjatyw wpisuje się w ideę zrównoważonego rozwoju: odpowiadają na potrzeby lokalnych społeczności, a jednocześnie przynoszą korzyści środowiskowe.
W konkursie mogą wystartować wszystkie polskie miasta i gminy. W każdej kategorii zostaną przyznane dwie nagrody – dla ośrodków liczących poniżej i powyżej 100 tys. mieszkańców. Uroczystość wręczenia nagród odbędzie się w ostatnim tygodniu września (27–28.09) w Warszawie, podczas międzynarodowej konferencji dotyczącej zrównoważonego rozwoju miast.
– W tym roku w trakcie konferencji skupimy się na tematach związanych z budowaniem szkieletu miasta, omawiając kwestie związane z zieloną i błękitną infrastrukturą. Chcemy się skupić na jakości powietrza. To jeden z ważniejszych elementów zdrowego funkcjonowania miasta. Kolejny temat to „Miasto kopalnią surowców” i dotyczy zagadnień związanych z zagospodarowaniem odpadów, gospodarki o obiegu zamkniętym w mieście. Trzecia sesja tematyczna dotyczy wykorzystania otwartych zasobów danych, budowania miasta przyjaznego mieszkańcom i sposobów finansowania tego rozwoju – mówi Maria Andrzejewska, dyrektor Centrum UNEP/GRID-Warszawa.
Konferencja Eco-Miasto, która w zeszłym roku spotkała się z rekordowym zainteresowaniem, jest otwarta dla wszystkich zainteresowanych. Skierowana jest głównie do przedstawicieli administracji publicznej, organizacji pozarządowych i biznesu. Dla samorządów z całej Polski to wydarzenie jest okazją do wymiany doświadczeń i dobrych praktyk.
– Konferencja jest elementem networkingu, umożliwiamy uczestnikom rozmowy w ramach mniejszych grup tematycznych, a jednocześnie nawiązanie kontaktów i dalszej dyskusji pokonferencyjnej. To jeden z bardzo ważnych celów naszej konferencji: połączenie wszystkich uczestników w jedną społeczność, która będzie mogła ze sobą współpracować – podkreśla Maria Andrzejewska.
W dotychczasowych edycjach konkursu Eco-Miasto wzięło udział blisko sto miast. Organizatorzy otrzymali w sumie 262 formularze zgłoszeniowe. Laureatami edycji 2017 zostały Gdynia (w trzech kategoriach), Jaworzno, Karlino, Częstochowa, Leszno, Katowice, Ostrów Wielkopolski, Wołomin, Lublin i Kartuzy.
– W ubiegłym roku sześćdziesiąt trzy miasta wzięły udział w konkursie, jeszcze w 2016 roku było ich zaledwie dwadzieścia dziewięć. Sądzę, że w tym roku polskie miasta jeszcze bardziej licznie będą brać w nim udział, bo jest to szczególny rok, w którym odbędzie się konferencja COP24 w Katowicach. Polskie miasta mają okazję pokazać, jak wiele czynią dla środowiska – mówi ambasador Pierre Lévy.
Leszek Drogosz, dyrektor Biura Infrastruktury w Urzędzie Warszawy, zauważa, że polskie miasta zajęły się kwestiami związanymi z ochroną klimatu później niż miasta w Europie Zachodniej, dlatego mają dużo więcej do nadrobienia. Dodaje również, że zrównoważony rozwój i ekologia coraz częściej są traktowane priorytetowo przez samych mieszkańców, co ułatwia wdrażanie działań w tym kierunku.
– Mieszkańcy sami wiedzą, jak bardzo ważne jest czyste, zdrowe otoczenie i poprawa jakości powietrza. Mamy dzisiaj dużo większe poparcie, możemy wydawać więcej środków finansowych na inwestycje środowiskowe, na zieleń wzdłuż ulic Warszawy, na błękitną infrastrukturę, czyli retencję wód deszczowych, na efektywność energetyczną, czyli zmniejszanie zużycia energii w naszych domach, na budowanie budynków bardziej przyjaznych środowisku i efektywnych energetycznie. Te wszystkie działania mają dużo większe poparcie mieszkańców, dzięki temu kwestie środowiskowe jest nam łatwiej realizować – mówi Leszek Drogosz.
Organizatorami projektu Eco-Miasto są Ambasada Francji w Polsce oraz Centrum UNEP/GRID-Warszawa. Projekt jest realizowany we współpracy z firmami Renault Polska, Saur Polska, Grupą Saint-Gobain, Ceetrus Polska, DK Energy i TIRU – grupa Dalkia, a także Wspólnie – Fundacją LafargeHolcim.
Czytaj także
- 2024-12-02: Wzmocniona ochrona ponad 1,2 mln ha lasów. Część zostanie wyłączona z pozyskiwania drewna
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
- 2024-12-03: W rządowym planie na rzecz energii i klimatu zabrakło konkretów o finansowaniu transformacji. Bez tego trudno będzie ją przeprowadzić
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-21: Prawa dzieci wciąż nie są wszędzie respektowane i chronione. W Polsce brakuje ważnego mechanizmu ochrony międzynarodowej
- 2024-11-19: Polacy wprowadzają na razie tylko drobne nawyki proekologiczne. Do większych zmian potrzebują wsparcia
- 2024-11-13: Europejscy rolnicy przeciw umowie UE i Mercosur. Obawiają się zalewu taniej żywności z Ameryki Południowej
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
Wysokie koszty zatrudnienia to w tej chwili jedno z poważniejszych wyzwań utrudniających działalność i hamujących rozwój polskich przedsiębiorstw. – Skuteczną odpowiedzią może być ulga badawczo-rozwojowa – wskazuje Piotr Frankowski, dyrektor zarządzający Ayming Polska. Ten instrument umożliwia odliczenie nawet 200 proc. kosztów osobowych, czyli m.in. wynagrodzeń, od podstawy opodatkowania. Ulgę B-+R zna 90 proc. rodzimych przedsiębiorstw, ale korzysta z niej mniej niż 1/4 uprawnionych. Firma, wspólnie z Konfederacją Lewiatan, przedstawiła rządowi szereg rekomendacji działań, które mogłyby te statystyki poprawić.
Farmacja
Diagnostyka obrazowa w Polsce nie odbiega jakością od Europy Zachodniej. Rośnie dostępność badań i świadomość pacjentów
Na podstawie wyników diagnostyki obrazowej, czyli m.in. tomografii komputerowej, USG, RTG czy rezonansu magnetycznego, podejmowanych jest nawet 80 proc. decyzji klinicznych. – Diagnostyka obrazowa będzie miała coraz większe znaczenie w medycynie – mówi prof. nadzw. dr hab. n. med. Jakub Swadźba, założyciel i prezes zarządu Diagnostyka SA. Jak ocenia, ten segment w Polsce jest już na światowym poziomie, a ostatnie lata przyniosły znaczący postęp związany z upowszechnieniem nowych technologii i nowoczesnych rozwiązań.
Ochrona środowiska
Europa przegrywa globalny wyścig gospodarczy. Nowa KE będzie musiała podjąć szybkie i zdecydowane działania
Udział Europy w światowej gospodarce się kurczy. Podczas gdy jeszcze w 2010 roku gospodarki UE i USA były mniej więcej tej samej wielkości, tak dekadę później, w 2020 roku Wspólnota znalazła się już znacznie poniżej poziomu amerykańskiego. – Niedługo jedynym, co Europa będzie mogła zaoferować światu, będą konsumenci – mówi europosłanka Ewa Zajączkowska-Hernik. Jak wskazuje, przywrócenie gospodarczej atrakcyjności UE powinno być priorytetem nowej Komisji Europejskiej, ale nie da się tego pogodzić z zaostrzeniem polityki klimatycznej.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.