Newsy

Mija pierwszy rok viaTOLL: ponad 800 mln zł przychodów do budżetu

2012-07-02  |  06:55
Mówi:Lech Witecki
Funkcja:Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad
  • MP4

    viaTOLL, system elektronicznego poboru opłat za korzystanie z wybranych odcinków dróg krajowych, ekspresowych i autostrad działa już od roku. Zdążyli przyzwyczaić się do niego kierowcy, z jego działania zadowolony jest również zarządca dróg, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. – Mam satysfakcję, bo sceptycy twierdzili, że system nie będzie opłacalny, a tymczasem po kilku miesiącach jego funkcjonowania mamy ok. 800 mln zł – podkreśla Lech Witecki, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad.

    Równo rok temu viaTOLL zastąpił winiety dla samochodów o masie powyżej 3,5 tony. Zdaniem Lecha Witeckiego, system działa bez zarzutów, a współpraca z operatorem układa się bardzo dobrze. Jak podkreśla, ocena Generalnej Dyrekcji może nie być jednak obiektywna.

     – Najważniejsza jest ocena, jaką systemowi wystawiła Komisja Europejska. Ostatnie publikacje, które odnosiły się do winiet funkcjonujących w państwach członkowskich, zalecały: wzorujcie się na systemie, jaki został wdrożony w Polsce. To bardzo dobry system, przyjazny dla kierowców i uczciwie ich rozliczający – mówi Lech Witecki, Generalny Dyrektor Dróg Krajowych i Autostrad. – Moim zdaniem nie ma lepszej oceny.

    Po roku funkcjonowania system przyniósł budżetowi ponad 800 mln zł przychodów.

     – Mam pewną satysfakcję, bo wszyscy ci, którzy byli wrogami tej koncepcji, mówili, że to na pewno będzie nieopłacalne, nie zwróci się. Prognozy, które zaplanowaliśmy, sprawdzają się z miesiąca na miesiąc – przekonuje Witecki.

    Przedstawiciele Ministerstwa Transportu, GDDKiA i Kapsch Telematic Services przewidują, że system zacznie zarabiać na swoje utrzymanie już po 18 miesiącach.

     – W tym roku zwrócą się wydatki, które na ten system zostaną poniesione. To jest ogromny sukces – zapewnia Generalny Dyrektor.

    W całym 2012 roku przychody mają przekroczyć 1,1 mld zł. W całym okresie kontraktu, czyli do 2018 roku Skarb Państwa na elektronicznym poborze opłat zarobi 23 mld zł.

    Pieniądze mają być przeznaczane na utrzymanie dróg i budowę nowych. Jak zaznacza Lech Witecki, przychody będą rosły wraz z rozszerzaniem systemu, a sieć płatnych dróg i autostrad stopniowo się powiększa. W niedzielę do sieci właczono kolejne 320 km nowych dróg. Kierowcy samochodów powyżej 3,5 tony płacą m.in. na drodze S7 z Elbląga do Pasłęka, na dwóch odcinkach drogi krajowej 91 i na 92 z Łowicza do Wrześni.

     – Lipcowe rozszerzenie na drogi równoległe do autostrady A1 i A2 spowoduje ograniczenie ucieczek kierowców z płatnych autostrad, a więc samochody wrócą na drogi szersze, bezpieczniejsze – takie, które są bardziej przyjazne dla kierowców – podkreśla Lech Witecki.

    Obecnie w systemie viaTOLL płatnych jest blisko 2 tys. km dróg krajowych i autostrad. W 2014 roku ma obejmować już 2880 km.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

    O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

    Handel

    Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

    Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

    Problemy społeczne

    Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

    Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.