Newsy

MoneyGram szuka pracowników do warszawskiego Global Business Center. Firma zamierza obsługiwać znaczną część swojego biznesu z Polski

2015-06-17  |  06:45

MoneyGram zapowiada systematyczny rozwój swojej nowej polskiej filii. Do końca roku zamierza zatrudnić w warszawskim Global Business Center jeszcze sto osób, a w przyszłym roku ok. 140. Jeden z liderów światowego rynku pieniężnych przekazów międzynarodowych chce, by coraz więcej operacji firmy obsługiwano z Polski.

– MoneyGram Polska to już ponad 20 proc. tzw. workforce, czyli co piąty pracownik MoneyGram pracuje w Warszawie mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Wilk, senior vice president MoneyGram, szef biura firmy w Warszawie. – Z uwagi na wysoką jakość procesów, które dostarczamy do naszych odbiorców, możemy planować dalsze zatrudnienia. To jest laurka dla nas, przede wszystkim dla pracowników, którzy tu pracują, oznacza to bowiem, że zadania im powierzone realizują na najwyższym poziomie, znacznie wyższym niż były one realizowane gdzieś wcześniej.

Obecnie Global Business Center w Warszawie zatrudnia 560 osób. Do końca roku ta liczba wzrośnie do około 660, a docelowo jak deklaruje Andrzej Wilk będzie to ponad 800 do końca 2016 roku.

– Obsługujemy już 35 procesów, w biurze w Warszawie są osoby reprezentujące 39 narodowości, pracujemy w 24 językach, obsługujemy wszystkie zakątki świata. 70 proc. naszych pracowników to Polacy, 30 proc. to obcokrajowcy. Warto wyróżnić takie grupy jak Hiszpanie, Włosi czy Egipcjanie, którzy bardzo chętnie zatrudniają się w naszym centrum.

MoneyGram zdecydował się otworzyć Global Business Center w Warszawie nie tylko ze względu na niewygórowane płace akceptowane przez polskich pracowników, lecz także ze względu na to, że Polacy konkurują innowacyjnością i gotowością do rozwoju zawodowego.

– Polska i Warszawa wygrała z Irlandią, Bułgarią i Czechami informuje senior vice president MoneyGram i szef biura firmy w Warszawie. – Po pierwsze, dzięki dostępowi do kadry – to wykształceni, młodzi profesjonaliści, chętni do pracy. Po drugie, infrastruktura i otoczenie biznesowe są bardzo pozytywne i obiecujące. Po trzecie, infrastruktura w postaci dostępności biur, połączeń lotniczych Warszawy ze światem, a także współpraca z agendami rządowymi takimi jak PAIiIZ.

MoneyGram szacuje, że międzynarodowy rynek przekazów pieniężnych będzie rósł w tempie ok. 5 proc. rocznie. Firma, której przychody przekraczały w zeszłym roku 1,4 mld dolarów, chce systematycznie poprawiać wyniki. A ponieważ stawia na rozwój usług samoobsługowych i liczy, że z tego kanału pochodzić będzie w 2017 roku nawet 20 proc. jej przychodów, znaczenie centrów, takich jak warszawskie, będzie rosło.

– Warszawa zdecydowanie spełniła nasze oczekiwania podkreśla Andrzej Wilk z MoneyGram. – Myślę, że nawet je przewyższyła. Największym pozytywnym zaskoczeniem jest jakość i możliwość pozyskania świetnych ludzi. W przeciągu około 1,5 roku będzie tu pracować 800 osób. Na ten moment nie planujemy nowych powierzchni, ale na pewno będą nowe procesy obsługiwane stąd, z Warszawy.

MoneyGram rozwija się wraz z systematycznie rosnącą liczbą klientów korzystających z usług firmy. Ludzie coraz więcej podróżują, coraz częściej podejmują pracę w innych krajach, coraz łatwiej robią zakupy na innych kontynentach. W rezultacie coraz więcej pieniędzy wędruje pomiędzy różnymi krajami, a rynek przekazów pieniężnych rośnie niemal nieprzerwanie od 30 lat. To oznacza też rozwój firm działających na tym rynku, a MoneyGram należy tu do najważniejszych graczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.