Newsy

Jakub Faryś (PZPM): Najgorszy rok w motoryzacji od kilkudziesięciu lat

2012-10-12  |  06:55
Mówi:Jakub Faryś
Funkcja:prezes
Firma:Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego
  • MP4
    Sprzedaż samochodów spada w dramatycznym tempie. Tylko w tym roku może w Polsce sięgnąć zaledwie 260 tys. sztuk. - To jest chyba jeden z najgorszych, jeżeli nie najgorszy moment przed branżą motoryzacyjną i europejską, i w Polsce od kilkudziesięciu lat – uważa Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. Apeluje do rządu, by ten podjął odpowiednie kroki.

    Tylko we wrześniu produkcja aut osobowych i dostawczych była w kraju o przeszło jedną czwartą niższa niż w tym samym okresie 2011 roku. Z taśm zjechało niecałe 52,6 tys. samochodów. Z danych Samar wynika, że w ciągu roku produkcja najbardziej spadła w Oplu w Gliwicach - była o ponad 28 proc. niższa. Dla porównania Fiat w Tychach miał spadki sięgające 24,7 proc.

     - W tym roku sprzeda się być może 260 tysięcy samochodów. To jest liczba bardzo, bardzo mała. Dla porównania w Hiszpanii, tej dzisiejszej, bardzo kryzysowej Hiszpanii wszystko wskazuje na to, że zostanie sprzedanych prawie 800 tysięcy samochodów. Mało tego, rząd hiszpański przedsięwziął działania, żeby zwiększyć ilość nowych samochodów – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Jakub Faryś, prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego.

    Drastyczne spadki to głównie efekt pogłębiającego się kryzysu w Europe, do której trafia ponad 98 proc. produkowanych w Polsce aut. Jak wynika z analiz, po ośmiu miesiącach br. spadek liczby rejestracji nowych samochodów na unijnych rynkach sięgnął 7 proc. Tylko w sierpniu zatrzymał się na poziomie nieco ponad 750 tys. To najsłabszy miesiąc od dziesięciu lat.

    W branży szacuje się, że w tym roku zostanie sprzedanych w Europie i zarejestrowanych około 12,5 mln samochodów, może nawet mniej.

    - Przypominam, że w 2007, może jeszcze 2008 roku to było prawie 18  milionów. W Polsce sytuacja jest równie zła albo nawet jeszcze gorsza – mówi.

    Z szacunków PZPM wynika, że w kraju wyniki za cały 2012 rok nie będą lepsze od tych sprzed kilku lat, przy czym popyt na polskim rynku słabnie szybciej niż na europejskim. Także 2013 rok nie napawa optymizmem. Zdaniem przedstawicieli PZPM, polskiej motoryzacji pomóc może podjęcie przez rząd intensywnych działań.

     - Rząd musi zainteresować się branżą motoryzacyjną, dlatego że to jest jedna z najważniejszych, jeżeli nie najważniejsza branża. Bo przypominam, że prawie 20 procent eksportu Polski to jest branża motoryzacyjna. I obyśmy nie spotkali się za kilka lat mówiąc: znów nie została wyciągnięta lekcja z kryzysu 2012 roku i mamy eksport na poziomie 5-7, może 10 procent. Warto o tym dzisiaj pomyśleć, bo jeszcze nie jest za późno, ale już czerwone światło bardzo miga - mówi.

    Związek chce przede wszystkim zapobiec wycofaniu się inwestorów z Polski, ale zabiega także o poprawę systemu stacji kontroli pojazdów i kontroli pojazdów w ogóle, tym bardziej, że około 10-15 proc. samochodów nie ma np. przeglądu technicznego.

     -  Jest taki pomysł parlamentarzystów, żeby wprowadzić naklejki na szybę, które będą świadczyły o tym, że przegląd został dokonany i OC zostało opłacone. To bardzo prosty, praktycznie bezkosztowy pomysł, który może spowodować szybki efekt – ocenia.

    Jedna z idei zakłada także likwidację akcyzy i zastąpienie jej podatkiem uzależnionym od parametrów ekologicznych samochodu, co ma się przełożyć dodatkowo na większe bezpieczeństwo na drogach i troskę o środowisko naturalne.

     - Kolejnym pomysłem jest pełne odliczenie VAT-u od samochodów osobowych, kupowanych przez przedsiębiorstwa. I tu trzeba uczciwie powiedzieć, że po wprowadzeniu takiego pełnego odliczenia w pierwszym okresie spadną dochody budżetu, ale w dłuższej perspektywie na skutek stymulacji rynku, a przypominam, że ponad połowa samochodów w Polsce trafia do firm, mówię o samochodach osobowych, rynek się zwiększy  – przekonuje.

    Europejska sektor motoryzacyjny zatrudnia 2,3 mln osób, z czego w Polsce pracuje ok. 270 tys. Jak do tej pory wyłączona z produkcji została jedna fabryka – żerańskie FSO. Średnia wykorzystywanych mocy w europejskich fabrykach to teraz nie więcej niż 60 proc. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Infrastruktura

    Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

    W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.