Mówi: | Krzysztof Żuk |
Funkcja: | prezydent Lublina |
Lublin szuka inwestorów. Chce zaangażować się w prace nad prototypem autobusu elektrycznego
Lublin potrzebuje napływu kapitału zewnętrznego. To właśnie inwestorzy z innych obszarów kraju i z zagranicy mają pomóc tworzyć nowe miejsca pracy dla mieszkańców. Miasto chce ich zachęcać m.in. oferując tereny w specjalnej strefie ekonomicznej, pomoc w kontaktach ze Wschodem oraz duży potencjał akademicki. W regionie i w samym Lublinie poprawia się infrastruktura oraz transport. Władze miasta angażują się także w prace nad lubelskim autobusem elektrycznym.
– Bez przyciągnięcia inwestycji zewnętrznych trudne będzie większe zdynamizowanie rozwoju Lublina. Własny potencjał inwestycyjny miasta i regionu jest niewystarczający. Nie ma w zasobie regionu lubelskiego takiego kapitału, który w perspektywie najbliższych kilku lat rozwiązałby problemy niedorozwoju gospodarczego. Infrastrukturę wybudujemy, natomiast miejsca pracy musi stworzyć biznes – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.
Żuk zapowiada, że inwestorzy spoza miasta mają pozwolić wykorzystać istniejący kapitał Lublina, podobnie jak miało to miejsce w innych dużych ośrodkach w Polsce. Miasto chce zachęcać ich m.in. poprzez wsparcie współpracy biznesu i nauki (np. tworzenie kierunków studiów dostosowanych do potrzeb firm) oraz innowacyjnych przedsięwzięć. Żuk dodaje, że szczególnie atrakcyjne są nowoczesne przedsiębiorstwa, ale nie zapomina np. o motoryzacji, która zawsze była obecna w Lublinie. Podkreśla jednak, że niezbędna jest poprawa innowacyjności tego obszaru.
W przyciąganiu inwestorów ma też pomóc nowoczesna infrastruktura transportowa oraz telekomunikacyjna. Żuk wylicza m.in. projekt Sieci Szerokopasmowej Polski Wschodniej, w ramach którego w województwie lubelskim zainwestowane zostanie 385 mln zł. Prace ruszyły w marcu tego roku, a zakończenie planowane jest na czwarty kwartał 2015 r. Dzięki infrastrukturze Lublin liczy na napływ inwestorów zarówno zainteresowanych przestrzenią biurową, np. z branży outsourcingu (BPO), jak i przemysłową.
– Wykonaliśmy wszystkie zadania, które są fundamentem dla przyciągania biznesu. Jest lotnisko, jest obwodnica, są rozwiązania drogowe, które zapewniają dostępność komunikacyjną – wylicza Żuk. – Mamy specjalną strefę ekonomiczną, mamy uzbrojony duży obszar poza SSE dla biznesu. Łącznie wydaliśmy około 100 mln złotych i jesteśmy przygotowani na to, by przyjąć każdą inwestycję.
Dodaje, że mocną stroną Lublina jest dostępność siły roboczej oraz jej niska fluktuacja. Spośród zatrudnionych w obszarze BPO, w którym powstało już 3 tys. miejsc pracy, tylko ok. 4 proc. zatrudnionych zrezygnowało z pracy. Tymczasem na zachodzie kraju, jak zaznacza Żuk, fluktuacja sięga nawet 40 proc., a pracownicy chętniej przenoszą się np. do Warszawy.
Poza pracownikami i infrastrukturą Lublin oferuje inwestorom też wsparcie przy rozpoczęciu działalności i rekrutacji. Żuk dodaje, że miasto jest też dobrą bazą dla działalności na Wschodzie, bo ma osiem miast partnerskich na Ukrainie i kontakty m.in. z Azerbejdżanem, Białorusią, Gruzją i Mołdawią.
Do tego rozwojowi miasta sprzyjają środki unijne, dzięki którym coraz lepsza i bardziej ekologiczna jest np. komunikacja miejska. Od grudnia po Lublinie jeżdżą pierwsze trolejbusy zmontowane w tym mieście przez konsorcjum Ursusa i ukraińskiej firmy Bogdan.
– Innym przykładem jest gotowość wejścia przez miasto do spółki, która będzie przygotowywać autobus z napędem elektrycznym lub trolejbusy. Produkujemy w Lublinie trolejbusy, a od trolejbusu do autobusu jest tylko krok. Jesteśmy zainteresowani, żeby wspólnie z firmą Ursus, Politechniką Lubelską i ewentualnymi innymi partnerami wdrażać tego typu projekty – zapowiada Żuk.
Pierwszy prototyp lubelskiego autobusu elektrycznego ma powstać jeszcze w tym roku. Żuk zauważa jednak, że w obszarze komunikacji zbiorowej miasto nie tylko rozwija produkcję, lecz także inwestuje. Celem jest stworzenie nisko- lub wręcz bezemisyjnego transportu. Za ponad 500 mln zł Lublin ma już m.in. nowy tabor, system informacji oraz sterowania ruchem, a planuje także budowę zintegrowanego dworca i poprawę dojazdu z gmin podmiejskich. Żuk liczy na duże wsparcie z UE, także na zakupu kolejnych trolejbusów.
Czytaj także
- 2025-04-07: Krzysztof Skórzyński: Elektrośmieci są dzisiaj gigantycznym problemem. Wciąż nie nauczyliśmy się segregować takich odpadów
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-04-16: Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki
- 2025-03-11: Jerzy Owsiak: Polskie firmy potrzebują, aby państwo im nie przeszkadzało w prowadzeniu biznesu. Ważne jest też zaufanie i ograniczenie biurokracji
- 2025-03-05: Biznes coraz chętniej angażuje się w działania społeczne. To ważny partner dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
- 2025-03-27: Zakończenie wojny w Ukrainie poprawiłoby klimat inwestycyjny w Polsce. Inwestorzy cenią stabilność i bezpieczeństwo
- 2025-03-13: Ekonomiczna dostępność alkoholu rośnie. To zwiększa jego konsumpcję i prowadzi do uzależnień
- 2024-12-19: Polska centralna przyciąga coraz więcej inwestycji. W Łodzi powstaje nowe centrum dystrybucyjne dla Della
- 2024-10-10: Decyzja Niemiec o wprowadzeniu kontroli granicznej w ogniu krytyki. Polscy europosłowie mówią o kryzysie strefy Schengen
- 2025-03-17: Naukowcy opracowali czynniki wpływające na długowieczność. Decyduje o niej nie tylko dieta i tryb życia, ale też relacje z rodziną
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.