Mówi: | Aleksander Kmiecik |
Funkcja: | dyrektor ds. sprzedaży |
Firma: | Aixam Polska |
Mikrosamochody stają się w Polsce coraz bardziej popularne. To wciąż produkt niszowy, ale sprzedaż rośnie w tempie 100 proc. rocznie
Rynek mikrosamochodów prężnie się rozwija. Firma Aixam, lider rynku, co roku sprzedaje kilkadziesiąt takich pojazdów, a dynamika wzrostu utrzymuje się na poziomie 100 proc. rocznie. W 2013 roku zarejestrowano w kraju kilkaset mikrosamochodów, rok temu było ich ponad tysiąc. Cena w zależności od wyposażenia waha się od 40 do 70 tys. zł. Klienci często sprowadzają używane samochody z Europy Zachodniej.
– Mikrosamochody są dostępne w Europie od ponad 30 lat – we Francji, w krajach skandynawskich i we Włoszech. Aixam sprzedaje ich rocznie 13-14 tys. – mówi agencji Newseria Biznes Aleksander Kmiecik, dyrektor sprzedaży Aixam Polska. – W Polsce to wciąż produkt niszowy. Sprzedaż jednak rośnie, z roku na rok mamy wzrost o 100 proc. Rocznie sprzedajemy kilkadziesiąt pojazdów.
Lekki czterokołowiec mogą prowadzić również nastolatki i to właśnie oni najczęściej takimi pojazdami się poruszają. Waga samochodu nie może przekraczać 350 kg, moc silnika to maksymalnie 4 kW, a maksymalna prędkość jest ograniczona do 45 km/h. Do prowadzenia mikrosamochodów wystarczy prawo jazdy kategorii AM, warunkiem jego uzyskania jest ukończenie 14 lat.
– Naszą główną grupą klientów są ludzie młodzi i bardzo młodzi, którzy mieszkają poza miastem i dojeżdżają do szkoły czy na zajęcia pozalekcyjne. To dzieci bogatych rodziców – podkreśla Kmiecik.
Koszt mikrosamochodu nie jest mały. Podstawową wersję można kupić za ok. 30 tys. zł, jednak ceny sięgają nawet 70 tys. zł. To m.in. efekt skomplikowanego procesu produkcyjnego. Dodatkowe wyposażenie może wywindować cenę nawet do 90 tys. zł. Mimo to małe pojazdy cieszą się coraz większym zainteresowaniem.
– Liczymy, że za parę lat osiągniemy sprzedaż na poziomie 150, może nawet 200 pojazdów rocznie. Mamy na polskim rynku około 40-50 proc. udziału – mówi dyrektor Aixam.
Mikrosamochody przede wszystkim dobrze sprawdzają się w mieście, ze względu na niewielkie gabaryty łatwo je zaparkować. Są też bardziej ekologiczne niż większość pojazdów, w części z nich stosowane są silniki elektryczne, a automatyczna skrzynia biegów i czujniki parkowania sprawiają, że dobrze sprawdzają się na zatłoczonych ulicach.
– Nasze silniki spełniają normy emisji spalin, które wejdą w życie dopiero w 2017 roku. Pojazdy są zbudowane na ramie aluminiowej, która działa na takiej samej zasadzie, jak klatka bezpieczeństwa w samochodach rajdowych. Chociaż wcześniej nie było wymogów, producent Aixam od blisko 15 lat wykonuje testy zderzeniowe swoich pojazdów – wskazuje Kmiecik.
Mikrosamochody nie wiążą się też z wyższą stawką OC, tak jak jeszcze kilka lat temu. Ubezpieczyciele proponowali stawkę w wysokości kilkunastu tysięcy złotych, przede wszystkim ze względu na większe ryzyko z uwagi na niski wiek kierowców.
– Obecnie współpracujemy z PZU, które traktuje te pojazdy jak normalne samochody osobowe. Pełny pakiet ubezpieczenia kosztuje tyle, co w normalnym samochodzie średniej klasy – przekonuje Aleksander Kmiecik.
Polacy powoli przyzwyczajają się do mikrosamochodów, ale częściej niż na zakup w salonie decydują się na sprowadzenie używanego pojazdu z Zachodu. Ekspert ocenia, że w 2014 roku zarejestrowano ok. 800 samochodów zza granicy, to kilkukrotnie więcej, niż wyniosła sprzedaż nowych aut. Kmiecik przypomina jednak, że kupno używanego samochodu wiąże się też z większym ryzykiem.
– Taki samochód najlepiej zbadać w serwisie autoryzowanej stacji obsługi tak, żeby nie było później sytuacji, że numer nadwozia nie zgadza się z numerem silnika albo że samochody zostały złożone z 3-4 pojazdów, bo tak, niestety, często się zdarza – ocenia dyrektor sprzedaży Aixam.
Czytaj także
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-02-06: Rząd pracuje nad nowymi warunkami testowania pojazdów autonomicznych. Do dopuszczenia ich do ruchu jeszcze daleka droga
- 2025-02-28: Dziennie policjanci zatrzymują średnio 69 osób z zakazem prowadzenia pojazdów. Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dla kierowców
- 2025-01-29: Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-10-09: Zakaz silników spalinowych od 2035 roku nierealny. Rewizja przepisów ma być ratunkiem dla sektora motoryzacyjnego w UE
- 2024-10-24: Qczaj: Robię kurs na prawo jazdy. Będę jeździł fajnym samochodem „na bogato”, bo zapracowałem na porządne auto
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-04-04: Warszawskie ZOO: Powstanie nowa małpiarnia, powiększymy wybieg dla gepardów. Będą też kapibary
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł
Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek
Polityka
Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro. Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.
Handel
Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.