Newsy

Rynek taksówkowy czeka konsolidacja. Tradycyjne przewozy uzupełni coraz szersza oferta usług dodatkowych

2020-02-19  |  06:15

Wraz z postępującą urbanizacją i natężeniem ruchu mieszkańcy miast coraz częściej rezygnują z prywatnych samochodów. Również firmom zaczyna opłacać się rezygnacja z własnej floty na rzecz stałej współpracy z operatorami taksówkowymi. Te nowe możliwości współpracy stwarzają pole do oferowania poza tradycyjnymi przewozami również dodatkowych usług. – Testujemy system z dodatkowym ekranem, który umożliwi pasażerowi śledzenie lokalizacji, a także korzystanie z różnego rodzaju promocji i usług naszych partnerów – mówi prezes iTaxi Jarosław Grabowski. Jego zdaniem lokalnie rozdrobniony rynek taksówkarski czeka konsolidacja.

Potrzeba przemieszczania się po miastach będzie rosła i nic tego nie zatrzyma. Postępująca urbanizacja i rosnące natężenie ruchu samochodowego powodują, że w miastach pewne obszary są w ogóle wyłączane dla aut. Parkingi są bardzo drogie i posiadanie samochodu do codziennego użytkowania, dojeżdżania do pracy jest często po prostu niecelowe. Dlatego też usługi taksówkowe będą się rozwijać. Trudno powiedzieć, czy to będzie rozwój kilku- czy kilkunastoprocentowy, bo dane dla całego rynku są bardzo fragmentaryczne – mówi agencji Newseria Biznes Jarosław Grabowski, prezes zarządu iTaxi.

Również firmy coraz częściej wybierają współpracę z taksówkami zamiast inwestycji we własne floty samochodów. Jak podaje firma iTaxi, w ubiegłym roku przybyło jej kilkadziesiąt tysięcy nowych użytkowników biznesowych, a przejazdy firmowe stanowią 2/3 ogółu. Rozwój tego segmentu stwarza pole do zaoferowania klientom dodatkowych usług poza standardowym przejazdem z punktu A do punktu B.

Część z tych firm ma bardzo specyficzne zapotrzebowania, np. z obsługą imprez firmowych, dowożenia pracowników do pracy – wymienia prezes iTaxi. – Obserwujemy też, co ciekawe, że jest pewna grupa klientów, która wymaga bardzo wysokiej jakości usługi, zarówno pod kątem wyglądu samochodu, jak również kompetencji kierowcy.

Nowym trendem na rynku przewozów jest stosowanie nośników elektronicznych w taksówkach. iTaxi testuje w tej chwili dodatkowe ekrany dotykowe umieszczone w samochodach od strony pasażera. Za ich pośrednictwem klient może śledzić trasę i sprawdzić swoją bieżącą lokalizację, ale ma też możliwość skorzystania ze specjalnych promocji, dodatkowych usług oferowanych przez partnerów czy prześledzenia aktualnych wydarzeń, atrakcji i imprez w mieście.

Myślimy też o wykorzystaniu floty taksówek w sposób reklamowy, ale nieoczywisty – mówi Jarosław Grabowski. – Rok 2019 był dla nas przełomowy z tego względu, że widzimy pierwsze zyski pojawiające się po znaczących inwestycjach, zwłaszcza inwestycjach w technologię. Jednak plany na ten rok są jeszcze bardziej ambitne, planujemy praktycznie podwoić zasięg i liczbę naszych operacji, liczonych zarówno kursami, jak to nazywamy w swoim wewnętrznym żargonie, jak i przychodami.

W 2019 roku firma udostępniła swoim kierowcom nową aplikację do obsługi przewozów. Zaproponowała też nową odsłonę iTaxi 4.0. z usługą Biletu iTaxi, której cena za przejazd jest znana z góry, bez względu na taryfy czy strefy.

– Według naszych badań klienci akceptują nawet wyższą cenę, jeżeli mają pewność jej wysokości, zanim zdecydują się na przejazd samochodem. Najważniejsze z naszego punktu widzenia jest wyeliminowanie dyskomfortu pasażera, który korzysta z usługi transportowej, ale nie wie, ile ma za nią zapłacić – mówi prezes iTaxi. – Dotyczy to np. klientów, którzy przyjeżdżają do obcego miasta i nie znają lokalnych cen.

W 2019 roku pojawiły się nowe opcje płatności za przejazd. Ruszyły również prace nad nowym panelem biznesowym, poprzez który firmom będzie łatwiej kontrolować koszty przejazdów pracowników.

– Chcemy być beneficjentem organicznego wzrostu rynku. W ostatnich latach rośniemy w tempie kilkudziesięciu procent rocznie i zamierzamy je utrzymać także w kolejnym – zapewnia Jarosław Grabowski.

W ubiegłym roku liczba kierowców we flocie iTaxi wzrosła o 40 proc. To przełożyło się na znaczące skrócenie czasu oczekiwania na taksówkę. W Warszawie wynosił on średnio 5 minut. Firma zwiększyła m.in. flotę dostępną w Krakowie, dzięki współpracy z lokalną korporacją. Jak podkreśla Jarosław Grabowski, rynki lokalne są bardzo rozdrobnione, więc można spodziewać się przejęć i połączeń.

Z jednej strony prognozuję typowe procesy konsolidacyjne w postaci przejęć, łączenia się różnego rodzaju konsorcjów, a z drugiej – coraz większą konkurencję, jeżeli chodzi o jakość i dostępność usług nie tylko w skali lokalnej, ale i między aglomeracjami – mówi prezes zarządu iTaxi. – Dla nas ten ostatni punkt jest kluczowy, bo klienci korporacyjni wymagają od nas dostępności we wszystkich dużych miastach w Polsce. Na pewno więc będziemy działać w tym kierunku, aby zapewnić im usługę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Konsument

Dzięki e-commerce rośnie eksport polskich małych i średnich przedsiębiorców. Wartość ich sprzedaży na Amazon przekracza rocznie 5 mld zł

Mali i średni przedsiębiorcy coraz lepiej radzą sobie na arenie międzynarodowej, choć na razie tylko niecałe 5 proc. z nich sprzedaje swoje produkty za granicę. Duże możliwości ekspansji zagranicznej dają im e-commerce i współpraca z marketplace’ami. Za pośrednictwem Amazon w 2024 roku polskie MŚP sprzedały produkty za ponad 5,1 mld zł. Model sprzedaży sklepu umożliwia przedsiębiorcom z Polski działanie na skalę, która jeszcze kilka lat temu wydawała się zarezerwowana głównie dla największych marek

Polityka

Większość Polaków sprzeciwia się wprowadzeniu euro. Problemem może być brak dobrej komunikacji

– ​Polska należy do siedmiu krajów UE, które do tej pory nie wprowadziły jeszcze euro.  Choć zobowiązaliśmy się do przyjęcia wspólnej waluty w traktacie akcesyjnym, nigdy nie podjęliśmy konsekwentnych działań w tym kierunku – ocenia europosłanka Nowej Lewicy Joanna Scheuring-Wielgus. W dodatku tylko co czwarty Polak jest zwolennikiem zmiany waluty. Również obecna sytuacja gospodarcza – wysoka inflacja i rosnący deficyt – nie sprzyjają dyskusji o przyjęciu euro.

Handel

Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze

Ministerstwo Klimatu i Środowiska proponuje powierzenie NFOŚiGW zadań organizacji odpowiedzialności producenta, która w imieniu producentów będzie realizowała obowiązki wynikające z ROP w ramach zamkniętego obiegu finansowego. Przedstawiciele Polskiej Federacji Producentów Żywności i sektora odzysku odpadów ostrzegają, że może utrudnić to Polsce wypełnienie unijnych wymogów w zakresie selektywnej zbiórki odpadów, a co za tym idzie, może się wiązać z karami, a w konsekwencji – ze wzrostem cen.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.