Mówi: | Jarosław Grabowski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | iTaxi |
Rynek taksówkowy czeka konsolidacja. Tradycyjne przewozy uzupełni coraz szersza oferta usług dodatkowych
Wraz z postępującą urbanizacją i natężeniem ruchu mieszkańcy miast coraz częściej rezygnują z prywatnych samochodów. Również firmom zaczyna opłacać się rezygnacja z własnej floty na rzecz stałej współpracy z operatorami taksówkowymi. Te nowe możliwości współpracy stwarzają pole do oferowania poza tradycyjnymi przewozami również dodatkowych usług. – Testujemy system z dodatkowym ekranem, który umożliwi pasażerowi śledzenie lokalizacji, a także korzystanie z różnego rodzaju promocji i usług naszych partnerów – mówi prezes iTaxi Jarosław Grabowski. Jego zdaniem lokalnie rozdrobniony rynek taksówkarski czeka konsolidacja.
– Potrzeba przemieszczania się po miastach będzie rosła i nic tego nie zatrzyma. Postępująca urbanizacja i rosnące natężenie ruchu samochodowego powodują, że w miastach pewne obszary są w ogóle wyłączane dla aut. Parkingi są bardzo drogie i posiadanie samochodu do codziennego użytkowania, dojeżdżania do pracy jest często po prostu niecelowe. Dlatego też usługi taksówkowe będą się rozwijać. Trudno powiedzieć, czy to będzie rozwój kilku- czy kilkunastoprocentowy, bo dane dla całego rynku są bardzo fragmentaryczne – mówi agencji Newseria Biznes Jarosław Grabowski, prezes zarządu iTaxi.
Również firmy coraz częściej wybierają współpracę z taksówkami zamiast inwestycji we własne floty samochodów. Jak podaje firma iTaxi, w ubiegłym roku przybyło jej kilkadziesiąt tysięcy nowych użytkowników biznesowych, a przejazdy firmowe stanowią 2/3 ogółu. Rozwój tego segmentu stwarza pole do zaoferowania klientom dodatkowych usług poza standardowym przejazdem z punktu A do punktu B.
– Część z tych firm ma bardzo specyficzne zapotrzebowania, np. z obsługą imprez firmowych, dowożenia pracowników do pracy – wymienia prezes iTaxi. – Obserwujemy też, co ciekawe, że jest pewna grupa klientów, która wymaga bardzo wysokiej jakości usługi, zarówno pod kątem wyglądu samochodu, jak również kompetencji kierowcy.
Nowym trendem na rynku przewozów jest stosowanie nośników elektronicznych w taksówkach. iTaxi testuje w tej chwili dodatkowe ekrany dotykowe umieszczone w samochodach od strony pasażera. Za ich pośrednictwem klient może śledzić trasę i sprawdzić swoją bieżącą lokalizację, ale ma też możliwość skorzystania ze specjalnych promocji, dodatkowych usług oferowanych przez partnerów czy prześledzenia aktualnych wydarzeń, atrakcji i imprez w mieście.
– Myślimy też o wykorzystaniu floty taksówek w sposób reklamowy, ale nieoczywisty – mówi Jarosław Grabowski. – Rok 2019 był dla nas przełomowy z tego względu, że widzimy pierwsze zyski pojawiające się po znaczących inwestycjach, zwłaszcza inwestycjach w technologię. Jednak plany na ten rok są jeszcze bardziej ambitne, planujemy praktycznie podwoić zasięg i liczbę naszych operacji, liczonych zarówno kursami, jak to nazywamy w swoim wewnętrznym żargonie, jak i przychodami.
W 2019 roku firma udostępniła swoim kierowcom nową aplikację do obsługi przewozów. Zaproponowała też nową odsłonę iTaxi 4.0. z usługą Biletu iTaxi, której cena za przejazd jest znana z góry, bez względu na taryfy czy strefy.
– Według naszych badań klienci akceptują nawet wyższą cenę, jeżeli mają pewność jej wysokości, zanim zdecydują się na przejazd samochodem. Najważniejsze z naszego punktu widzenia jest wyeliminowanie dyskomfortu pasażera, który korzysta z usługi transportowej, ale nie wie, ile ma za nią zapłacić – mówi prezes iTaxi. – Dotyczy to np. klientów, którzy przyjeżdżają do obcego miasta i nie znają lokalnych cen.
W 2019 roku pojawiły się nowe opcje płatności za przejazd. Ruszyły również prace nad nowym panelem biznesowym, poprzez który firmom będzie łatwiej kontrolować koszty przejazdów pracowników.
– Chcemy być beneficjentem organicznego wzrostu rynku. W ostatnich latach rośniemy w tempie kilkudziesięciu procent rocznie i zamierzamy je utrzymać także w kolejnym – zapewnia Jarosław Grabowski.
W ubiegłym roku liczba kierowców we flocie iTaxi wzrosła o 40 proc. To przełożyło się na znaczące skrócenie czasu oczekiwania na taksówkę. W Warszawie wynosił on średnio 5 minut. Firma zwiększyła m.in. flotę dostępną w Krakowie, dzięki współpracy z lokalną korporacją. Jak podkreśla Jarosław Grabowski, rynki lokalne są bardzo rozdrobnione, więc można spodziewać się przejęć i połączeń.
– Z jednej strony prognozuję typowe procesy konsolidacyjne w postaci przejęć, łączenia się różnego rodzaju konsorcjów, a z drugiej – coraz większą konkurencję, jeżeli chodzi o jakość i dostępność usług nie tylko w skali lokalnej, ale i między aglomeracjami – mówi prezes zarządu iTaxi. – Dla nas ten ostatni punkt jest kluczowy, bo klienci korporacyjni wymagają od nas dostępności we wszystkich dużych miastach w Polsce. Na pewno więc będziemy działać w tym kierunku, aby zapewnić im usługę.
Czytaj także
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-31: Dostęp do danych kluczowy dla dobrego funkcjonowania rynku kredytowego. Wymianę informacji można jeszcze poprawić
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-06-20: Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.