Mówi: | Andrzej Bułka |
Funkcja: | dyrektor zarządzający |
Firma: | Fracht FWO Polska |
Nakładane cła w USA zmieniają światowy handel. Nie muszą jednak zahamować ekspansji polskich firm
Stany Zjednoczone są jednym z dziesięciu najważniejszych partnerów handlowych Polski i trzecim wśród państw spoza Unii Europejskiej. Zdaniem ekspertów nowe uwarunkowania handlu z USA i wprowadzenie taryf celnych na stal i aluminium mogą, ale nie muszą, oznaczać wyhamowania polskiego eksportu. Dla polskich firm istotne w wejściu na rynek amerykański będzie jednak pozyskanie odpowiedniego partnera, w tym także operatora logistycznego.
– Nowe uwarunkowania w handlu z USA mogą oznaczać wyhamowanie zapędów eksportowych polskich przedsiębiorców, aczkolwiek nie jest to oczywiste, ponieważ może się okazać, że nakłady, jakie ponosimy w ramach NATO, mogą pomóc nam w wykluczeniu Polski z ograniczeń szykowanych przez administrację Donalda Trumpa – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Andrzej Bułka, dyrektor zarządzający Fracht FWO Polska.
Z danych GUS wynika, że w 2017 roku obroty handlowe między Polską a USA wyniosły 12,7 mld dol. (wzrost o 22 proc. rdr.). Eksport z Polski do USA wyniósł 6,1 mld dol. (wzrost o 28 proc.), a import z USA – 6,6 mld dol. (wzrost o 16 proc.).
Jak podkreśla ekspert, przy wejściu na tamtejszy rynek konieczne jest pozyskanie partnera, który pomoże przeprowadzić przez procesy prawne.
– Polska firma, które chce wejść na rynek amerykański, powinna przede wszystkim znaleźć partnera po stronie amerykańskiej, który przeprowadzi ją przez procesy certyfikacji, dopuszczeń, zrobi rozeznanie rynku, potencjalnych pracowników. Jeżeli wiąże się to z transportem, musi wybrać operatora logistycznego, firmę spedycyjną, która jest dobrze usadowiona w lokalnych realiach, ma doświadczenie, możliwość świadczenia usług nie tylko transportowych, lecz także magazynowych, dystrybucyjnych czy celnych – mówi Andrzej Bułka.
Polskie firmy coraz śmielej wchodzą na zagraniczne rynki, także te pozaeuropejskie. Z raportu „Sukcesy i aspiracje. Co polskie firmy osiągnęły w globalnej ekspansji, a co jeszcze przed nimi” wynika, że nawet trzy tysiące przedsiębiorstw działających w Polsce ponad połowę przychodów uzyskuje z eksportu. Jak podaje GUS, w 2017 roku polskie firmy wyeksportowały towary o rekordowej wartości 203 mld euro. Część firm do zagranicznej ekspansji jest jednak nie do końca przygotowana. Zamiast zrobić konieczny rekonesans, decyduje się od razu na wejście na obcy rynek.
– Firmy zainteresowane biznesem w USA powinny przede wszystkim wyznaczyć osoby odpowiedzialne za ten rynek. Te osoby powinny uczestniczyć w licznych wydarzeniach organizowanych przez instytucje rządowe, pozarządowe, kluby biznesowe, izby handlowe i tam nawiązywać kontakty z podmiotami, które specjalizują się w promocji polskich firm na rynku amerykańskim, w certyfikacji, również w przypadku specyficznych produktów w kontaktach z administracją amerykańską – wskazuje Andrzej Bułka.
Ekspansję zagraniczną powinno poprzedzić przygotowanie długofalowej strategii, która uwzględni badanie docelowego rynku czy zaplanowanie działań marketingowych. Warto też wcześniej zadbać o nawiązanie współpracy z firmą transportową i odpowiedni łańcuch dostaw.
Polskich inwestycji w USA jest jeszcze stosunkowo mało, ale ich liczba ciągle rośnie. Działa tam ponad siedemdziesiąt polskich firm lub z polskim kapitałem. Całkowita wartość inwestycji przekracza 2 mld dol. Także Amerykanie coraz więcej inwestują na polskim rynku – przede wszystkim w sektor motoryzacyjny, farmaceutyczny i komputerowy. Z raportu KPMG i Amerykańskiej Izby Handlowej „Amerykańskie inwestycje w Polsce” wynika, że w 2017 roku wartość inwestycji amerykańskich w Polsce mogła sięgnąć 130 mld zł, dzięki czemu powstało 220 tys. miejsc pracy. Ponad połowa przedsiębiorstw z amerykańskim kapitałem ulokowała swoje siedziby w województwie mazowieckim, po ok. 10 proc. w województwie dolnośląskim, śląskim i wielkopolskim.
– Rynek polski jest atrakcyjny dla podmiotów amerykańskich, nie tylko dużych korporacji, lecz także dla firm średniej wielkości. To nadal tania siła robocza, wysoko wykwalifikowani pracownicy, pokolenie płynnie posługujące się językiem angielskim, duża liczba pracowników z wykształceniem technicznym, ale również bogata oferta regionów, takich jak np. województwa lubelskiego czy podkarpackiego już bardzo mocno współpracujących z konkretnymi stanami USA – mówi Andrzej Bułka.
Czytaj także
- 2024-07-30: Na budowę sieci światłowodowych w Polsce trafi z UE niespełna 7 mld zł. Inwestycje może jednak zahamować biurokracja
- 2024-07-30: Siatkówka z coraz większym wsparciem sponsorów. Największe firmy inwestują nie tylko w drużyny narodowe, ale i ligowe kluby
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-07-31: Małe i średnie firmy czeka szereg wyzwań związanych ze zrównoważonym rozwojem. Banki chcą im w tym pomagać
- 2024-07-15: Kwestie środowiskowe stają się coraz ważniejsze dla firm. Wciąż niewiele z nich liczy jednak swój ślad węglowy
- 2024-07-22: Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
- 2024-07-11: Investors TFI: Wybory prezydenckie w USA mogą sprzyjać krótkoterminowym korektom na giełdach. Dla wielu inwestorów będzie to okazja do zakupów
- 2024-07-19: Investors TFI: Hossa na giełdach nie skończy się przed 2026 rokiem. Wszystko będzie zależeć od trendu na Wall Street
- 2024-07-29: Koszty instalacji robotów wciąż zbyt wysokie dla firm. Są one jednak świadome konieczności takich inwestycji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Ochrona środowiska
Zmiany w ustawie wiatrakowej przełożą się na dodatkowe wpływy do budżetów gmin. Do 2030 roku sięgnąć mogą one 935 mln zł
Nowelizacja ustawy wiatrakowej, a szczególnie zmniejszenie wymaganej odległości farm od zabudowań, może zwiększyć potencjał polskiej energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie. Przychody z podatków od takich instalacji mogą wynieść w każdej z gmin nawet kilka milionów złotych rocznie. Na turbinach wiatrowych w gminie zyskają również sami mieszkańcy, ponieważ 10 proc. łącznej mocy zainstalowanej będzie możliwe do objęcia przez mieszkańców na zasadzie tzw. wirtualnego prosumenta. – Wokół energetyki wiatrowej krąży jednak wiele mitów. Konieczna jest edukacja społeczeństwa – podkreśla Anna Kosińska z Res Global Investment.
Problemy społeczne
Ukraińscy uchodźcy w Polsce mają coraz lepszy dostęp do opieki zdrowotnej. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi
Uchodźcy z Ukrainy, którzy przebywają w Polsce, mają coraz lepszy dostęp do polskiego systemu opieki zdrowotnej i coraz lepiej rozumieją, jak się w nim poruszać. Większość z nich zgłasza się do lekarza z chorobami ostrymi, blisko co piąty korzysta z usług stomatologicznych, a wśród dzieci obserwowany jest wzrost poziomu wyszczepienia. Statystyki zebrane przez GUS i Światową Organizację Zdrowia pokazują też, że wyzwania, z którymi wciąż się mierzą – jak długie kolejki do specjalistów, duże koszty konsultacji i leczenia czy wysokie ceny leków – pokrywają się z tymi, z którymi boryka się również polskie społeczeństwo.
Ochrona środowiska
Średnie i małe firmy mogą mieć problem z gromadzeniem danych do raportów zrównoważonego rozwoju. Bez nich grozi im utrata partnerów biznesowych
Duże podmioty już w 2025 roku będą musiały opublikować swoje raporty zrównoważonego rozwoju w zgodzie z wymogami unijnej dyrektywy CSDR. To pociągnie za sobą zmiany w całym łańcuchu wartości i wpłynie również na MŚP. Ich więksi partnerzy biznesowi zaczną bowiem wymagać od nich dostarczania określonych danych – dotyczących m.in. ich emisji gazów cieplarnianych i wpływu na środowisko – aby móc je uwzględnić w swoich sprawozdaniach. – Mniejsze firmy, które są partnerami czy podwykonawcami dużych koncernów, będą musiały ten wymóg spełnić – podkreśla Dariusz Brzeziński z Meritoros. Jego zdaniem w praktyce mogą jednak mieć z tym duży problem.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.