Newsy

Nawet 5 proc. populacji nigdy nie zachoruje na COVID-19. Polscy naukowcy szukają genu, który odpowiada za odporność na tę chorobę oraz jej przebieg

2021-03-05  |  06:15
Mówi:dr Paweł Zawadzki
Funkcja:prezes MNM Diagnostics, prezes Polskiego Centrum BioBankowania
  • MP4
  • Efektem projektu badawczego „Odporni na COVID” ma być tani i dostępny test, który pozwoli sprawdzić, czy zakażenie koronawirusem będzie poważnym zagrożeniem dla zdrowia lub życia konkretnej osoby. Test umożliwi również wskazanie osób genetycznie opornych na zakażenie SARS-CoV-2. To może być między 1 a 5 proc. społeczeństwa. – Zakończyliśmy już rekrutację uczestników badania i przeanalizowaliśmy około 30 proc. danych. Pierwszych rezultatów projektu spodziewamy się w czerwcu – zapowiada dr Paweł Zawadzki, prezes spółki MNM Diagnostics, która realizuje projekt wraz z Centralnym Szpitalem Klinicznym MSWiA w Warszawie.

    Naukowcy przekonują, że stworzenie szybkiego i taniego testu diagnostycznego na odporność lub określającego przebieg choroby może realnie przyczynić się do opanowania wirusa SARS-CoV-2 w Polsce i na całym świecie. Taki test umożliwi m.in. precyzyjne wskazanie tych osób, które w przypadku zakażenia koronawirusem będą potrzebować hospitalizacji i sprzętu medycznego ratującego życie. Przeprowadzony wśród pracowników służby zdrowia pomoże szybko wytypować te osoby, które nie powinny kontaktować się z chorymi na COVID-19. Z drugiej strony test pomoże również ustalić osoby genetycznie odporne na koronawirusa, które będą mogły bezpiecznie pracować na oddziałach zakaźnych.

    Część populacji, najprawdopodobniej między 1 a 5 proc., nigdy nie zachoruje na COVID-19, pewna grupa osób przejdzie chorobę lekko, a inni ciężko. To zjawisko rodzi pytanie naukowe, dlaczego pewna grupa osób, które miały kontakt z chorymi, się nie zaraża. Szukamy odpowiedzi na to pytanie w genetyce. Zdecydowaliśmy się zebrać odpowiednio dużą grupę ludzi, którzy mimo częstego kontaktu z chorymi nigdy się nie zarazili. Badamy materiał genetyczny od tych osób i szukamy takich zmian, które są obecne u nich, a nie ma ich u osób, które się zarażają – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Paweł Zawadzki, prezes spółki MNM Diagnostics i Polskiego Centrum BioBankowania.

    Jak podkreśla, znalezienie tego genu pozwoli lepiej zrozumieć mechanizm działania choroby na wielu płaszczyznach i sposób przenikania do organizmu. To z kolei powinno pomóc w walce z COVID-19.

    – Gdyby się okazało, że za przenikanie wirusa do organizmu odpowiada receptor, który można skutecznie blokować i nie ma to żadnego wpływu na zdrowie pacjenta, to byłby przełom. W przypadku COVID-19 tak się akurat nie dzieje, ale to dość dobrze obrazuje nasze intencje. Jeżeli zrozumiemy, dlaczego niektórzy ludzie się nie zarażają, może się okazać, że w walce z COVID-19 znajdzie zastosowanie prosty lek, który jest pomocny w innej terapii. Punktem wyjścia jest jednak rozumienie tych mechanizmów – uściśla prezes spółki MNM Diagnostics.

    W projekcie „Odporni na COVID” uczestniczy 1,2 tys. osób. Część z nich to pacjenci hospitalizowani w Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA, w tym pacjenci z ciężkimi objawami. Z kolei pozostali przeszli zakażenie wirusem bezobjawowo lub nie zakazili się w ogóle mimo kontaktu z osobami zakażonymi, np. podczas wspólnej kwarantanny.

    Zgłosiło się ponad 2 tys. osób, znacznie więcej, niż się spodziewaliśmy. Okazało się, że dla wielu osób jest to fascynująca przygoda i satysfakcja, że mogą uczestniczyć w dużym projekcie naukowym, który bada genomy tysiąca osób. Oddając swoje 1–2 mililitry krwi, mogą przyczynić się do wielkiego odkrycia, które być może uratuje tysiące ludzi – dodaje prezes Polskiego Centrum BioBankowania.

    Analiza pobranych próbek już się rozpoczęła. Dzięki algorytmom sztucznej inteligencji naukowcy będą mogli porównać genomy uczestników badania, a w połączeniu z wiedzą o objawach i stanie zdrowia wyszukać te warianty genetyczne, które mogłyby dostarczyć wskazówek, jak ciężko dana osoba przeszła chorobę COVID-19. Na podstawie tak wytypowanych wariantów genetycznych zostanie zaprojektowany szybki test, którego wykonanie będzie możliwe niemal w każdym laboratorium. W ostatniej fazie badania skuteczność testu zostanie zweryfikowana na kontrolnej grupie osób.

    Pierwszych rezultatów projektu „Odporni na COVID” spodziewamy się w czerwcu. Obecnie mamy już około 30 proc. przeanalizowanych danych i widzimy, że jesteśmy w stanie sprawdzać pewne hipotezy, które pojawiają się w literaturze. Informacje o tym, że pewne geny, które odziedziczyliśmy od neandertalczyka, mocno wpływają na to, jak przejdziemy chorobę COVID-19. To były dane, które były bardzo spekulacyjne, my już mogliśmy sprawdzić, czy ten gen neandertalczyka jest obecny w populacji polskiej. Otóż okazało się, że jest on obecny u 2 proc. naszej populacji, ale nie ma żadnego wpływu na to, jak przechodzimy zarażenie koronawirusem – wyjaśnia genetyk i zaznacza, że kluczowym elementem projektu będzie formułowanie i weryfikacja własnych hipotez badawczych.

    Badacze mają również nadzieję, że przeprowadzone badania doprowadzą ich do odkrycia nowych możliwości terapeutycznych dla osób starszych z chorobami współistniejącymi, które są najbardziej narażone na ciężki przebieg choroby.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie

    Zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego na świecie wymaga znaczących zmian w systemie rolniczym – ocenia think tank Żywność dla Przyszłości. Tym bardziej że niedługo liczba ludności globalnie się zwiększy do 10 mld. Zdaniem ekspertów warunkiem jest odejście od rolnictwa przemysłowego na model rolnictwa regeneratywnego, opartego na równowadze przyrodniczej. To obejmuje także znaczące ograniczenie konsumpcji mięsa na rzecz żywności roślinnej.

    Ochrona środowiska

    Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje

    W trakcie procedowania jest obecnie rządowy projekt tzw. ustawy odległościowej, który ostatecznie zrywa z zasadą 10H/700m i wyznacza minimalną odległość wiatraków od zabudowań na 500 m. Kolejna liberalizacja przepisów ma zapewnić impuls dla sektora, przyspieszyć transformację energetyczną i przynieść korzyści lokalnym społecznościom. Branża liczy także na usprawnienie i skrócenie procedur planistycznych i środowiskowych, które dziś są barierą znacznie wydłużającą czas inwestycji w elektrownie wiatrowe na lądzie.

    Transport

    Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora

    Mimo jasno sprecyzowanych przepisów linie lotnicze niechętnie wypłacają odszkodowania za opóźnione lub odwołane loty, często powołując się na zdarzenia nadzwyczajne lub problemy z przepustowością ruchu lotniczego. Wielu konsumentów odstępuje od dalszego postępowania, bo obawiają się żmudnych formalności. Zdaniem eksperta z kancelarii DelayFix, specjalizującej się w egzekwowaniu należnych odszkodowań, warto się ubiegać o należne rekompensaty. Ostatecznym – i skutecznym – środkiem po wyczerpaniu drogi polubownej i sądowej jest zajęcie samolotu przez windykatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.