Mówi: | Maciej Mackiewicz |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | AntiFraud – Stowarzyszenie Przeciwko Nadużyciom Gospodarczym |
Nawet 2/3 polskich firm padło ofiarą nadużyć i przestępstw gospodarczych. Co piąta nawet nie zgłasza tego organom ścigania
Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Stowarzyszenie AntiFraud, nawet 2/3 polskich firm w ciągu ostatnich 10 lat swojej działalności zetknęło się z przestępstwem gospodarczym. Co czwarta zadeklarowała, że jej straty z tego tytułu przekroczyły 1 mln zł. Skala problemu jest coraz większa, co może też świadczyć o słabości systemu i działań podejmowanych przez organy ścigania. Poszkodowane firmy często są odsyłane na drogę roszczeń cywilnych i mają poczucie braku wsparcia ze strony państwa. Co piąta nawet nie zadaje sobie trudu, aby zgłosić to, że padła ofiarą przestępstwa gospodarczego. Z drugiej strony polskie firmy są też kiepsko przygotowane do radzenia sobie z nimi.
– Skala nadużyć gospodarczych i działań fraudowych, których ofiarami padają polskie firmy, rośnie z każdym rokiem i według różnych badań dotyka nawet 60 proc. przedsiębiorców. Z badań, które przeprowadziliśmy w ubiegłym roku, wynika, że tylko 8 proc. z nich uzyskuje skuteczne wsparcie ze strony organów ścigania – mówi agencji Newseria Biznes Maciej Mackiewicz, prezes zarządu Stowarzyszenia Przeciwko Nadużyciom Gospodarczym AntiFraud.
Według szacunków, które przytacza stowarzyszenie, każdego roku spółki – zarówno publiczne, jak i z sektora prywatnego – tracą w sumie kilkadziesiąt miliardów złotych w wyniku oszustw i nadużyć gospodarczych, do których zaliczają się m.in. wyłudzenia i kradzieże majątku, nadużycia podatkowe, nieuczciwa konkurencja i szpiegostwo gospodarcze, działania nieuczciwych pracowników, zmowy przetargowe czy cyberprzestępczość.
Ubiegłoroczne badanie, przeprowadzone przez Stowarzyszenie AntiFraud wśród polskich przedsiębiorców, pokazało, że 62,5 proc. z nich w ciągu ostatnich 10 lat swojej działalności zetknęło się z przestępstwem gospodarczym. Najczęstsze były kradzieże i oszustwa (oba po 40 proc.), a także działania na szkodę spółki i nieuczciwa konkurencja (po 33 proc.). Statystycznie średnio co czwarte przedsiębiorstwo padło też ofiarą kradzieży danych albo poufnych informacji, a co piąte zetknęło się z korupcją albo przestępstwem urzędniczym.
– Przestępcy nie ustają w wymyślaniu nowych metod tego, jak jakoś oszukać – mówi Maciej Mackiewicz. – Straty pojedynczej spółki z tego tytułu sięgają przeważnie kilkuset tysięcy złotych do nawet kilku milionów złotych rocznie,
Jedna czwarta badanych firm zadeklarowała, że jej straty z tego tytułu przekroczyły 1 mln zł, choć najwięcej przypadków (blisko 42 proc.) mieściło się do 50 tys. zł. Co istotne, polskie firmy nie są jednak całkiem bezbronne wobec takich praktyk i mają do dyspozycji narzędzia pozwalające się przed nimi ochronić.
– Takim narzędziem są chociażby przepisy Kodeksu karnego, które wprost wskazują na konkretne nadużycia, jakich dopuszczają się przestępcy. Jeśli chodzi o narzędzia technologiczne, tu mamy całą paletę rozwiązań IT, które przeciwdziałają cyberzagrożeniom i cyberprzestępczości. Nie można też zapominać o tym, co jest najważniejszym elementem, mianowicie o ludziach. Spółka, która posiada wyszkolony i kompetentny dział bezpieczeństwa, na pewno jest w dużo lepszej sytuacji niż ta, która takiego działu nie ma – mówi prezes Stowarzyszenia AntiFraud.
Jak wskazuje, aby móc przeciwdziałać zagrożeniom, firma musi mieć ich świadomość i wypracowaną strategię w tym obszarze. Tymczasem ubiegłoroczne badanie pokazuje, że 49,7 proc. przedsiębiorstw ocenia swoje przygotowanie do wykrywania nadużyć w organizacji jako złe bądź bardzo złe. Ponad 58 proc. wskazało też, że w ich organizacji nie ma sformalizowanych ścieżek postępowania na wypadek wykrycia przestępstwa gospodarczego. Podobny odsetek wskazał, że nie uczestniczy lub bardzo rzadko uczestniczy w szkoleniach omawiających przypadki nadużyć gospodarczych.
– Najlepszą formą przeciwdziałania takim nadużyciom jest posiadanie wiedzy o ich istnieniu i w miarę szybkie reagowanie, przygotowanie spółki tak, żeby nie została ofiarą takiego przestępstwa. W tym celu niezbędna jest też współpraca i wymiana doświadczeń między osobami zajmującymi się bezpieczeństwem, organizacjami administracji publicznej i biznesu – podkreśla Maciej Mackiewicz.
Poszkodowane firmy często jednak są odsyłane na drogę roszczeń cywilnych i mają poczucie braku wsparcia ze strony państwa. Z ubiegłorocznego badania AntiFraud wynika, że co piąta nawet nie zgłasza do organów ściągania tego, iż padła ofiarą przestępstwa gospodarczego. Wśród firm, które zdecydowały się na złożenie zawiadomienia, 42 proc. wskazało, że odmówiono wszczęcia śledztwa. Z kolei na dalszych etapach ponad 57 proc. postępowań kończyło się umorzeniem. Spośród przypadków, które trafiły do sądów, tylko w co trzecim sąd skazał sprawcę.
– Narzędzia są skuteczne, jeżeli są dobrze wykorzystane. Jeżeli spółka w sposób multidyscyplinarny podchodzi do tej problematyki i jest w stanie wykorzystać narzędzia informatyczne, know-how i doświadczenie swoich pracowników plus skutecznie zainteresować daną sprawą organy ścigania, często możemy mówić o sukcesie. Aczkolwiek jest to sukces smutny, ponieważ musimy walczyć z czymś, co nie pozwala rozwijać się polskim firmom – mówi prezes Stowarzyszenia AntiFraud.
Czytaj także
- 2023-11-28: Ryszard Kalisz: Przywrócenie praworządności jest możliwe w czasie jednej kadencji. Są już gotowe koncepcje i projekty
- 2023-11-10: Osoby po pięćdziesiątce w Polsce bardziej przedsiębiorcze niż średnio w UE. Własny biznes to dla nich często spełnienie marzeń
- 2023-12-08: O pracownikach 50+ krąży wiele szkodliwych stereotypów. Ta grupa wiekowa wymaga dostrzeżenia i docenienia na rynku pracy
- 2023-10-20: Przyszły rząd czeka chaos w sądownictwie i wymiarze sprawiedliwości. Uporządkowanie go będzie jednym z większych wyzwań nadchodzącej kadencji
- 2023-10-03: Filip Chajzer: Postanowiłem oderwać od siebie hasło show-biznes i postawić tylko na biznes
- 2023-08-29: Sylwia Gliwa: Nie mam wybitnego szczęścia w castingach do filmu. Mój talent bardziej doceniają reżyserzy teatralni
- 2023-07-28: Polska zacieśnia współpracę z Japonią. Tamtejszy rynek stwarza polskim firmom szerokie perspektywy
- 2023-08-11: Kobiety rzadziej niż mężczyźni podejmują ryzyko, bo bardziej boją się strat i wyolbrzymiają możliwość niepowodzenia. Ma to swoje konsekwencje ekonomiczne
- 2023-06-20: Marianna Zydek: W środowisku artystycznym nie brakuje osób żyjących jak bohater serialu „Warszawianka”. Mimo wielu ludzi wokół są skazani na samotność
- 2023-05-26: Samorządy intensyfikują inwestycje mimo kryzysu. Z rządowego programu przyznano im już ponad 63 mld zł
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

Elektryfikacja floty będzie wyzwaniem dla warsztatów i producentów części zamiennych. Popyt na klasyczne komponenty znacząco spadnie
Dopiero w 2038 roku po europejskich drogach będzie jeździć więcej elektryków niż samochodów spalinowych – wynika z prognoz kancelarii Roland Berger i Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Części Motoryzacyjnych CLEPA. Rynek części zamiennych i warsztatów musi jednak już dziś się przygotować na znaczące przyspieszenie elektryfikacji, która pociągnie za sobą spadek popytu na klasyczne komponenty. Z drugiej strony musi być także gotowy na konieczność równoległej obsługi jeszcze przez wiele lat floty spalinowej oraz elektrycznej. Chociaż nadchodzące lata będą okresem dużych zmian i wyzwań, to rynek widzi też dla siebie szanse.
Problemy społeczne
O pracownikach 50+ krąży wiele szkodliwych stereotypów. Ta grupa wiekowa wymaga dostrzeżenia i docenienia na rynku pracy

Wraz ze starzeniem się społeczeństwa na polskim rynku pracy przybywa osób w wieku 50+ i ten trend będzie się tylko nasilać. Ich sytuacja jest jednak skomplikowana: z jednej strony pracodawcy doceniają ich staż, lojalność i doświadczenie, z drugiej strony nadal obecne jest zjawisko ageizmu, a wielu pracodawców – niezależnie od kompetencji dojrzałych pracowników – preferuje zatrudnienie młodszych osób, które mają niższe oczekiwania płacowe. Statystyki pokazują, że w tej sytuacji dla wielu starszych pracowników rozwiązaniem jest własny biznes – według danych CEIDG w 2022 roku osoby po 50-tce założyły ponad 35 tys. nowych, jednoosobowych działalności gospodarczych, czyli 12 proc. wszystkich zarejestrowanych w tym czasie.
Prawo
Algorytmy mają niższą skuteczność w wykrywaniu plagiatów muzycznych niż ludzie. Mogą być jednak cennym narzędziem pomocniczym

Sztuczna inteligencja nie zastąpi ludzi w ocenianiu, czy dany utwór muzyczny jest plagiatem – uważają naukowcy z Auckland. Analizie poddano 40 historycznych spraw o plagiat. Sztuczna inteligencja wykazała o 8 pkt proc. niższą skuteczność niż ludzie. Do podstawowych ograniczeń zastosowania algorytmów w takich sprawach zalicza się zbyt małą i obarczoną błędem selekcji bazę wiedzy. Sztuczna inteligencja opiera się bowiem na sprawach, w których zapadły wyroki, nierzadko kontrowersyjne. Większość sporów z oczywistym wynikiem było natomiast rozstrzyganych poza wokandą.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.