Newsy

Nieruchomości w hossie mimo wojny za wschodnią granicą. Na rynku komercyjnym liderem są magazyny

2022-05-12  |  06:25
Mówi:Mateusz Bonca
Funkcja:prezes zarządu
Firma:JLL Polska
  • MP4
  • – Niepewność związana z wojną w Ukrainie oddziałuje zarówno na segment nieruchomości mieszkaniowych, jak i komercyjnych, ale Polska wciąż pozostaje bardzo atrakcyjnym rynkiem dla inwestorów – ocenia Mateusz Bonca, prezes JLL Polska. Jak wskazuje, mieszkaniówka boryka się z dużą nierównowagą popytu i podaży, a silny popyt wewnętrzny będzie nadal napędzać sprzedaż i ceny. Z kolei na rynku komercyjnym łączna wartość transakcji inwestycyjnych sięgnęła w ubiegłym roku 6,4 mld euro. Tu też można się spodziewać w nadchodzących miesiącach wzrostu cen i waloryzacji czynszów.


    Po wybuchu wojny w Ukrainie Polska dalej pozostaje bezpiecznym portem inwestycyjnym. Nie widzimy zawahania wśród naszych inwestorów, nie widzimy też zawahania wśród tych, którzy chcą wynajmować tutaj obiekty przemysłowe czy biurowe – mówi Mateusz Bonca.

    Jak wskazuje, wojna w Ukrainie oddziałuje w tej chwili na wszystkie segmenty polskiego rynku nieruchomości. W segmencie mieszkaniowym, gdzie luka już wcześniej była szacowana na ok. 200 tys. mieszkań, teraz niedobór powiększa się w związku z napływem do Polski ok. 2 mln uciekinierów z ogarniętego wojną kraju. JLL szacuje, że – aby zrównoważyć popyt i podaż w tym segmencie – potrzebne są inwestycje rzędu przynajmniej 20–25 mld dol.

    – Na rynku przemysłowym widzimy z kolei ruchy firm z Ukrainy bądź z Rosji, poszukujących bezpieczniejszego portu do inwestowania. Z drugiej strony obserwujemy też oczyszczenie się rynku inwestycyjnego i dalsze inwestycje tych, którzy byli zdeterminowani, wierzyli w fundamenty polskiej gospodarki. A te są silne. I lokalizacja Polski – nawet mimo tego, że wojna jest blisko – pomaga niektórym korporacjom w podejmowaniu takich decyzji – mówi prezes JLL Polska.

    Mateusz Bonca podkreśla, że w ciągu ostatnich 30 lat polski rynek – dzięki stabilnym fundamentom gospodarczym – był jednym z najatrakcyjniejszych dla inwestorów. Według danych JLL za 2021 rok w całym regionie Europy Środkowo-Wschodniej wartość inwestycji sięgnęła 11 mld euro, zaś Polska utrzymała pozycję lidera, generując aż 58 proc. wszystkich transakcji inwestycyjnych. Całkowity wolumen tych inwestycji w Polsce w 2021 roku sięgnął 6,4 mld euro, co daje trzeci najlepszy wynik w historii.

    Był on napędzany głównie przez sektor magazynowy, który odnotował rekordowe zainteresowanie inwestorów. Całkowita wartość inwestycji w tym segmencie wyniosła w ubiegłym roku 2,8 mld euro, czyli o 8 proc. więcej niż poprzedni rekord z 2020 roku. Zaraz za magazynami uplasował się segment biurowy, gdzie łączny obrót sięgnął 1,7 mld euro. Z kolei ubiegłoroczne inwestycje w sektorze handlowym o wartości 1 mld euro zarejestrowały rekordową liczbę transakcji.

    – Rynek nieruchomości komercyjnych został już wcześniej dotknięty pandemią COVID-19. To spowodowało, że w segmencie biurowym część inwestycji została zatrzymana lub opóźniona, przez co w tej chwili podaż trochę nie nadąża za popytem. W pewnym momencie nastąpi zapewne rewaloryzacja czynszów, podobnie zresztą jak na rynku magazynowym, przemysłowym – mówi Mateusz Bonca. – Z kolei na rynku mieszkaniowym, który jest poza równowagą, w ubiegłym roku rosły ceny, podobnie jak koszty budowlane. Jednak Polska jest rynkiem o silnym popycie wewnętrznym, więc oczekujemy utrzymania bądź dalszego wzrostu wartości nieruchomości.

    Według danych JLL za I kwartał tego roku niepewność związana z wojną w Ukrainie oraz szybko rosnąca inflacja i stopy procentowe mocno wpłynęły na nastroje i decyzje nabywców nieruchomości mieszkaniowych. Liczba mieszkań sprzedanych na rynku pierwotnym w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Trójmieście, Poznaniu i Łodzi wyniosła łącznie 10,4 tys. i rok do roku była aż o 46 proc, niższa. Kilkuprocentowe spadki odnotowano też w przypadku nowej podaży lokali. Nie wyhamował jednak wzrost cen – w I kwartale br. największe wzrosty średnich cen mieszkań w ofercie deweloperów zanotowano w Trójmieście (7 proc. r/r) oraz w Poznaniu i Łodzi (6 proc. r/r).

    – Nie ma fundamentalnych powodów, dla których ceny nieruchomości na polskim rynku miałyby w tej chwili spadać. Rośnie m.in. baza kosztowa, a z drugiej strony popyt nie maleje – i to zarówno ten przemysłowy, jak i prywatny. Zmieniają się oczywiście warunki finansowe, rośnie inflacja i stopy procentowe, słyszymy o jakichś rozwiązaniach legislacyjnych, które mają temu zaradzić. Natomiast co do zasady popyt pozostaje silny i wierzę, że wartość nieruchomości będzie rosła – mówi prezes JLL Polska.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.