Mówi: | Barbara Jaroszek, z-ca dyr. w Departamencie Emisyjno-Skarbcowym NBP Przemysław Kuk, Biuro Prasowe NBP |
Nowy podpis prezesa NBP i jeszcze lepsze zabezpieczenia. Za tydzień na rynek trafią nowe banknoty
Za tydzień do obiegu trafią nowe banknoty, które Narodowy Bank Polski zamówił w Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. Zmienią się wszystkie nominały poza 200 zł. Nowe banknoty mają zapewnić większe bezpieczeństwo użytkownikom i utrudnić życie fałszerzom. To pierwsza zmiana od 19 lat.
Obowiązujące dziś na rynku nominały mają jeszcze podpis byłej prezes NBP Hanny Gronkiewicz-Waltz – na nowych znajdzie się podpis obecnego prezesa banku Marka Belki. Banknoty ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami trafią do obiegu 7 kwietnia 2014 roku.
Modernizacja obejmie nominały 10, 20, 50 i 100 złotych. Wykorzystywane dziś banknoty mają wystarczające zabezpieczenia przed fałszerstwami, jednak NBP postanowiło zareagować na zmieniające się technologie.
– Banki centralne prowadzą działania wyprzedzające i my również takie działania podjęliśmy. Od ostatnich zmian projektowych – przypomnę, że obecna seria banknotów została wprowadzona do obiegu w 1995 roku – nastąpił też postęp technologiczny w dziedzinie sortowania banknotów przez duże maszyny liczące. Musieliśmy więc wprowadzić szereg udogodnień, by ten proces odbywał się sprawniej – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Barbara Jaroszek, zastępca dyrektora w Departamencie Emisyjno-Skarbcowym Narodowego Banku Polskiego.
Dodaje, że koszty nowych banknotów ze zmodernizowanymi zabezpieczeniami będą niższe od dotychczasowych, a wizerunek na banknotach nie ulegnie zmianie. Natomiast użytkownicy już na pierwszy rzut oka zobaczą różnicę pomiędzy banknotami dotychczasowymi i banknotami zmodernizowanymi.
– Na wszystkich banknotach zostanie odkryte tzw. pole bieli, niezadrukowane pole po lewej stronie, tam, gdzie dziś widzimy oznaczenie nominału. Dzięki temu będzie można lepiej widzieć znak wodny umieszczony po lewej stronie – tłumaczy Barbara Jaroszek.
Dyrektor informuje, że do istniejących znaków wodnych dodano symbol nominału, a zmianie uległ też druk recto-verso – obustronny nadruk w prawym górnym rogu wszystkich banknotów. Będzie bardziej czytelny. Zmieni się też wizerunek korony w owalu. Pewne zmiany wystąpią w poszczególnych nominałach.
– Na 10- i 20-złotowych banknotach na odwrotnej stronie pojawi się opalizujący pas w kolorze odpowiadającym nominałowi. Natomiast na banknocie 50-złotowym będziemy mieli w innym kolorze wydrukowaną królewską literę „K” – wyjaśnia przedstawicielka NBP.
Jaroszek dodaje, że zmianie ulegnie także banknot 100-złotowy, z którego zniknie złota rozeta na lewo od władcy, a po prawej stronie zmieni się całkowicie wizerunek dotychczasowej rozety, która uzyska kolor złoty przechodzący do zielonego.
Zmiany wyglądu banknotów to nic nowego.
– To operacja standardowa, techniczna, podejmowana przez różne banki centralne. W ostatnim czasie Europejski Bank Centralny wprowadził do obiegu zmodernizowany banknot 5 euro. W tym roku trafi do obiegu zmodernizowany banknot 10 euro. Warto też przypomnieć, że na przykład amerykański bank centralny pod koniec zeszłego roku wprowadził zmodernizowany banknot 100-dolarowy – informuje Przemysław Kuk z Biura Prasowego Narodowego Banku Polskiego.
Dodaje, że zmiany projektów i wyglądu przeprowadza się co kilka do kilkunastu lat, np. w związku z pojawieniem się nowych technologii czy z rosnącą aktywnością fałszerzy.
– To wyścig z fałszerzami, który trwa w każdym kraju – uważa Przemysław Kuk.
W Polsce nowe banknoty ostatnio wprowadzono na rynek w 1995 roku i były to banknoty spełniające najwyższe światowe wymogi pod względem zabezpieczeń. Najnowsza modernizacja znów wprowadzi polskie banknoty na najwyższą światową półkę z zabezpieczeniami, których nie powstydzą się najważniejsze waluty świata.
– Proces wymiany banknotów potrwa kilka lat, gdyż Narodowy Bank Polski będzie wprowadzał zmodernizowane banknoty na miejsce jedynie banknotów zniszczonych lub zabrudzonych. A żywotność banknotu zależy od nominału i waha się od 1,5 roku do 2 lat w przypadku niskich nominałów do 5, czy nawet więcej lat w przypadku banknotów o wyższych nominałach – 50 i 100 złotych – przypomina Przemysław Kuk.
Czytaj także
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-06-24: Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
- 2025-06-11: Wiceprzewodniczący PE: Polska prezydencja zapewniła UE stabilność w niepewnych czasach. Wiele inicjatyw dotyczyło obronności
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Prawie 2/3 Polaków uważa się za osoby przedsiębiorcze. Kojarzy im się to z pracowitością i zaradnością
- 2025-06-12: Dorota Gardias: Przykre jest to, że wybory prezydenckie budzą tak negatywne emocje. Jest dużo złości, żalu i różnych zagrywek, które kompletnie nie są moje
- 2025-06-11: Gwiazdy: Scena polityczna stała się ringiem, a politycy nie szanują siebie nawzajem. Każdy ma prawo widzieć świat inaczej
- 2025-05-13: Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.