Newsy

Polska Grupa Zbrojeniowa rozpoczyna działalność. Do końca roku ma skonsolidować polski przemysł obronny

2014-09-03  |  06:55

Do końca roku Polska Grupa Zbrojeniowa, która właśnie rozpoczęła działalność, ma połączyć ponad 30 firm zajmujących się m.in. produkcją uzbrojenia. Jej roczne obroty sięgać mają 4,5 mld zł. Powstanie Grupy oznacza uporządkowanie rynku i lepsze wykorzystanie środków na poprawę obronności kraju.

Mecz trwa 90 minut, jest podzielony na dwie połowy. My jesteśmy dopiero w pierwszej połowie, czyli przy konsolidacji spółek zbrojeniowych, które były do tej pory podporządkowane ministrowi obrony wraz ze spółkami z Agencji Rozwoju Przemysłu – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Marcin Idzik, prezes PHO.

Docelowo w PGZ działać będzie ponad 30 państwowych spółek z tej branży. Konsolidacja zakończy się do końca roku. Polski Holding Obronny (dawna Grupa Bumar), wchodząc w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej, stanie się posiadaczem kilkudziesięcioprocentowego pakietu jej akcji. Powstanie PGZ ma uporządkować rynek zamówień dla wojska.

Duży może więcej. Myślę, że na tej konsolidacji zwycięży polski przemysł, dlatego że odpowiednio wydamy każdą złotówkę, którą polska armia będzie mogła wykorzystywać na swoje cele – uważa Marcin Idzik. – Konsolidacja fantastycznie wypełnia cały portfel ofert polskiego przemysłu obronnego. Spółki należące do dawnego Bumaru były głównie spółkami produkcyjnym, natomiast gros spółek, poza Rosomak SA, to są firmy remontowe.

Jak wyjaśnia, dzięki temu zamawiający nie będzie musiał zawierać osobnych umów na rozwój produktu, jego produkcję, modernizację i w końcu utylizację, lecz jedną, która obejmuje wszystkie te usługi.

Idzik podkreśla, że od priorytetów PGZ będą teraz zależały dalsze prace Polskiego Holdingu Obronnego.

To zależy od podjęcia decyzji o przeniesieniu naszych aktywów do Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Ta decyzja spowoduje, że będziemy musieli przeprofilować naszą dotychczasową działalność. Będzie musiała wtedy być komplementarna wobec działalności podstawowej realizowanej przez Polską Grupę Zbrojeniową – zapewnia prezes PHO.

Jednym z najważniejszych przedsięwzięć jest powołanie konsorcjum służącego budowie nowych zdolności w programie przeciwlotniczym i przeciwrakietowym „Tarcza Polski” (Konsorcjum OPL).

Zaprosiliśmy do udziału w ramach tego konsorcjum Polską Grupę Zbrojeniową. Myślę, że jest to krok, który pokazuje, że polski przemysł, nawet poza formalną konsolidacją, potrafi współpracować. Taka współpraca przełoży się na bogatszy i najbardziej ekskluzywny program zbrojenia, jaki Polska  kiedykolwiek robiła – zapewnia Idzik.

Jak podkreśla, zaangażowanie polskiego przemysłu w tym programie jest możliwe. Jako przykład podaje budowę nadbrzeżnego dywizjonu rakietowego, w którym 45 proc. półproduktów pochodzi z Polski.

Efektory, czyli rakiety, są norweskie, natomiast systemy dowodzenia, łączności, środki transportu i radary pochodzą z polskiego przemysłu – zaznacza prezes Idziak. – Ufam, że jeżeli pójdziemy w tym kierunku, to „Tarcza Polski” może być w jak największym stopniu lokowana w polskim przemyśle zbrojeniowym.

Potrzebę zwiększania pozycji krajowego przemysłu widać szczególnie w obecnej sytuacji geopolitycznej na Wschodzie.

To pokazuje, że musimy być krajem, który ma opracowaną infrastrukturę krytyczną. Musimy określić, jakie profile działalności muszą być ulokowane w polskim przemyśle po to, by żaden konflikt zbrojny nie zastał nas w takiej sytuacji, że będziemy zdani na usługi zewnętrzne – zwraca uwagę Marcin Idzik. –  Z drugiej strony, segment rynku, który się otwiera po stronie ukraińskiej, to też jest szansa dla polskiego przemysłu. Ufam, że dzięki harmonijnej współpracy z ministerstwami polski przemysł tę szansę wykorzysta.

Działalność PGZ zainaugurowali we wtorek minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak i minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński podczas XXII Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego MSPO w Kielcach.

Czytaj także

Transmisje online

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Biznes apeluje o wdrożenie pakietu Omnibus. Chodzi o zmniejszenie obowiązków związanych z ESG

Europejski biznes zaapelował do instytucji unijnych o szybkie przyjęcie pierwszego tzw. pakietu Omnibus. To zestaw propozycji KE, który ma uprościć obowiązki firm związane z dyrektywą CSRD dotyczącą m.in. oceny wpływu działalności na środowisko. Eksperci podkreślają jednak, że fakt, iż będzie więcej czasu na wdrożenie wymogów czy że mniej firm będzie objętych regulacjami, nie oznacza, że biznes może zaprzestać przygotowań.

Problemy społeczne

Unia Europejska chce wzmocnić prawa kobiet. Zapowiadane działania będą dotyczyć m.in. równości w zatrudnieniu czy zwalczania przemocy

Jedna na trzy kobiety w Unii Europejskiej doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej. Mniej kobiet niż mężczyzn pracuje zawodowo, mniej pełni też rolę kierowniczą, za to więcej pracuje na gorzej płatnych stanowiskach. Panie zarabiają też średnio o 12 proc. mniej niż mężczyźni – wynika z danych Komisji Europejskiej. Opracowana mapa drogowa na rzecz praw kobiet ma pomóc wyrównywać szanse na rynku pracy i w dostępie do edukacji, ale też walczyć z przemocą wobec kobiet – zarówno fizyczną, jak i ekonomiczną.

Edukacja

W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat

Poziom koncentracji młodzieży funkcjonującej w trybie multiscreeningu spada poniżej poziomu umożliwiającego efektywną naukę – wskazują eksperci NASK. Cyfrowe bodźce sprawiają, że mniejsza jest też zdolność do głębokiego przetwarzania informacji. By poradzić sobie z wyzwaniami, jakie wiążą się z rozwojem cyfrowym, kluczowe jest rozwijanie umiejętności społecznych od najmłodszych lat, m.in. uważności. Fundacja Orange w ramach programu MegaMisja chce budować takie kompetencje u przedszkolaków i młodszych uczniów.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.