Newsy

Polski przemysł zbrojeniowy może odegrać znaczącą rolę w modernizacji polskiej armii. Do 2022 roku MON przeznaczy na nią 130 mld zł

2015-04-30  |  06:55

Konsolidacja polskiej branży zbrojeniowej została formalnie zakończona. W Polskiej Grupie Zbrojeniowej znajduje się ponad 30 podmiotów z rocznymi obrotami na poziomie 5 mld zł. Trwają prace nad strategią grupy, która pozwoli na jak największy udział w wartej 130 mld zł modernizacji polskiej armii. PGZ, pozostająca w rękach państwa, stała się największym producentem uzbrojenia w tej części Europy.

Konsolidacja polskiego przemysłu zbrojeniowego, zapoczątkowana jesienią 2013 roku, została zakończona sukcesem – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Zdzisław Gawlik, wiceminister Skarbu Państwa. – Mamy grupę, której kapitalizacja przekracza 5 mld zł. Przed nami dalsze wyzwania, czyli takie zrestrukturyzowanie grupy kapitałowej, żeby to w głównej mierze ona stała za modernizacją polskich sił zbrojnych. Musimy zaproponować takie produkty, które będą konkurencyjne i którymi polska armia będzie zainteresowana.

Na modernizację techniczną polskiej armii do 2022 roku MON przeznaczy ok. 130 mld zł. Realizowanych jest 14 programów operacyjnych, najwięcej (ponad 26 mld zł) ministerstwo przeznaczy na system obrony powietrznej. Jak podkreśla Gawlik, w każdym z nich mają uczestniczyć polskie przedsiębiorstwa przemysłu obronnego. Wiadomo, że programie Wisła (w zakresie obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej średniego zasięgu) polskie firmy nie będą liderem.

Jesteśmy w kontakcie z liderem wybranego konsorcjum i zakładamy, że duży udział dostaw niezbędnych do realizacji tego projektu będzie pochodził od przedsiębiorstw z Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Mam nadzieję, że polskie przedsiębiorstwa  będą taż miały znaczący udział w programie Narew, dotyczącym ochrony przeciwlotniczej krótkiego zasięgu. Jestem przekonany, że tak jak dzisiaj liderem w projekcie Wisła jest Raytheon, tak w przypadku Narwi będzie to PGZ – mówi wiceminister.

W PGZ skonsolidowanych jest ok. 30 podmiotów, a ich roczne obroty przekraczają 5 mld zł. To sprawia, że grupa stała się największym producentem zbrojeniowym w regionie. W dużej mierze to efekt zachowania kontroli nad sektorem przez państwo i odpowiedniego zarządzania nim.

Kiedyś minister skarbu był nadzorcą prywatyzacji, dzisiaj dba o rozwój spółek, tak żeby intensywniej budować ich wartość – tłumaczy Gawlik.

Z 8,5 tys. przedsiębiorstw przeznaczonych do prywatyzacji Skarb Państwa zachował kontrolę nad branżami kluczowymi dla polskiej gospodarki, m.in. zbrojeniową, energetyczną czy chemiczną. Utworzony w ramach aktywnego zarządzania „Program koordynacji projektów strategicznych” inicjuje współpracę między spółkami i zapewnia wymianę doświadczeń. W efekcie powstają czempiony – spółki, które z powodzeniem są w stanie konkurować z zachodnimi koncernami.

Ostatnie 25 lat procesów przemian własnościowych w Polsce było czasem dobrze wykorzystanym przez państwo i przedsiębiorstwa – podkreśla Gawlik. – Proces prywatyzacji jeszcze się nie zakończył, są obszary działalności gospodarczej, w których Skarb Państwa pozostaje właścicielem, ale powinien z nich stopniowo wychodzić.

Na prywatyzację wciąż czeka jeszcze ok. 3 proc. przedsiębiorstw. To przede wszystkim małe podmioty z branży turystycznej i komunikacji samochodowej. Z prywatyzacji do budżetu państwa już wpłynęło 152 mld zł, jednak gospodarka zyskała znacznie więcej. Napływ zagranicznych inwestorów sprawił, że polskie firmy stały się bardziej innowacyjne. Przykładem udanych zmian jest m.in. Dolina Lotnicza na Podkarpaciu.

Te przemiany własnościowe dały możliwość uruchomienia nowych obszarów działalności gospodarczej, a sama gospodarka stała się konkurencyjna. Dzięki nim wielu ludziom żyje się lepiej – podkreśla Gawlik.

Wiceminister przyznaje, że spółki Skarbu Państwa pracują nad różnymi pomysłami na wzrost i rozszerzenie obszaru działalności gospodarczej zarówno w Polsce, jak i na świecie. Nie chce jednak zdradzać żadnych konkretów.

Mogę powiedzieć, że trzy największe spółki, które wyjątkowo intensywnie prowadzą taką działalność, na pewno nie zakończyły projektów akwizycyjnych w Europie i na świecie – wyjaśnia Zdzisław Gawlik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Konsument

Z roku na rok rośnie odsetek Polaków segregujących odpady. Nie zawsze jednak robią to prawidłowo [DEPESZA]

Już 97 proc. Polaków deklaruje, że segreguje odpady – wynika z badania SW Research na zlecenie Fundacji ProKarton. To o 5 pkt proc. więcej niż w 2023 roku. Rośnie również świadomość dotycząca recyklingu kartonów do płynnej żywności, a 58 proc. osób deklaruje, że prawidłowo wyrzuca je do żółtego pojemnika. Wciąż jednak pojawiają się wątpliwości co do tego, jak segregować poszczególne odpady do konkretnych pojemników. – Frakcje z poszczególnych pojemników są niekiedy zanieczyszczone innymi odpadami, co utrudnia proces sortowania i obniża jakość surowca do recyklingu – ocenia Łukasz Sosnowski, prezes Fundacji ProKarton.

DlaWas.info

Konsument

Polacy na bakier z higieną cyfrową. To przekłada się na zdrowie fizyczne i psychiczne, szczególnie młodych

Smartfony, monitory komputera, telewizory podłączone do sieci lub konsoli do gier mogą negatywnie wpływać na zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne – twierdzą lekarze. Dodatkowo nadużywanie elektronicznych gadżetów może niekorzystnie wpływać na nawyki żywieniowe. Między innymi z tego powodu coraz więcej mówi się o potrzebie higieny cyfrowej. Jej brak może prowadzić do poważnych konsekwencji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.