Mówi: | Michał Kierul |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Softblue SA |
5 proc. substancji spalanych w polskich piecach jest zabronionych. Wymyślony w Polsce dron pomoże wykryć, kto zatruwa powietrze w miastach
Polacy zbyt często używają w piecach szkodliwych paliw. Nawet 5 proc. tego, co trafia na opał, mogą stanowić substancje zabronione. W rezultacie problem zanieczyszczonego powietrza jest coraz poważniejszy. Wiele miast jest więc zainteresowanych technologiami, które pozwoliłyby wykryć, co wydostaje się z kominów do atmosfery.
– Około 5 proc. spalanych substancji w Polsce są to substancje zabronione – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Michał Kierul, prezes zarządu Softblue SA. – Tysiące osób umiera z powodu ich spalania. Problem jest coraz bardziej odczuwalny przez mieszkańców. Są uzdrowiska, które za chwilę mogą przestać nimi być właśnie z racji zanieczyszczenia powietrza spowodowanego niską emisją.
Softblue, firma specjalizująca się w biznesowym wykorzystywaniu wynalazków inżynierów i naukowców, od początku 2014 roku pracuje nad stworzeniem dronów do badania poziomu zanieczyszczenia powietrza. AirDron może zbierać również informacje o tym, z czego składa się dym wydobywający się z komina, a tym samym dostarczać danych o gospodarstwach używających materiałów zabronionych w celach grzewczych.
– Większość dużych miast w Polsce wyraziła chęć przystąpienia do uczestnictwa w tym projekcie, do zakupu takiego urządzenia bądź skorzystania z naszych usług. Wierzymy, że potencjał tego rynku jest potężny i że będziemy czołowym dostawcą takich rozwiązań zarówno w Polsce, jak i w Europie – mówi Michał Kierul.
Przekonuje, że wpływ projektów badawczo-rozwojowych na codzienne życie, w tym na bezpieczeństwo i zdrowie ludzi, będzie coraz większy. Nowe technologie znajdują coraz więcej zastosowań. Dla przykładu ForestDron firmy Softblue będzie monitorował obszary leśne pod kątem pożarów, składowania śmieci czy nielegalnej wycinki i kradzieży drewna. Spółka pracuje też nad rozwiązaniami, które pomogą w diagnostyce chorób serca. System SoftHeart umożliwia badania serca w widmach niesłyszalnych, a SoftGene wykrywanie modyfikacji genetycznych, np. w żywności, i badania pokrewieństwa.
– Innowacje to podstawa gospodarki wielu krajów rozwiniętych, naszych zachodnich sąsiadów – zwraca uwagę prezes Softblue SA. – Tam bardzo dużo inwestuje się w sektor B+R, a to przekłada się na dużą stopę zwrotu. Polska jest na trudnym etapie, bo stopień innowacyjności polskiej gospodarki jest jednym z najniższych w Europie. Ale to jest właśnie nisza, którą trzeba wykorzystać i którą można przekuć w dobry biznes. Wierzymy, że to się uda.
Firma zaznacza, że jej model biznesowy jest unikalny na skalę europejską. Wyrosła z doradztwa w projektach europejskich i teleinformatyki, a obecnie stała się operatorem nowych technologii. Od 2012 roku w spółce funkcjonuje dział badań i rozwoju, który teraz skupia się na trzech obszarach: biotechnologii, teleinformatyce i programowaniu.
– Wierzymy, że dzięki synergii tych działań możemy być liderem w Polsce i Europie w zakresie komercjalizacji wyników badań sekcji badawczo-rozwojowej w sektorze małych i średnich przedsiębiorstw – zaznacza Michał Kierul.
Czytaj także
- 2025-06-30: Rozszerzenie UE wśród priorytetów duńskiej prezydencji. Akcesja nowych państw może mieć znaczenie dla bezpieczeństwa i gospodarki
- 2025-07-03: Grzyby rozkładające tekstylia nagrodzone w konkursie ING. 1 mln zł trafi na innowacyjne projekty dla zrównoważonych miast
- 2025-08-01: Blockchain zmienia rynek pracy i edukacji. Poszukiwane są osoby posiadające wiedzę z różnych dziedzin
- 2025-07-02: Polki coraz bardziej świadomie podchodzą do profilaktyki nowotworów piersi. Wciąż jednak blisko połowa się nie bada
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-08-06: Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
- 2025-06-16: Testowanie pojazdów zautomatyzowanych wkrótce będzie możliwe. To odpowiedź na postulaty przedsiębiorców
- 2025-07-29: Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem
- 2025-06-12: Nowe technologie mogą wspierać samoleczenie. Szczególnie pomocne są dane zbierane przez aplikacje i urządzenia mobilne
- 2025-05-27: Globalny sektor finansowy mocniej otwiera się na blockchain. Nowe regulacje likwidują kolejne bariery na rynku
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
Polskie start-upy skoncentrowane są głównie na rozwoju nowoczesnych technologii informatycznych i cyfrowych. Wyraźny nacisk na oprogramowanie i aplikacje oraz big data i data science wskazuje na silne zainteresowanie narzędziami analitycznymi i rozwiązaniami wspierającymi transformację cyfrową w różnych branżach – wynika z raportu „Rynek start-upów w Polsce. Trendy technologiczne”, który został opracowany w 2024 roku w MRiT. Zdaniem europarlamentarzystów Polska ma szansę się stać Doliną Krzemową, jednak rozwój start-upów blokowany jest m.in. przez ograniczony dostęp do finansowania oraz niekorzystne i nadmierne regulacje.
Transport
Na półmetku wakacji ceny paliw na stacjach nie powinny się wyraźnie zmienić. Znaczące różnice między regionami i stacjami

W sierpniu ceny benzyny, oleju napędowego i autogazu powinny pozostać na poziomach z lipca – uważa ekspertka rynku z firmy Reflex. Wyższe będą zawsze na stacjach premium, tych, które oferują bogatszą ofertę dodatkową, promocje dla uczestników programu lojalnościowego, oraz w regionach, w których tradycyjnie paliwa są droższe ze względu np. na wyższą siłę nabywczą mieszkańców. Różnice mogą sięgać kilkudziesięciu groszy na litrze. Obszary, wokół których te wartości oscylują, zależą z kolei od sytuacji globalnej. Warto patrzeć na sytuację na Bliskim Wschodzie i w Ukrainie.
Polityka
A. Mularczyk (PiS): Nawiązanie poważnego dialogu z Niemcami jest konieczne nie tylko w kontekście reparacji. Powinien być podpisany traktat polsko-niemiecki

– Nie wystarczy jednorazowy gest czy inicjatywa. To musi być podjęcie dialogu, być może też przygotowanie nowej umowy bilateralnej, nowego traktatu polsko-niemieckiego, który regulowałby wszystkie obszary, które wynikały ze skutków II wojny światowej – mówi Arkadiusz Mularczyk, poseł do Parlamentu Europejskiego z PiS-u. Podkreśla, że proces ten nie będzie łatwy, bo wymaga konsekwencji i stanowczości, ale widzi szansę w prezydenturze Karola Nawrockiego, który już zadeklarował kontynuację starań w tym zakresie. Zdaniem europosła wsparciem w polsko-niemieckim dialogu może być administracja Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.