Newsy

W Polsce rocznie sprzedaje się ok. 18 mln sztuk dużego i małego AGD. Klienci coraz większą uwagę zwracają na klasę energetyczną

2018-07-31  |  06:15
Mówi:Adam Cich
Funkcja:Dyrektor Generalny Electrolux w Europie Środkowo-Wschodniej, Rosji i centralnej Azji
  • MP4
  • Rocznie w Polsce sprzedaje się ok. 6 mln sztuk dużego i blisko 12 mln małego AGD. Dominują pralki, lodówki oraz kuchenki, ale stopniowo rośnie też popyt na płyty indukcyjne, suszarki do ubrań czy zmywarki, które wedle statystyk są ważnym elementem wyposażenia w co trzecim polskim domu. Jesteśmy otwarci na nowinki techniczne, a cena urządzenia nie przestała być kluczowym czynnikiem przesądzającym decyzje zakupowe. Dużo ważniejsze stało się jednak dla nas kryterium klasy energetycznej sprzętu – tej najbardziej oszczędnej w tym zakresie.

    – Rynek AGD w Polsce od wielu lat prężnie się rozwija i ta tendencja na pewno się utrzyma. Wszyscy musimy prać, gotować, chłodzić, dlatego ten kilkuprocentowy wzrost będzie miał również miejsce w kolejnych latach. Dochodzą również inne grupy produktowe. Suszarki oraz zmywarki mają jeszcze stosunkowo niskie nasycenie w gospodarstwach domowych, ale prognozy są optymistyczne i wkrótce odnotujemy zapewne zwyżkę na poziomie 4–5 proc. – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Adam Cich, dyrektor generalny Electrolux w Europie Środkowo-Wschodniej, Rosji i centralnej Azji.

    Z danych, które zebrał CECED Polska Związek Pracodawców AGD, wynika, że w 2017 roku do krajowych sieci handlowych trafiło blisko 6 mln sztuk sprzętu gospodarstwa domowego (przy 5,8 mln rok wcześniej). Liczba sprzedanego małego sprzętu AGD sięgnęła 12 mln (dane za 2016 rok). Rośnie nasycenie sprzętem AGD w polskich domach – w niemal każdym znajduje się chłodziarka (98,7 proc.), pralka automatyczna (95,8 proc.) i odkurzacz elektryczny (94 proc.). Coraz więcej osób kupuje też zmywarki – nasz konsumencki dostęp do nich wzrósł do niemal 30 proc, przy jeszcze ok. 14 proc. w 2010 roku.

     Polacy to otwarty na nowości naród i zauważamy to również w sprzęcie gospodarstwa domowego. Na tle krajów zachodnioeuropejskich wypadamy bardzo dobrze. Klienci w Europie Zachodniej są przy nas bardziej konserwatywni. Przykładem mogą być płyty indukcyjne. W Polsce stanowią ok.  90 proc. sprzedawanych płyt, w Niemczech i Francji 40–50 proc., w Skandynawii – do 60 proc. – ocenia Adam Cich.

    Jak podkreśla ekspert, polscy konsumenci przy wyborze sprzętu nie kierują się wyłącznie ceną. Coraz większą uwagę zwracają też na klasę energetyczną, zwłaszcza że ta może się przełożyć na wymierne oszczędności w płaconych rachunkach. Według GUS w przypadku, gdy wszystkie urządzenia w domu są w klasie energetycznej A, średnie zużycie na osobę wynosi 755,5 kWh i jest o blisko 9 proc. niższe niż w przypadku mniej opłacalnej klasy B. Jeszcze większe różnice zaobserwujemy analizując sprzęt klasy A+, A++ lub A+++. Raport GUS „Zużycie energii w gospodarstwach domowych” wskazuje, że udział urządzeń należących do klas innych niż A dla żadnego z urządzeń nie przekraczał 6 proc.

     Konsumenci zwracają uwagę na efektywność sprzętu i niewątpliwie ta cecha wpływa na ich finalne decyzje zakupowe. Polska plasuje się gdzieś w połowie stawki krajów europejskich, jeśli chodzi o oczekiwania i świadomość kwestii energooszczędności. Dla porównania dodam, że w Czechach zdecydowana większość produktów jest właśnie klasy A+++ – mówi przedstawiciel firmy Electrolux.

    Branża AGD, choć notuje systematyczne wzrosty, boryka się też z problemami. Najważniejszym jest brak rąk do pracy. Mimo że – jak wynika z badania Randstad Employer Brand Research – produkcja AGD zajmuje trzecią pozycję wśród najbardziej atrakcyjnych miejsc pracy. Aby utrzymać produkcję na wysokim poziomie, firmy z branży muszą posiłkować się cudzoziemcami.

     Nasze fabryki są zlokalizowane w regionie Wrocławia, a na Dolnym Śląsku brakuje rąk do pracy. Wspomagamy się więc importem pracowników spoza naszego kraju – przyznaje Adam Cich. – Wśród menadżerów mamy bardzo dobrą opinię na rynku i tutaj tych problemów nie ma. W Warszawie zatrudniamy sporo osób z innych krajów, które chętnie przyjeżdżają do Polski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Prawo

    Przedsiębiorcy czekają na doprecyzowanie przepisów dotyczących Małego ZUS-u Plus. W sądach toczy się ponad 600 spraw z ZUS-em

    Oddziały Biura Rzecznika MŚP prowadzą już ponad 600 spraw dotyczących Małego ZUS-u Plus. Przedmiotem sporu z ZUS-em jest interpretacja, jak długo – dwa czy trzy lata – powinna trwać przerwa, po upływie której przedsiębiorca może ponownie skorzystać z niższych składek. Pod koniec czerwca Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim wydał pierwszy wyrok, w którym podzielił korzystną dla przedsiębiorców argumentację Rzecznika MŚP. – Nie stanowi on jeszcze o linii interpretacyjnej. Czekamy na wejście w życie ustawy deregulacyjnej, która ułatwi od stycznia przedsiębiorcom przechodzenie na Mały ZUS Plus – mówi Agnieszka Majewska, Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców.

    Problemy społeczne

    Awaria CrowdStrike’a miała podobne skutki jak potencjalny cyberatak. Uzależnienie od technologii to ryzyko wyłączenia całych gałęzi gospodarki

    Ogromna awaria systemu Windows, wywołanego błędem w aktualizacji oprogramowania CrowdStrike, doprowadziła do globalnego paraliżu. Przestały działać systemy istotne z perspektywy codziennego życia milionów ludzi. Tylko w piątek odwołano kilka tysięcy lotów na całym świecie,  a w części regionów w USA nie działał numer alarmowy. – To pokazuje, że im bardziej jesteśmy uzależnieni od technologii, tym łatwiej wykluczyć wręcz całe gałęzie gospodarki, a podobne skutki mógłby mieć cyberatak – ocenia Krzysztof Izdebski z Fundacji im. Stefana Batorego. Jego zdaniem tego typu incydenty są nie do uniknięcia i trzeba się na nie lepiej przygotować.

    Ochrona środowiska

    Nowelizacja przepisów ma przyspieszyć rozwój farm wiatrowych. Do 2040 roku Polska może mieć zainstalowane w nich ponad 40 GW mocy

    Jeszcze w tym kwartale ma zostać przyjęty przez rząd projekt zmian w ustawie o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych. Nowelizacja zmniejsza minimalną odległość turbin wiatrowych od zabudowań do 500 m. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej ocenia, że zmiana odległości zwiększy potencjał energetyki wiatrowej do 2040 roku nawet dwukrotnie, do poziomu 41,1 GW. – Branża czeka też na przyspieszenie procedur, przede wszystkim procedury środowiskowej i całego procesu zmiany przeznaczenia gruntów – mówi Anna Kosińska, członkini zarządu Res Global Investment.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.