Newsy

Osłabienie światowej koniunktury odbije się na polskim rynku, ale w umiarkowanym stopniu. W 2019 r. PKB nadal powinno rosnąć o ok. 4 proc.

2018-11-19  |  06:25

W październiku po raz trzeci z rzędu polskie firmy odnotowały spadek zamówień eksportowych, i to najszybszy od sześciu lat. Wiąże się to z wyhamowaniem światowych gospodarek, zwłaszcza europejskiej, która jest największym partnerem handlowym Polski. Jednak zdaniem szefowej Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego polska gospodarka, nawet jeśli będzie rosła wolniej, to wciąż będzie to tempo wyraźnie wyższe niż w większości krajów Wspólnoty.

Właściwie prawie wszystkie ośrodki sygnalizują osłabienie koniunktury gospodarczej, ale warto zwrócić uwagę na to, że Bank Światowy od początku tego roku podnosi ciągle prognozy dla Polski, czyli to są pozytywne opinie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. – To zresztą jest częsty przypadek, że te ośrodki światowe, MFW, Bank Światowy i inne, zwykle mylą się w prognozach w odniesieniu do Polski, mylą się na niekorzyść Polski, czyli jeżeli prognozują wzrost gospodarczy, ten wzrost gospodarczy prognozowany jest na niższym poziomie, a potem jest podwyższany i teraz też tak jest.

Komisja Europejska w listopadzie podniosła prognozy wzrostu PKB Polski na 2018 rok z 4,3 proc. przewidywanych w maju do 4,8 proc. Bank Światowy już w październiku zaopiniował, że gospodarka Polski wzrośnie w tym roku o 4,7 proc. i jest to również wzrost o pół punktu procentowego wobec prognoz sprzed pół roku. MFW w tym samym czasie podwyższył swoje oczekiwania z 4,1 proc. do 4,4 proc., jednocześnie obniżając je dla USA, Wielkiej Brytanii czy Chin. Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju w ciągu pół roku nabrał jeszcze większego zaufania do polskiej gospodarki, podnosząc prognozy o 0,7 punktu proc. do 4,7 proc.

Oczywiście Polska nie jest samotną wyspą, jest bardzo ściśle powiązana ze światem i duży mamy udział eksportu, zwłaszcza do Niemiec, więc na pewno osłabienie koniunktury u partnerów Polski, w jakimś stopniu też się przełoży na osłabienie naszej koniunktury – przekonuje prof. Elżbieta Mączyńska. – Ale nie zgadzam się z tymi dość pesymistycznymi prognozami, że to będzie znaczne osłabienie. Moim zdaniem jeżeli będzie osłabienie, to nieznaczne i w 2019 roku tempo wzrostu PKB nadal będzie oscylowało wokół 4 proc.

W I kw. 2018 roku polska gospodarka urosła w ujęciu rocznym o 5,2 proc., a w kolejnych dwóch – o 5,1 proc. Cała Unia Europejska i strefa euro odnotowały w tym czasie wzrosty odpowiednio o 2,1 proc. oraz 2,3–2,4 proc. W III kwartale dynamiki te spadły poniżej poziomu 2 proc. To spowolnienie wzrostu przekłada się na polska gospodarkę, bo to Wspólnota odpowiada za ponad 80 proc. polskiego eksportu, a strefa euro za 57,7 proc. Co więcej, oba udziały rosną, podobnie jak waga Niemiec w odbiorze polskich produktów (28 proc.).

W konsekwencji w październiku Polska odnotowała trzeci z rzędu spadek zamówień eksportowych, i to najszybszy od sześciu lat. W efekcie wskaźnik PMI, obrazujący nastroje menadżerów zajmujących się w firmach przemysłowych zakupami surowców i półproduktów, spadł z wrześniowego wyniku 50,5 pkt do poziomu 50,4 pkt, sygnalizując najwolniejsze ogólne tempo wzrostu polskiego sektora przemysłowego od dwóch lat. W wypadku tego wskaźnika istotną granicą jest poziom 50 pkt – jego przekroczenie wskazuje na rozwój sektora produkcyjnego, wynik niższy – na jego kurczenie się.

– Wskaźnik PMI pogarsza się, ale ciągle jest powyżej 50 pkt, więc jak zwykle w gospodarce rynkowej nieodłączną cechą jest cykliczność, czyli jak rośnie, to znaczy, że będzie spadać, zgodnie z filozofią Lejzorka Rojtszwańca – mówi prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. – Po tym rozgrzaniu, jakie mieliśmy do tej pory, można się spodziewać osłabienia koniunktury, ale biorąc pod uwagę fakt, że Polska jest krajem na dorobku, krajem doganiającym, krajem o ogromnych, niezaspokojonych potrzebach, krajem, w którym rosną płace, a jak rosną płace, to rośnie popyt, można zakładać, że jeżeli nawet koniunktura będzie słabła, to nie będzie to jakiś wysoki poziom spadku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.