Mówi: | Natalia Gębska |
Funkcja: | country manager |
Firma: | AirHelp |
Pasażerowie polskich lotnisk mogą się starać o odszkodowania na łączną kwotę 185 mln zł. Robi to jedynie 2 proc. z nich
Problemy linii lotniczych w 2017 roku dają ponad 155 tys. pasażerów podstawę do ubiegania się o rekompensatę finansową. Gdyby wszyscy się na to zdecydowali, odszkodowania mogłyby sięgnąć blisko 44 mln euro, czyli ok. 185 mln zł – szacuje firma AirHelp specjalizująca się w pozyskiwaniu odszkodowań. W jej ocenie wciąż niewielka jest świadomość podróżujących w kwestii ubiegania się o zadośćuczynienie. Zaledwie 2 proc. pasażerów walczy o swoje prawa.
– Rok 2017 był czasem zdecydowanie rekordowym. Ponad 155 tys. pasażerów podróżujących z polskich lotnisk może się ubiegać o odszkodowanie. W sumie wyniosłoby ono 44 miliony euro – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Natalia Gębska, country manager w AirHelp, firmy wspierającej pasażerów w uzyskiwaniu odszkodowań.
W 2017 roku zakłóconych było w sumie 1871 lotów, podczas gdy rok wcześniej było ich 1706. W 2016 roku liczba uprawnionych pasażerów była o ponad 20 tys. mniejsza, a łączna kwota odszkodowań o blisko 35 mln zł (w 2015 roku kwota byłą dwukrotnie niższa niż w 2017 roku).
Na tak rekordowe ubiegłoroczne liczby wpłynęły trzy zdarzenia z europejskiego rynku lotniczego, które dotknęły również pasażerów korzystających z polskich lotnisk. Pierwszym było zawieszenie działalności linii lotniczej Air Berlin, drugim – dwukrotna awaria systemu British Airways,
– Okazuje się, że taka awaria również jest w stanie skutecznie uziemić pasażerów. Za to zdarzenie przysługuje im ponad 100 mln funtów odszkodowań – ocenia Natalia Gębska. – Trzecia sytuacja to problem z załogą i masowe odwoływanie lotów Ryanair. Przez to ponad dwa miliony pasażerów nie poleciało np. na wakacje.
Wśród najbardziej nietypowych powodów opóźnień lotów były m.in. mysz i skorpion na pokładzie, a także brak papieru toaletowego.
Najbardziej problematyczne w ubiegłym roku były połączenia międzynarodowe między Gdańskiem a Berlinem, gdzie 64 proc. lotów było opóźnionych o ponad trzy godziny lub odwołanych, oraz między Krakowem a Düsseldorfem. Na trasie Warszawa – Londyn problematyczny był co trzeci lot.
AirHelp szacuje, że rynek odszkodowań lotniczych będzie rósł proporcjonalnie wraz z rozwijającym się rynkiem usług lotniczych w ogóle.
– Na świecie i w Europie ten rynek przyrasta średnio co roku o 4 proc. Polska jest krajem bardziej dynamicznym – tu wzrost szacujemy na około 10 proc. W kolejnych 5 latach na rynek europejski będą wkraczać linie azjatyckie, które bardzo dbają o komfort podróżowania i dostosowują ofertę swoich usług do potrzeb klienta. One mogą dosyć mocno namieszać na rynku przewoźników europejskich – wskazuje Natalia Gębska.
Z danych AirHelp wynika, że pasażerowie w Polsce nie są w pełni świadomi swoich praw w przeciwieństwie do Skandynawów. Linie lotnicze mimo obowiązku informowania klientów o przysługujących im prawach rzadko to robią. Sam proces uzyskiwania odszkodowania może się wydawać pasażerom problematyczny, bo wymaga od nich m.in. bardzo szczegółowych informacji.
– Według szacunków AirHelp tylko 2 proc. pasażerów ubiega się o odszkodowania i ma świadomość, że może ubiegać się o rekompensatę. Daleko nam do Skandynawów, którzy chętniej składają tego typu wnioski – podkreśla Natalia Gębska.
Odszkodowanie od linii lotniczej przysługuje w trzech sytuacjach: opóźnienie lotu powyżej trzech godzin na lotnisku docelowym, odwołany lot na mniej niż 14 dni przed planowaną podróżą oraz tzw. overbooking, czyli kiedy linia sprzedaje więcej biletów niż jest dostępnych miejsc na pokładzie samolotu (bardziej popularny w USA niż w Europie).
Gdy pasażer doświadczy jednej z powyższych sytuacji, może dochodzić odszkodowania od przewoźnika, ale procedury procesowania wniosków różnią się tu w zależności od linii lotniczej. AirHelp zaleca zachowanie kart pokładowych oraz wszelkich niezbędnych informacji, które mogą być pomocne. W przypadku opóźnienia bądź odwołania lotu pasażerom przysługuje nawet do 600 euro odszkodowania.
Czytaj także
- 2025-02-07: Miasta będą się starzały wolniej niż reszta kraju. Jednak w niektórych do 2050 roku seniorzy będą stanowić 37 proc. populacji
- 2025-02-07: Radosław Majdan: Jestem zniesmaczony tym, ile czasu poświęciliśmy na załatwianie pozwoleń na budowę domu. Teraz zastanawiamy się, czy nie wybrać planu B
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2024-12-30: Mija rok obowiązywania ustawy o opiece geriatrycznej. W systemie opieki nad seniorami zmieniło się niewiele
- 2024-11-12: Ekstremalne zjawiska pogodowe będą coraz częstsze. To może pociągnąć za sobą problemy z dostępnością ubezpieczeń
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
- 2024-11-20: Część linii lotniczych unika wypłacania odszkodowań za opóźnione lub niezrealizowane loty. Może im grozić zajęcie samolotu przez windykatora
- 2024-10-23: Tylko połowa poszkodowanych pasażerów walczy o odszkodowanie za opóźniony lot. To nieodebrane kilka miliardów euro
- 2024-10-18: Firmy energetyczne cierpią na niedostatek kadr. Niepewność w branży zniechęca do edukacji w tym kierunku
- 2024-09-02: Projekt nowelizacji ustawy o Polskiej Akademii Nauk wzburzył naukowców. Ich zdaniem spowoduje on obniżenie prestiżu tej instytucji oraz ograniczy jej samodzielność
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

Przedsiębiorcy apelują o deregulację i stabilny system podatkowy. Obecne przepisy są szczególnie uciążliwe dla małych i średnich firm
Deregulacja pozostaje jednym z najważniejszych wyzwań dla polskiej gospodarki. Uproszczenie przepisów i zmniejszenie biurokracji to czynniki, które mogą się przyczynić do wzrostu konkurencyjności polskich przedsiębiorstw i poprawy warunków prowadzenia działalności gospodarczej – wynika z analiz Business Centre Club. Na potrzebę deregulacji i stabilnego systemu podatkowego wskazywali przedsiębiorcy nagrodzeni w finale 32. edycji konkursu Lider Polskiego Biznesu, którego organizatorem jest Business Centre Club.
Konsument
W tym roku 70 proc. odpadów szklanych powinno trafić do recyklingu. Polska sporo poniżej tego poziomu

W Polsce co roku zbierane jest ok. 750 tys. t szkła, czyli nieco ponad połowa szklanych opakowań wprowadzonych na rynek. W dodatku 20 proc. zebranego surowca to zanieczyszczenia innymi materiałami, np. ceramiką czy porcelaną, które nie nadają się do recyklingu. Polska traci na tym ok. 400 tys. t szkła, które mogłoby zostać ponownie przetworzone i wykorzystane. Duża część tej straty to efekt nieodpowiedniej segregacji i niskiej świadomości konsumentów. Zgodnie z wymogami UE w tym roku odsetek zebranego szkła powinien sięgnąć 70 proc.
Firma
Coraz więcej firm decyduje się na automatyzację procesów. Zwroty z inwestycji są możliwe już w ciągu kilku miesięcy

Chociaż odsetek firm wdrażających automatyzację rośnie, to wciąż wiele przedsiębiorstw nie wie, czym ten proces jest i jakie się z nim wiążą korzyści. Tymczasem badania rynkowe wskazują, że przedsiębiorstwa inwestujące w obszar automatyzacji i sztucznej inteligencji są bardziej efektywne i osiągają lepsze wyniki, a zwrot z inwestycji możliwy jest już w ciągu pierwszych kilku miesięcy od wdrożenia. – Warunkiem jest jednak wybór właściwego procesu do zautomatyzowania i odpowiednie przygotowanie go do tej zmiany – podkreślają eksperci platformy FlowDog.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.