Mówi: | Igor Wasilewski |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | PERN |
PERN do 2022 roku wdroży plan megainwestycji. Dzięki temu powstanie wiele nowych miejsc pracy w gospodarce
PERN, potentat na krajowym rynku logistyki naftowej, który realizuje właśnie program megainwestycji, w ciągu najbliższych czterech lat wybuduje nowe zbiorniki na ropę i paliwa oraz dwa rurociągi – surowcowy i paliwowy. Spółka ogłosiła już przetarg na II etap rozbudowy gdańskiego Terminala Naftowego, który ma zwiększyć jego pojemność o prawie 400 tys. m³, co pozwoli sprawniej obsługiwać wpływające do Naftoportu tankowce. Grupa podkreśla, że inwestycje są efektem rosnącego zapotrzebowania na paliwa i oznaczają nowe miejsca pracy, a także wsparcie dla krajowej gospodarki.
– Plan megainwestycji PERN oznacza budowę nowych pojemności zbiornikowych na paliwa i nowych rurociągów. Nowe pojemności to z jednej strony zbiorniki na paliwa płynne, a z drugiej – na ropę naftową. Do tego dokładamy również rurociągi na ropę i paliwa – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Igor Wasilewski, prezes zarządu PERN SA.
W gdańskim Terminalu Naftowym znajduje się obecnie sześć zbiorników na ropę o łącznej pojemności 375 tys. m³. PERN zamierza wybudować dodatkowych pięć zbiorników, dzięki czemu będzie można sprawniej obsługiwać tankowce, które wpływają do Naftoportu. Dzięki planowanym inwestycjom możliwości gdańskiego Terminala Naftowego powiększą się o prawie 400 tys. m³ nowych pojemności magazynowych.
– Nasze inwestycje wynikają po pierwsze z rządowego programu „Polityka dla infrastruktury naftowej”, a po drugie z sytuacji na rynku. Wzrost zapotrzebowania na paliwa wymusza wzrost pojemności i dlatego podjęliśmy decyzję o budowie nowych zbiorników – mówi Igor Wasilewski.
Spółka podkreśla, że zarówno ostatnie dwa lata, jak i pierwsze półrocze br. przyniosły dynamiczny wzrost rynku paliwowego, który jest efektem wprowadzenia przez rząd nowych regulacji w postaci pakietu paliwowego, energetycznego i transportowego. Ich efektem było m.in. ograniczenie nielegalnych dostaw paliw płynnych do Polski tzw. szarej i czarnej strefy, a także znaczny wzrost popytu na świadczone przez PERN usługi.
Przetarg na rozbudowę gdańskiego terminala został już ogłoszony. Zgodnie z jego specyfikacją PERN zamierza wybudować trzy zbiorniki o pojemności 100 tys. m³ każdy oraz dwa zbiorniki o pojemności 45 tys. m³ każdy. Planowany termin wykonania inwestycji to 21 miesięcy od dnia podpisania umowy, co oznacza przełom sierpnia i września 2020 roku.
Spółka podkreśla, że zbiorniki w gdańskim Terminalu będą wybudowane zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi ochrony środowiska. Wykonawca będzie też musiał zastosować podwójne dno – górne stalowe i drugie z geomembrany – oraz zainstalować system monitoringu przestrzeni międzydennej wraz z systemem automatyki, który będzie sygnalizować obecność ewentualnych węglowodorów.
Obecnie w bazie surowcowej w Gdańsku trwa już budowa dwóch zbiorników na ropę o łącznej pojemności 200 tys. m³, która ma się zakończyć w kwietniu 2020 roku.
–To potężny zastrzyk pieniędzy dla polskiej gospodarki, ponieważ wszystkie projekty realizujemy wspólnie z polskimi firmami. W ten sposób napędzamy polską gospodarkę, nie mówiąc o zasilaniu paliwami. Megainwestycje PERN oznaczają dla gospodarki również nowe miejsca pracy w polskich firmach – zaznacza Igor Wasilewski.
Rozbudowa gdańskiego Terminala Naftowego to jeden z kilku projektów inwestycyjnych PERN. Spółka finalizuje także budowę nowych pojemności paliwowych w Koluszkach i Nowej Wsi Wielkiej.
– Zapotrzebowanie na infrastrukturę paliwową pociąga za sobą również zapotrzebowanie na rurociągi, bo pomiędzy zbiornikami a rafinerią potrzebny jest rurociąg. Z tego powodu podjęliśmy decyzję o budowie rurociągu paliwowego Boronów–Trzebinia na dostawę paliwa do Aglomeracji Śląskiej oraz prowadzimy prace przygotowawcze do budowy rurociągu naftowego Gdańsk–Płock. Ponadto przystąpiliśmy do drugiego etapu budowy zbiorników na paliwa płynne. Kończymy etap projektowania, aby w przyszłym roku rozpocząć budowę w konkretnych bazach paliw. Oprócz tego podejmujemy prace modernizacyjne, aby utrzymać obecną infrastrukturę i zapewnić ciągłe dostawy paliw do naszych klientów – wymienia Igor Wasilewski.
Polski rynek coraz bardziej otwiera się na dostawy ropy z różnych kierunków – nie tylko z Rosji, lecz także z Morza Północnego, Arabii Saudyjskiej i USA. Krajowe rafinerie realizują inwestycje, które pozwalają im na zwiększenie przerobu z użyciem innych gatunków niż ropa rosyjska. Przedstawiciele PERN podkreślają, że dzięki inwestycjom Spółka jest przygotowana do tego, żeby zapewnić elastyczny transport każdego rodzaju surowca do rafinerii i zachować jego pełną jakość.
Grupa PERN to państwowa spółka, strategiczna z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju, oraz potentat na krajowym rynku logistyki naftowej. Jest właścicielem rurociągu „Przyjaźń”, którym transportuje ropę naftową do krajowych rafinerii PKN Orlen i Grupy Lotos oraz dalej, do Niemiec. Należy do niej również większościowy pakiet udziałów w gdańskim Naftoporcie – jednym z największych naftowych terminali przeładunkowych na Bałtyku. Firma ma 3,5 mln m³ pojemności magazynowej na ropę naftową oraz 1,8 mln m³ na paliwa płynne. W należących do spółki bazach paliwowych magazynowana jest benzyna, olej napędowy, lekki olej opałowy, biokomponenty oraz paliwo lotnicze przeznaczone do bieżącej dystrybucji i zaopatrywania rynku, jak również zapasy interwencyjne.
Czytaj także
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-23: Ryanair rozbudowuje siatkę połączeń w Polsce. W tym roku linia planuje przewieźć niemal 20 mln pasażerów
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-29: Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
- 2025-01-17: Rośnie liczba cyberataków na infrastrukturę krytyczną. Skuteczna ochrona zależy nie tylko od nowych technologii, ale też odporności społecznej
- 2024-12-23: W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Prawo
Wdrożenie dyrektywy o jawności wynagrodzeń będzie dużym wyzwaniem dla ustawodawcy. Pracodawcy muszą się liczyć z nowymi obowiązkami
Za niespełna półtora roku do polskiego prawa powinna zostać wdrożona dyrektywa o jawności wynagrodzeń, która nałoży na pracodawców obowiązek informowania kandydatów do pracy o widełkach płacowych dla oferowanych stanowisk. Także każdy zatrudniony pracownik będzie miał prawo do informacji na temat średnich wynagrodzeń osób zajmujących podobne stanowiska lub wykonujących pracę o tej samej wartości. Dla pracodawców oznacza to konieczność usystematyzowania siatki płac, a także – w niektórych przypadkach – ich raportowania.
Polityka
Na skrajnie prawicową AfD chce głosować co piąty Niemiec. Coraz więcej zwolenników ma jej polityka migracyjna i energetyczna
W poprzednich wyborach do Bundestagu w 2021 roku Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała 10 proc. głosów. Najnowsze sondaże przed lutowymi wyborami dają jej dwukrotnie większe poparcie, tym samym prawicowo-populistyczna partia może stać się drugą siłą polityczną. Coraz więcej Niemców popiera postulaty AfD – 68 proc. chce zaostrzenia polityki migracyjnej, podobny odsetek popiera wykorzystanie energii jądrowej, a blisko połowa – budowę nowych elektrowni.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.