Newsy

PGE inwestuje w farmy wiatrowe. Mimo braku nowych regulacji

2013-02-28  |  06:40

Polska Grupa Energetyczna chce przejąć farmy wiatrowe o mocy ponad 600 MW od duńskiej Dong Energy. Do sfinalizowania transakcji brakuje jeszcze tylko zgodę UOKiK. Jednak nowe regulacje prawne, które mogą wejść w życie w przyszłym roku, mogą sprawić, że rentowność takich inwestycji spadnie.

– Business case, który liczyliśmy, z naszego punktu widzenia i naszych obliczeń jest opłacalny. Nie wiemy, jakie będzie rozwiązanie ani tego małego „trójpaku”, ani dużego. Premier Janusz Piechociński obiecał do końca marca przedstawić rozwiązania dotyczące „dużego trójpaku”, czyli ustawy o odnawialnych źródłach energii. Na dzień dzisiejszy te projekty, według naszych wyliczeń, są opłacalne – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Krzysztof Kilian, prezes PGE.

Duńska Dong Energy, jedna z wiodących grup energetycznych w Europie Północnej, zapowiedziała w swoim komunikacie, że inwestycje wiatrowe na lądzie nadal będą istotne dla firmy, jednak zamierza skoncentrować się na projektowaniu, budowie i eksploatacji farm wiatrowych offshorowych, czyli stawianych na morzu.

 – Wspólnie z Energą przejęliśmy aktywa, które należały do Donga. Ale żeby mówić o wszystkich sprawach inwestycyjnych, musimy uzyskać zgodę Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Ta zgoda jest niezbędna, żeby sfinalizować transakcję. I wtedy będę mógł się wypowiadać o tym, co będziemy tam robić – wyjaśnia Krzysztof Kilian.

Uzyskanie zgody UOKiK i tym samym finalizacja transakcji powinna nastąpić w ciągu najbliższych miesięcy.

Na podstawie umowy PGE nabędzie działające farmy wiatrowe o zainstalowanej mocy 60,5 MW, z zabezpieczonym kontraktowo odbiorem energii i certyfikatów oraz pakiet projektów o planowanej mocy około 555 MW, w tym 130 MW projektów będących w zaawansowanym stadium rozwoju. Energa Hydro Sp. z o.o. nabędzie zaś farmę wiatrową o zainstalowanej mocy 51 MW oraz portfel projektów wiatrowych o łącznej planowanej mocy około 220 MW. Wartość całej transakcji wyniesie około 1 mld zł.

W projekcie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE) znajduje się zapis o obniżeniu wartości świadectwa pochodzenia dla obecnie działających i nowych farm wiatrowych z 1 do 0,9 certyfikatu. Resort gospodarki przygotowujący projekt proponuje także, by nie było waloryzacji opłaty zastępczej (o wskaźnik inflacyjny), chce też ograniczenia ceny energii elektrycznej z OZE. To wszystko ma sprawić, że stawianie farm wiatrowych przestanie być opłacalne – alarmują przedstawiciele branży.

 – Nasze dalsze inwestycje uzależnione są w dużym stopniu od zapisów w finalnej wersji ustawy. Analizując te z projektu ustawy z października 2012 roku nie patrzymy w przyszłość z optymizmem – komentuje Robert Macias, członek zarządu RWE Renewables Polska.

 – Proponowany system wsparcia z ostatniej wersji ustawy nie zapewnia oczekiwanego zwrotu z zainwestowanego kapitału. Nawet dla farm wiatrowych o ponadprzeciętnych warunkach wiatrowych rzędu 2,5 tys. godzin produktywności netto i niskich nakładach inwestycyjnych w wysokości 1,5 mln euro/MW – dodaje Arkadiusz Sekściński, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.