Mówi: | Jerzy Kurella |
Funkcja: | p.o. prezesa |
Firma: | Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo |
PGNiG chce pozyskiwać więcej gazu z krajowych złóż
Wydobywany przez PGNiG gaz z krajowych złóż jest tańszy niż importowany, a dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo energetyczne kraju. Temu służyć ma również program poszukiwania gazu z łupków oraz nowe źródła importu. Dla dywersyfikacji dostaw duże znaczenie będzie miało wybudowanie terminalu LNG w Świnoujściu, co powinno nastąpić w grudniu 2014 roku.
W Polsce tylko 1/3 gazu pochodzi z zasobów krajowych, dlatego PGNiG prowadzi intensywne prace nad zwiększeniem jego wydobycia.
– Jest to istotny element bezpieczeństwa energetycznego kraju, ale również ważny element naszego bezpieczeństwa finansowego. Gaz, który wydobywamy ze złóż krajowych, jest tańszy niż ten, który jest pozyskiwany z kontraktów importowych. To on stanowi o naszym bezpieczeństwie oraz o odpowiednich cenach, które oferujemy odbiorcom – mówi Jerzy Kurella, p.o. prezesa Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa.
Spółka angażuje się również w poszukiwania gazu niekonwencjonalnego. Należy do niej 15 koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie złóż niekonwencjonalnych. Do tej pory spółka wykonała siedem odwiertów poszukiwawczo-badawczych gazu łupkowego, spośród których na sześciu prowadzi analizy i testy.
– Żeby móc zrealizować nasz ambitny plan, potrzebne są duże nakłady finansowe, związane zarówno z poszukiwaniami gazu konwencjonalnego i niekonwencjonalnego, jak również z przemysłowym wydobyciem. Mam nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych lat ten ambitny plan rzeczywiście zostanie zrealizowany – podkreśla Jerzy Kurella.
Oprócz większego wydobycia krajowego, bezpieczeństwo energetyczne wiąże się również z dywersyfikacją dostaw gazu. W tym przypadku decydujące znacznie ma budowa terminalu LNG w Świnoujściu oraz kontrakt gazowy z Qatargas. Dzięki temu spółka będzie mogła sprowadzać paliwo z Kataru i zmniejszy swoje uzależnienie od rosyjskich dostaw.
– Tego typu miks, czyli wydobycie krajowe, pozyskanie surowca z naszych dotychczasowych kontraktów od Gazprom Export oraz pozyskanie gazu od Qatargas powoduje, że jako kraj możemy się czuć bezpieczni, jeśli chodzi o dostawy gazu do Polski – przekonuje Jerzy Kurella.
Polska zużywa rocznie 14-15 mld m3 gazu ziemnego (w ubiegłym roku było to rekordowe 15,8 mld m3). Prezes PGNiG przekonuje, że zapotrzebowanie na surowiec mogłoby jeszcze wzrosnąć, tym bardziej że i wolumen gazu na rynku może być większy.
Istotnym czynnikiem w rozwoju rynku gazu jest zwiększenie w nim udziału kogeneracji, czyli jednoczesnego wytwarzania ciepła i energii elektrycznej w jednym procesie technologicznym.
– Ważne w rozwoju – i w konsekwencji również w możliwościach dalszego wydobycia gazu – są kwestie związane z większym zaufaniem innych graczy na rynku oraz z przechodzeniem z energii pozyskiwanej ze złóż węglowych na gaz – zwraca uwagę Jerzy Kurella. – Zwiększenie wolumenu zużywanego surowca stanie się realne, jeśli stosowne ustawy zostaną przyjęte przez polski parlament. Bez tego efektywna kogeneracja nie zaistnieje, a wówczas nie będziemy mieli odbiorców, którym będziemy mogli dostarczyć te dodatkowe wolumeny gazu.
Regulacje tych kwestii znalazły się w nowej ustawie Prawo energetyczne i Prawo gazowe, czyli w tzw. dużym trójpaku energetycznym, nad którym trwają prace w resorcie gospodarki.
Czytaj także
- 2024-04-09: Integracja energetyki i ciepłownictwa w Polsce może przynieść 4 mld euro oszczędności. Emisja CO2 w tych sektorach może spaść o 57 proc.
- 2024-02-23: Jerzy Stuhr: Kończę swoją karierę teatralną i pedagogiczną. Już nie wyjdę na scenę, ale jeszcze mam ciągotki filmowe
- 2024-02-27: Jacek Braciak: Pasjonuję się historią i czytałem różne książki o Stalinie. W spektaklu „Geniusz” nie chciałem go ani bronić, ani oskarżać, tylko pokazać jako człowieka
- 2024-03-05: Jacek Braciak: Z Jerzym Stuhrem się nie gra, z nim się rozmawia i jest. Na palcach jednej ręki mogę policzyć spotkania z takimi aktorami
- 2024-02-13: Sprzedaż surowców energetycznych wciąż finansuje rosyjską machinę wojenną. Eksport trafia głównie do Chin, Indii i Turcji
- 2023-05-02: Prof. dr hab. Jerzy Bralczyk: Andrzej Pągowski jest nie tylko plakacistą, ale i literatem. Jego obrazy to przecież teksty, aż czasem chciałoby się dodać zdanie czy dwa
- 2023-04-14: Udział gazu w miksie energetycznym Polski ma wynosić 15 proc. w 2030 roku. Potrzebne przyspieszenie inwestycji w OZE
- 2023-02-15: Europa dobrze radzi sobie w tym sezonie grzewczym z ograniczonymi dostawami gazu z Rosji. Kolejne mogą się okazać trudniejsze
- 2023-01-25: Gazprom z poważnymi problemami. Koncern nie ma na razie realnej alternatywy dla europejskiego rynku
- 2022-10-28: Wiceprezes PGNiG: Paliwa alternatywne będą zyskiwać na znaczeniu. Biometan i wodór będą w przyszłości uzupełniać paliwa tradycyjne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Konsument
Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.