Newsy

Pierwsza podwyżka stóp procentowych możliwa w listopadzie. Odsunąć ją w czasie może sytuacja na Ukrainie

2014-03-14  |  06:15
Mówi:Jakub Borowski
Funkcja:główny ekonomista
Firma:Crédit Agricole
  • MP4
  • Pierwsza podwyżka stóp procentowych może nastąpić jeszcze w tym roku – w listopadzie – na to, zdaniem Jakuba Borowskiego, głównego ekonomisty Credit Agricole, wskazuje projekcja inflacyjna Narodowego Banku Polskiego. Termin ten może jednak zostać przesunięty o kilka miesięcy z powodu rozwoju wydarzeń na Ukrainie.

     – Jeśli ożywienie w Polsce będzie się utrwalać, jeśli wzrost gospodarczy będzie przyspieszał, a negatywny wpływ sytuacji gospodarczej i politycznej na Ukrainie na polską gospodarkę będzie niewielki, jest szansa, że pierwszą podwyżkę stóp procentowych zobaczymy jeszcze w tym roku w listopadzie – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jakub Borowski, główny ekonomista Credit Agricole.

    Jak podkreśla, na to może wskazywać marcowa projekcja inflacji Narodowego Banku Polskiego. 

     – Ta analiza pokazuje, że inflacja bardzo powoli będzie wracać do celu inflacyjnego, do 2,5 proc. Ten powrót nastąpi w zasadzie w drugiej połowie 2016 roku. To jest perspektywa na dziś, dość odległa, ale pod koniec tego roku to będzie już perspektywa, która zmieści się w tak zwanym horyzoncie oddziaływania polityki pieniężnej, a więc w okresie 5-7 kwartałów – uważa Jakub Borowski.

    Według ostatnich danych GUS, w styczniu ceny wzrosły o 0,7 proc. Dziś opublikuje dane za luty.

    Scenariusz podwyżek może się jedna odsunąć w czasie z powodu rozwoju wydarzeń na Ukrainie. W opinii ekonomisty, jeśli przez najbliższe miesiące nie dojdzie do ustabilizowania się sytuacji, RPP może wstrzymać się z podwyżkami do I kwartału 2015 roku, prawdopodobnie do marca.

     – Bardzo ważnym elementem, który będzie wiązał ręce Radzie Polityki Pieniężnej, będzie wpływ sytuacji na Ukrainie na ceny w Polsce, w szczególności na ceny żywności. Dynamika tych cen z powodu kryzysu ukraińskiego może być niższa o około 0,3-0,5 punktu procentowego w II połowie roku – prognozuje Jakub Borowski.

    A to by oznaczało, że do końca roku inflacja pozostanie poniżej celu inflacyjnego, a nawet poniżej dopuszczalnego dolnego odchylenia. Cel inflacyjny to 2,5 proc. plus minus 1 pkt proc.

     – To jest scenariusz, w którym bardzo trudno sobie wyobrazić podwyżkę stóp procentowych w tym roku – wyjaśnia Borowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Konsument

    Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

    Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

    Ochrona środowiska

    Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

    Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

    Problemy społeczne

    Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

    W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.