Newsy

PKP Intercity planuje zmiany w systemie sprzedaży biletów

2013-09-25  |  06:50
Mówi:Marcin Celejewski
Funkcja:członek zarządu ds. handlowych
Firma:PKP Intercity
  • MP4
  • Aktualizacja 2013-09-26 11:31

    Za nieco ponad rok PKP Intercity zamierza uruchomić dynamiczny system sprzedaży biletów. Jego podstawą będą bilety relacyjne, których cena zależeć będzie od trasy i jej popularności wśród podróżnych, a nie od dystansu. Pierwszy wdrożony element systemu, czyli bilety tańsze nawet o 15 proc. pod warunkiem wczesnego zakupu, cieszą się dużym zainteresowaniem pasażerów.

     Plan jest taki, że w grudniu 2014 roku chcemy ten system uruchomić. Od grudnia zeszłego roku trwają bardzo intensywne prace – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Marcin Celejewski, członek zarządu PKP Intercity ds. handlowych. – Pewne elementy systemu są już dostępne, np. oferta „Wcześniej” i stopniowe przyzwyczajanie pasażerów do przedsprzedaży i konkretnego benefitu finansowego z nią związanego.

    Obecnie PKP Intercity, podobnie jak inni polscy przewoźnicy kolejowi, na większości tras stosuje taryfę kilometrową. Oznacza to, że cena biletu jest wynikiem pomnożenia podstawowej stawki przez odległość pomiędzy stacjami. Po wprowadzeniu cen relacyjnych, które są standardowym sposobem obliczania cen w europejskich dalekobieżnych przewozach kolejowych, koszt biletu np. na dwóch różnych trasach o podobnej długości będzie mógł się różnić w zależności od popularności połączenia.

    Celejewski podkreśla, że bilety relacyjne to podstawa dynamicznego systemu sprzedaży. Po jego wprowadzeniu przewoźnik będzie mógł dostosowywać cenę do popytu, pory dnia, a także oferować mechanizmy znane m.in. z lotnictwa, czyli np. wzrost ceny biletu w miarę zbliżania się daty podróży.

    PKP Intercity rozpoczęło wprowadzenie biletów relacyjnych w czerwcu. Po lipcowej rozbudowie oferty obejmuje ona 20 tras w całym kraju, zarówno obsługiwanych przez pociągi Express Intercity i Eurocity, jak i przez Twoje Linie Kolejowe (TLK). W skrajnych przypadkach tras Wrocław-Węgliniec oraz Poznań-Gdynia bilety relacyjne są nawet o 65 proc. tańsze od kilometrowych.

     – Docelowo zamierzamy stosować ceny relacyjne na większości tras, zwłaszcza na głównych połączeniach tak, żeby dostosowywać cenę do konkretnego produktu, popytu, a także do konkurencji na danym rynku, a nie do sztywnych kilometrów, które są zupełnie nieadekwatne do rzeczywistości ekonomicznej czy rynkowej – podkreśla Celejewski.

    Poza biletami relacyjnymi przewoźnik wprowadził też ofertę „Wcześniej”. Z 10% zniżki skorzystać może każdy kupujący bilet na minimum siedem dni przed planowaną podróżą. Osobom, które kupią bilet 15 dni lub wcześniej, przed planowanym wyjazdem, przysługuje zniżka w wysokości 15% ceny biletu. Celejewski mówi, że przychody z tej oferty to ok. 7-8 proc. całej sprzedaży spółki. To duży wzrost w porównaniu do przychodów z wcześniejszych promocji.

     – Biorąc pod uwagę tę promocję i wszystkie nasze oferty, które tworzyły dość skomplikowaną łamigłówkę jeszcze w zeszłym roku, to w ogóle nie ma czego porównywać, bo one wszystkie razem wzięte nie sięgały nawet 1,5 proc. – podkreśla Celejewski.

    Dla PKP Intercity dynamiczny system sprzedaży to zyski na wielu płaszczyznach. Dzięki niemu oferta ma przyciągnąć nowych pasażerów oraz zwiększyć przychody ze sprzedaży. Wcześniejsze rezerwacje biletów umożliwią też spółce lepsze planowanie wykorzystania taboru. Celejewski podkreśla, że już teraz obserwuje zwiększone zainteresowanie biletami na podróż nawet za kilka miesięcy.

     – Dziś możemy tym naprawdę zarządzać, czyli powodować, żeby nasze pociągi jeździły dużo bardziej efektywnie, co przełoży się na bezpośrednią korzyść dla pasażera – podkreśla członek zarządu PKP IC.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Targi Bezpieczeństwa

    Handel

    Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca

    5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.

    Ochrona środowiska

    Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

    Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.

    Handel

    Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

    – Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.