Newsy

Po siedmiu miesiącach import samochodów używanych wzrósł o ponad 13 proc. Do Polski trafiają coraz starsze auta

2016-08-23  |  06:40

11 lat i 8 miesięcy – to średni wiek importowanego w tym roku samochodu osobowego. To o 10 miesięcy więcej niż w 2015 roku – wynika z raportu Samar. Import w okresie od stycznia do lipca wzrósł o 13,4 proc. Liczba rejestracji nowych aut rośnie szybciej – o 17 proc., ale wciąż jest ich ponaddwukrotnie mniej niż importowanych sztuk. Dalsze proporcje będą zależeć od decyzji polityków – podkreśla Janusz Chodyła z Renault.

Bardzo cieszy 17-proc. wzrost rynku samochodów osobowych przez pierwsze siedem miesięcy, ale dalsze perspektywy w dużym stopniu zależą od polityki w zakresie sprowadzania samochodów używanych – podkreśla w rozmowie z agencja Newseria Janusz Chodyła, attaché prasowy Renault Polska. – Wydaje się, że na razie ten suwak kompromisu między sprowadzaniem samochodów używanych, a rynkiem samochodów nowych jest na razie przesunięty w stronę samochodów używanych.

Jak wynika z raportu PZPM, liczba rejestracji nowych aut osobowych w ciągu siedmiu miesięcy sięgnęła prawie 242 tys., czyli o 16,7 proc. więcej niż rok wcześniej.

Z raportu Instytutu Samar (na podstawie danych CEPiK) wynika, że w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego toku Polacy zaimportowali ponad 527 tysięcy nowych samochodów, czyli o 13,4 proc. więcej niż przed rokiem. W samym lipcu import nieznacznie zahamował – zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym, ale może to być tylko efekt układu kalendarza. Jednocześnie ostatnie miesiące przyniosły ponad 28-proc. wzrost samochodów w wieku powyżej 10 lat (ponad 334 tys.).

Polska jest niechlubnym liderem, jeśli chodzi o park samochodów, który przekracza 10 lat. To ma przełożenie na ekologię i na bezpieczeństwo na drogach. Uregulowania w tym zakresie będą miały bezpośredni wpływ na sprzedaż i na rynek – mówi Janusz Chodyła.

Chodzi m.in. o propozycję wprowadzenia podatku ekologicznego dla samochodów starszych. Informacje na ten temat parokrotnie pojawiały się w mediach. W odpowiedzi na interpelację wniesioną przez poseł Barbarę Bartuś Wiesław Jasiński, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, w ubiegłym tygodniu podkreślił, że resort nie ma planów „związanych z wprowadzeniem nowego, tj. dodatkowego podatku dla posiadaczy samochodów osobowych”. Poinformował jednocześnie, że propozycja zastąpienia dotychczasowej formy opodatkowania podatkiem uzależnionym od czynnika środowiskowego pojawiła się w toku prac nad senatorskim projektem zmian w akcyzie.

W związku z tym w Ministerstwie Finansów prowadzone są analizy dotyczące m.in. czynników, które mogłyby być wykorzystane jako podstawa opodatkowania na potrzeby nowego systemu podatkowego oraz zakresu ewentualnych zwolnień z podatku. Przedstawienie wyników tych analiz będzie możliwe pod koniec września br. – napisał Wiesław Jasiński w odpowiedzi na interpelację.

Zdaniem przedstawiciela Renault Polska decyzje polityczne będą też mieć istotny wpływ na dalszy rozwój segmentu samochodów elektrycznych.

Rynek samochodów elektrycznych w Polsce jest marginalny. W zeszłym roku sprzedało się nieco ponad 120 samochodów i ten rok będzie bardzo podobny – ocenia Janusz Chodyła. – Doświadczenia na rynkach światowych pokazują, że samochody elektryczne sprzedają się tam, gdzie są zachęty do ich zakupu. Nas jako lidera samochodów elektrycznych w Europie cieszą zapowiedzi polskiego rządu wspomożenia tego segmentu. Tym bardziej że za kilka miesięcy czeka nas technologiczny przełom, ponieważ te samochody będą miały zakres przemierzanych odległości dwukrotnie większy niż obecnie.

Rządowy plan rozwoju elektromobilności zakłada, że za 10 lat na polskich drogach będzie milion samochodów elektrycznych.

Poza kwestią ekologii dominujące w motoryzacji będą prace nad autonomicznymi pojazdami.

Prezes koncernu Carlos Ghosn zapowiedział, że alians Renault-Nissan wprowadzi do 2020 roku 10 samochodów autonomicznych. Ja na to czekam z niecierpliwością, ponieważ to zmieni życie kierowców i całych społeczeństw – mówi Chodyła.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

Firmy dzierżawiące grunty od Skarbu Państwa muszą zwrócić majątek rolny. Zagrożony jest też wspierany przez nich ośrodek rehabilitacyjny

Działalność ośrodka rehabilitacji dla dzieci z niepełnosprawnościami w Głubczycach, w województwie opolskim, jest zagrożona, o czym alarmuje Stowarzyszenie „Tacy Sami”. Zagrożenie jest konsekwencją restrukturyzacji spółki Top Farms Głubczyce, która jest jednym z największych pracodawców w okolicy i od lat wspiera działalność stowarzyszenia. Rolnicza spółka nie wie, jakie będą dalsze losy dzierżawionych do tej pory przez nią ziem, które w listopadzie br. muszą wrócić do Zasobu Skarbu Państwa. Zarząd spółki od wielu miesięcy apeluje do Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa o wiążące decyzje w sprawie powołania Ośrodków Produkcji Rolniczej, które miałyby powstać na zwróconych gruntach, oraz kryteriów wyboru ich nowych dzierżawców.

Bankowość

Polskie kredyty hipoteczne wciąż jednymi z najdroższych w Europie. Zdaniem członka RPP odgórne ograniczanie marż banków się nie sprawdzi

Hipoteki w Polsce, co podkreśla też wielu polityków, należą do najdroższych w Europie. To nie tylko kwestia wysokości stóp procentowych, ale też marży banku. Zdaniem członka RPP prof. Ireneusza Dąbrowskiego jest tylko możliwość wpływania na ten pierwszy czynnik, bo regulacyjne ograniczenie wysokości marży byłoby trudne do wdrożenia.

Ochrona środowiska

Budowa morskich farm wiatrowych w Polsce szansą na kilkadziesiąt tysięcy nowych miejsc pracy. Wciąż brakuje jednak wykwalifikowanych pracowników

W Krajowym Planie w dziedzinie Energii i Klimatu rząd przewiduje zainstalowanie do 2030 roku około 5,9 GW w morskich farmach wiatrowych i kolejnych 12 GW w ciągu następnej dekady. Offshore ma być istotnym filarem dekarbonizacji krajowej gospodarki. Realizowane przez polskie spółki wraz z partnerami zagranicznymi projekty tzw. fazy I nabierają tempa i wkraczają w etap budowy infrastruktury na lądzie. Wśród wyzwań, które czekają wykonawców, jest m.in. brak pracowników z branży offshore. Pomocne może być ściąganie do kraju Polaków, którzy pracują na zagranicznych projektach morskich.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.