Newsy

Po uruchomieniu Sierra Gorda KGHM będzie jednym z głównych producentów molibdenu na świecie

2013-10-29  |  06:55
Mówi:Jarosław Romanowski
Funkcja:wiceprezes zarządu ds. finansowych
Firma:KGHM Polska Miedź
  • MP4
  • Chilijski projekt Sierra Gorda i kanadyjski Victoria to największe przedsięwzięcia zagraniczne, na których koncentruje się KGHM Polska Miedź. Kopalnia w Chile ma ruszyć w II kwartale przyszłego roku. Na początek będzie tam produkowane 110 tys. ton miedzi w koncentracie. Kopalnia będzie też jednym z wiodących producentów molibdenu – planowana na początek produkcja to 11 tys. ton, co odpowiada 10 proc. światowej produkcji.

     W pierwszej fazie realizacji projektu Sierra Gorda myślimy o produkcji 110 tys. ton miedzi w koncentracie oraz około 11 tys. ton molibdenu – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jarosław Romanowski wiceprezes zarządu ds. finansowych KGHM Polska Miedź S.A. – Produkcja molibdenu ulegnie obniżeniu po pięciu latach, jednak poziom przychodów nie powinien zmienić się znacząco.

    Ze względu na skalę produkcji molibdenu i kwestie ulokowania jej na rynku, KGHM zamierza opóźnić realizację projektu Malmbjerg na Grenlandii, gdzie znajduje się jedno z największych światowych złóż tego metalu. Wydobycie tu rozpocznie się prawdopodobnie po planowanym zmniejszeniu produkcji molibdenu w Sierra Gorda.

     – Projekt Sierra Gorda zwiększy znacząco także nasze wydobycie miedzi. Ta produkcja będzie przez okres około 5 lat w miarę stabilna, natomiast w kolejnym okresie zamierzamy zwiększyć produkcje miedzi w Sierra Gorda do ponad 200 tys. ton. Biorąc pod uwagę 55 proc. udział KGHM w kopalni Sierra Gorda to będzie to około 30 proc. wzrost wydobycia miedzi przez KGHM w porównaniu z wydobyciem w Polsce – wyjaśnia Jarosław Romanowski.

    Nie tylko Sierra Gorda

    Kolejnym istotnym dla KGHM projektem jest Victoria w kanadyjskiej prowincji Ontario. 

     – Pod względem wartości, która będzie stworzona w grupie KGHM Polska Miedź S.A. w kolejnych latach, jest to bez wątpienia projekt numer dwa, po Sierra Gorda – twierdzi wiceprezes spółki. – Będzie to kopalnia głębinowa produkująca nie tylko miedź, ale również nikiel i platynowce, dzięki czemu znacząco spadną koszty wydobycia.

    Rozpoczęcie produkcji planowane jest na rok 2018, ale pełną produkcję osiągnie w 2023 roku.

    Również w Kanadzie KGHM International realizować będzie projekt Afton Ajax, w ramach którego prowadzone będą wiercenia w obszarach Rainbow i Ajax North, a także poszukiwanie – przez badania geofizyczne i wiercenia poszukiwawcze – nowych surowców w rejonach, które sąsiadują ze złożem Ajax North. 

     – W ostatnim okresie dzięki pracom eksploracyjnym odkryliśmy nowe możliwości jeżeli chodzi o udokumentowanie złoża. W związku z tym podjęliśmy decyzję, aby opóźnić proces starania się o pozwolenia środowiskowe, a skupić się na tym, aby w  miarę możliwości udokumentować więcej złóż niż pierwotnie zakładaliśmy – wyjaśnia Romanowski. – Zakład przeróbczy, który będziemy tam budować, będzie wymagał podobnej wielkości nakładów inwestycyjnych, natomiast potencjalna wielkość produkcji i długość życia kopalni może ulec istotnemu przedłużeniu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

    Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

    Handel

    Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

    Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

    Problemy społeczne

    Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

    Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.