Mówi: | Robert Kuczyński |
Funkcja: | dyrektor projektu ds. media relations |
Firma: | PKP PLK |
Pociągi mają jeździć coraz szybciej. W tym roku na modernizację linii kolejowych PKP PLK przeznaczy 6-7 mld zł
Pociągi będą jeździć coraz szybciej, ale za to po mniejszej ilości linii. PKP Polskie Linie Kolejowe informują, że w 2012 r. wzrosła średnia prędkość na 1400 km tras, ale równocześnie planują czasowe zamknięcie ok. 2 tys. km linii. Modernizacja dotyczy nie tylko najważniejszych magistrali łączących duże miasta, ale i linii lokalnych, na których PKP Polskie Linie Kolejowe przywracają prędkość maksymalną na poziomie 90-120 km/h.
– Jeszcze pasażerowie nie mają wyraźnego odczucia poprawy, natomiast są takie relacje, chociażby między Warszawą a Gdynią, gdzie jedziemy w krótszym czasie, około 4,5 godziny, między Warszawą a Poznaniem 2:28. To są bardzo atrakcyjne czasy przejazdu i one będą dalej skracane – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Robert Kuczyński, dyrektor projektu ds.media relations PKP PLK.
W tym roku spółka chce wydać 6-7 mld zł na modernizację torów kolejowych. Będzie to nowy rekord, bo w najlepszym do tej pory ubiegłym roku wydała ponad 4 mld złotych. Pieniądze pochodzą ze środków unijnych, samorządowych i budżetowych.
– Koncentrujemy się zarówno na liniach łączących największe ośrodki w kraju, jak i na liniach regionalnych, na których podniesienie parametrów technicznych umożliwi nam poprawę obsługi ruchu lokalnego i regionalnego – dodaje Kuczyński.
I podkreśla, że nie tylko od PKP PLK zależy, ile pieniędzy i jak szybko zostanie wydanych. Wpływ na to mają także wykonawcy oraz pogoda. Problemem jest między innymi to, że zastój w inwestycjach spowodował osłabienie rynku wykonawców. Jednak według Kuczyńskiego nie ulega wątpliwości, że ogólnie tempo modernizacji torów rośnie, a ubiegły rok był przełomowy.
– Tempo wydatkowania środków zależy z jednej strony od procesów administracyjnych, które są bardzo rozbudowane w procesie inwestycyjnym. Z drugiej strony zależy od tego, w jaki sposób wykonawcy są w stanie szybko te pieniądze, mówiąc kolokwialnie „przerabiać” – uważa Robert Kuczyński.
Modernizacja obejmuje cały kraj i różnego rodzaju linie kolejowe. Do prędkości 160-200 km/h przystosowywane są największe magistrale: Warszawa – Gdynia, Warszawa – Katowice, Warszawa – Kraków, jak również Kraków – Rzeszów, Kraków – Katowice oraz Wrocław – Poznań. Na liniach lokalnych trwa z kolei przywracanie parametrów konstrukcyjnych, czyli w zależności od ukształtowania terenu maksymalnej prędkości od 90 do 120 km/h.
– Taka poprawa warunków eksploatacyjnych pozwala organizatorom transportu uruchamiać dodatkowe pociągi, poprawiać obsługę transportową danego rejonu – podkreśla dyrektor w PKP PLK. Dodaje, że ważnym elementem modernizacji są inwestycje w linie między miastami a lotniskami.
W ubiegłym roku powstały linie do lotnisk w Warszawie oraz Lublinie. Kończy się juz modernizacja trasy z Olsztyna do Szyman, a w planach jest budowa połaczenia z Katowic do Pyrzowic oraz poprawa standardu linii z Krakowa do Balic.
Po remontach możliwe budowy nowych tras
Równocześnie z modernizacją i budową nowych linii PKP PLK planuje czasowe wyłączenie z użytkowania nawet 2 tys. km tras kolejowych. Oznacza to, że łączna długość sieci zarządzanej przez spółkę spadnie do ok. 17 tys. km. W 1990 r. w użyciu było ok. 24 tys. km. Jednak jak wynika z danych PKP PLK, 90 proc. ruchu kolejowego odbywa się po 12 tys. km linii. Przedstawiciele spółki zapewniają, że czasowo wyłączane trasy zostały dokładnie przeanalizowane. W przypadku takiej konieczności możliwe będzie ich przywrócenie do użytkowania.
Kuczyński podkreśla, że PKP PLK musi nadrabiać dwudziestoletnie zaległości w utrzymaniu infrastruktury kolejowej. Ponieważ liczba pasażerów ciągle rośnie – w 2012 r. o 3,5 proc. – a dziennie na tory wyjeżdża ponad 4 tys. pociągów pasażerskich, nie wszystkie prace mogą być prowadzone równocześnie.
– Pamiętajmy, że ilość prac modernizacyjnych musi być też w jakiś sposób ograniczona, ponieważ więcej prac oznacza większe utrudnienia dla pasażerów i mniej pociągów. Zatem musimy wypracować pewien bilans niedogodności i ilości prowadzonych prac, żeby nie zdestabilizować przewozów kolejowych w Polsce – mówi dyrektor w spółce.
Firma chce przede wszystkim poprawiać wykorzystanie już istniejącej sieci. Nie wyklucza jednak, że po zakończeniu obecnego planu inwestycyjnego w 2020 r. rozpocznie nowe projekty. Kuczyński wylicza, że do tego czasu spółka chce m.in. zmodernizować połączenie do Lublina, linie z Poznania do Wrocławia i Szczecina oraz przeprowadzić program poprawy połączeń regionalnych.
Czytaj także
- 2024-03-22: Wodorowe lokomotywy testowane w kolejnych krajach. Na polskie tory wyjadą najwcześniej za kilka lat
- 2024-03-21: Branża budownictwa kolejowego w trudnej sytuacji po dwuletnim wyhamowaniu zamówień. W tym roku spodziewa się ożywienia i uruchomienia dużej liczby przetargów
- 2024-02-20: Pociągi autonomiczne rozwiążą problem braków kadrowych. Na ich pojawienie się w Polsce jeszcze zaczekamy
- 2024-02-15: Resort infrastruktury weryfikuje kluczowe inwestycje infrastrukturalne. Będą zmiany w Krajowym Planie Kolejowym
- 2024-02-16: Spór ze związkowcami w PKP Cargo daleki od rozstrzygnięcia. W marcu podobny scenariusz może czekać inne spółki kolejowe
- 2023-12-28: Rekordowy rok dla PKP Intercity. W 2024 roku spółka chce przekroczyć barierę 70 mln pasażerów
- 2024-01-05: Szereg nowych przetargów w planach PKP Intercity na 2024 rok. W realizacji strategii taborowej mogą pomóc środki z UE
- 2023-10-05: Wielomiliardowe inwestycje na kolei nabierają rozpędu. Pociągi będą się poruszać z maksymalną prędkością 250 km/h
- 2023-08-07: Mateusz Damięcki: Podczas zdjęć do nowego filmu przeszedłem przeszkolenie jako pracownik kolei. Rola dróżnika sprawiła mi wiele radości
- 2023-08-04: Duże zainteresowanie przewozem psów koleją. W I półroczu br. w pociągach PKP Intercity podróżowało ponad 100 tys. czworonogów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.