Mówi: | dr Marek Rozkrut |
Funkcja: | główny ekonomista, partner |
Firma: | EY w Polsce |
Obroty hazardu online w szarej strefie znacząco wzrosły. W ciągu ostatnich czterech lat zwiększyły się o 9 mld zł
W Polsce prawie połowa obrotów na rynku hazardu online ma miejsce w szarej strefie. Jej procentowy udział w ostatnich latach spadał – z ponad 76 proc. w 2016 roku do blisko 47 proc. w ubiegłym roku. Mimo to obroty w szarej strefie rosną jednak z każdym rokiem i w tym okresie zwiększyły się o 9 mld zł. W ciągu tych czterech lat łączna strata Skarbu Państwa z tytułu nieodprowadzonego podatku od gier wyniosła ponad 2 mld zł – wynika z szacunków firmy doradczej EY. Eksperci wskazują, że w Polsce rynek hazardowy wciąż ma spory potencjał wzrostu, dlatego w kolejnych latach trzeba się też spodziewać rozwoju szarej strefy. Jej ograniczenie nie będzie możliwe bez odpowiednich działań ze strony państwa i krajowych regulatorów.
– Porównując polski rynek gier hazardowych z innymi krajami UE, widzimy, że jego potencjał dalszego wzrostu jest bardzo duży. Dotyczy to zwłaszcza kanału online, który rozwija się najbardziej dynamicznie nie tylko w Polsce, lecz także w innych krajach – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Marek Rozkrut, partner i główny ekonomista EY w Polsce.
Objęcie internetowych kasyn monopolem państwa, zakaz turniejów pokera online czy możliwość obstawiania meczów tylko u tych podmiotów, które mają licencję Ministerstwa Finansów – to jedne z głównych założeń wprowadzonej w 2009 roku i gruntownie znowelizowanej w 2016 roku ustawy hazardowej. Mimo że zgodnie z polskimi przepisami część gier jest zakazana, międzynarodowe podmioty działające w szarej strefie umożliwiają graczom udział w rozgrywkach niedostępnych na legalnym rynku. W ich rękach znajduje się prawie połowa (46,7 proc.) obrotów na rynku hazardu online – oszacowali eksperci EY w najnowszym raporcie. W ubiegłym roku legalnie działająca branża hazardu online wygenerowała obroty na poziomie 14,4 mld zł. Dla porównania w tym czasie wielkość obrotów w szarej strefie sięgnęła 12,6 mld zł. Co ciekawe, w 2016 roku szara strefa na rynku gier hazardowych online odpowiadała za 76,5 proc. obrotów.
– Z jednej strony szacunki – zarówno nasze, jak i zewnętrznych podmiotów – wskazują na spadek udziału szarej strefy w całkowitej wartości rynku hazardowego online w ostatnich latach. Z drugiej strony ten spadek wcale nie oznacza, że wartość hazardu online w szarej strefie maleje w ujęciu absolutnym. Przeciwnie, nasze oszacowania pokazują istotny wzrost w tym zakresie – mówi dr Marek Rozkrut.
Obowiązująca od czterech lat nowelizacja ustawy hazardowej wprowadziła nowe narzędzia przeciwdziałania szarej strefie, lecz nie rozwiązała całkowicie problemu.
– Jeszcze w 2016 roku obroty wygenerowane w szarej strefie wyniosły 3,5 mld zł. W ubiegłym roku było to już 12,6 mld zł, a więc o ponad 9 mld zł więcej. Natomiast w ujęciu przychodów netto, zdefiniowanych jako różnica między przychodami operatorów ze sprzedaży gier hazardowych i wypłaconymi wygranymi, szara strefa wzrosła z 0,3 mld zł w 2016 roku do 1,1 mld zł w 2020 roku. Szczególnie niepokoi to, że wzrost wydatków w szarej strefie odnotowywany jest nie tylko w ujęciu nominalnym, ale również w relacji do całkowitych wydatków polskich gospodarstw domowych. To oznacza, że coraz większa część naszego domowego budżetu trafia do kieszeni nielegalnych operatorów, zazwyczaj działających za granicą – podkreśla partner i główny ekonomista EY w Polsce.
Pomiędzy 2016 a 2020 rokiem obroty szarej strefy w branży hazardu online wzrosły aż o ponad 9 mld zł. Każdego roku budżet państwa traci przez to setki milionów złotych z tytułu CIT, PIT i nieodprowadzonego podatku od gier. Tylko na tym ostatnim strata Skarbu Państwa w 2020 roku sięgnęła 594 mln zł. Z kolei łączna strata w ciągu czterech lat to ponad 2 mld zł – pokazują oszacowania EY oparte na specjalnie przygotowanym, autorskim modelu ekonometrycznym. Dla porównania za 2020 rok do budżetu państwa z tytułu podatku od gier legalni bukmacherzy wpłacili ponad 800 mln zł.
– Tu oczywiście nasuwa się pytanie: skoro szara strefa rośnie, to z czego wynika spadek jej udziału w całkowitej wartości rynku? Odpowiedź brzmi: z jeszcze silniejszego wzrostu rynku legalnego, do którego w ostatnich latach przyczyniły się m.in. korzystne zmiany w polskim prawie. Mimo to nie powstrzymały one równoczesnego wzrostu szarej strefy, dlatego niewątpliwie potrzebne są dalsze działania, które będą przeciwdziałać temu procederowi – wskazuje dr Marek Rozkrut.
To m.in. skuteczniejsze blokowanie stron internetowych i płatności na rzecz nielegalnie działających zagranicznych podmiotów. O takie działania od lat apeluje legalna część branży hazardowej, której także szkodzi nieuczciwa, działająca bez zezwoleń konkurencja.
– Przedstawiciele legalnie działającej części branży podkreślają, że skuteczność obecnie funkcjonujących w Polsce mechanizmów, które mają uniemożliwiać graczom dostęp do usług świadczonych nielegalnie, wciąż jest niestety niewystarczająca. Potrzebne są dalsze działania, które zwiększyłyby efektywność administracji państwa i w ten sposób ograniczyłyby pole do prowadzenia nielegalnej działalności na rynku gier hazardowych online – ocenia ekspert EY.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-17: Rośnie wymiana handlowa Polski z Hiszpanią. Są perspektywy na dalszą współpracę w wielu branżach
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-11: Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców chciałby zyskać nowe kompetencje. Wśród nich mediacje między przedsiębiorcami
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
- 2025-01-27: Zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem to szansa na pomoc humanitarną dla Strefy Gazy. Ponad 90 proc. mieszkańców jest od niej odciętych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Farmacja

Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
Niespełna jedna trzecia sprzedawanych w Polsce leków jest produkowana w naszym kraju, podczas gdy średnia europejska to około 70 proc. Uzależnienie od importu jest poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa lekowego. Wzmocnieniu tego obszaru ma służyć jeden z konkursów w ramach KPO, który niedawno rozstrzygnęła Agencja Badań Medycznych. 112 mln zł trafi na wsparcie 22 projektów z obszaru innowacyjnych technologii biomedycznych. Jeden z nich dotyczy opracowania leków generycznych stosowanych w leczeniu POChP i astmy.
Robotyka i SI
Unia Europejska spóźniona w wyścigu AI. Eksperci apelują o szybsze inwestycje i zaprzestanie regulacji

– Decyzja o zainwestowaniu 200 mld euro w sztuczną inteligencję została podjęta zbyt późno – ocenia dr Maciej Kawecki, prezes Instytutu Lema. Jak podkreśla, Europa pozostaje w tyle za Stanami Zjednoczonymi i Chinami w zakresie innowacji. Kluczowe znaczenie ma teraz tempo i sposób dystrybucji środków – jeśli zostaną przekazane zbyt późno, efekty inwestycji mogą się stać nieaktualne w dynamicznie rozwijającym się świecie AI. Kolejne postulaty dotyczą zaprzestania regulacji i skupienia się na technologicznych niszach, w których jesteśmy liderami.
Sport
Rusza nowy sezon rowerów publicznych. Na ten element zrównoważonej mobilności stawia coraz więcej polskich miast [DEPESZA]

1 marca wystartował nowy sezon rowerów publicznych Nextbike. W tym roku mieszkańcy 80 polskich miast będą mieli do dyspozycji około 18 tys. rowerów. Szczególnym projektem będzie integracja działającego w Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii Metroroweru z Kolejami Śląskimi, co stworzy jeden z pierwszych w Polsce systemów transportowych w modelu mobility as a service. – Miasta konsekwentnie rozwijają infrastrukturę rowerową, dostrzegając jej kluczową rolę w budowaniu zrównoważonego transportu – ocenia Tomasz Wojtkiewicz, prezes zarządu Grupy Nextbike.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.