Newsy

Polska może dołączyć do globalnych liderów sztucznej inteligencji. Jednym z warunków jest wsparcie od sektora publicznego

2025-06-10  |  06:15
Nowe

Polska w niedługim czasie może dołączyć do grona światowych liderów w obszarze sztucznej inteligencji – oceniają eksperci i podkreślają, że jest to możliwe w ciągu dwóch–trzech lat. Ważne jest jednak szybkie podjęcie działań w tym kierunku jako państwo. W tym kontekście nabiera na znaczeniu aktualizacja „Polityki rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce” i uruchomienie funduszu rozwoju sztucznej inteligencji, który mimo wcześniejszych zapowiedzi wciąż nie został utworzony. Głównym zasobem Polski są specjaliści od AI.

 Jako Polska mamy szanse dołączyć do globalnych liderów w obszarze sztucznej inteligencji, ale musimy to zrobić jak najszybciej – musimy podjąć właściwą decyzję jako kraj. Nie mamy już szans, żeby się ścigać z największymi, nie mamy też takich środków i potencjału jak Stany Zjednoczone czy Chiny, ale naszą dużą szansą i potencjałem jest to, że mamy w Polsce wspaniałych naukowców i ekspertów od AI – mówi agencji Newseria Joanna Szczegielniak, prezeska fundacji Connecting the Future, podczas konferencji Women in Tech Summit 2025. – Oni podbijają świat, ale chcemy ich tutaj ściągnąć z powrotem, żeby mogli pracować na rzecz naszego kraju. Jeśli wybierzemy dobrze określone obszary specjalizacji, to wtedy mamy szanse nawet stać się liderem światowym w ciągu dwóch albo trzech lat. Sztuczna inteligencja jest bardzo młodą dziedziną i ona się szybko dynamicznie rozwija, więc taką szansę mamy.

Takie możliwości widzi także Ministerstwo Cyfryzacji, które na początku czerwca br. opublikowało projekt nowej „Polityki rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce do 2030 roku” i udostępniło do publicznych konsultacji (potrwają do 1 lipca 2025 roku). Według resortu do 2030 roku Polska powinna się znaleźć wśród 10–20 najbardziej zaawansowanych państw świata w rankingach AI (Tortoise AI Index, Stanford HAI, Government AI Readiness Index). Nowa polityka AI zakłada m.in. silny ekosystem AI – łączenie nauki, administracji, biznesu i społeczeństwa obywatelskiego w celu stworzenia warunków prawnych, technologicznych, finansowych i edukacyjnych, które umożliwią rozwój AI oparty na współpracy i zaufaniu. Ponadto resort chce postawić na rozwój kompetencji, wspieranie badań i wdrożeń, a także inwestycje w talenty, a tym samym zwiększać produktywność i tworzyć nowe miejsca pracy.

– Krajowa „Polityka rozwoju sztucznej inteligencji w Polsce” jest nam bardzo potrzebna. Ostatnia była ustalana w 2020 roku, a od tego czasu bardzo dużo się zmieniło, to jest epoka sprzed ChataGPT – podkreśla Joanna Szczegielniak. – To jest mapa drogowa do naszego rozwoju, więc bardzo pilnie jej potrzebujemy.

Jak wskazano w nowym projekcie, podstawą dla wzrostu w obszarze AI jest rozwój kompetencji, wspieranie badań i wdrożeń, inwestycje w talenty. Dokument zakłada wsparcie dla kształcenia specjalistów oraz szerokie zastosowanie sztucznej inteligencji w sektorach strategicznych, by zwiększać produktywność i tworzyć nowe miejsca pracy.

– Jesteśmy jednymi z najlepszych krajów europejskich, które bardzo dobrze kształcą w naukach ścisłych. Przykładem tego są nasze sukcesy na arenie międzynarodowej w olimpiadach matematycznych i sztucznej inteligencji. Od 30 lat Polska wygrywa te konkursy, więc to już pokazuje, jaki duży potencjał mamy w tym obszarze – podkreśla prezeska fundacji Connecting the Future. 

Przykładowo w ubiegłym roku na Międzynarodowej Olimpiadzie Sztucznej Inteligencji w Bułgarii (IOAI 2024) drużyna Polska Południe (złożona z uczniów szkół z Wrocławia i z Rzeszowa) znalazła się na podium z dwoma złotymi medalami. Druga drużyna, Polska Północ, zdobyła dwa brązy. Również na ubiegłorocznej 63. Międzynarodowej Olimpiadzie Matematycznej w Oslo młodzi matematycy wywalczyli dla Polski cztery srebrne i dwa brązowe medale. To najbardziej prestiżowe zawody matematyczne dla uczniów szkół średnich.

Aby dołączyć do grona globalnych liderów w obszarze sztucznej inteligencji potrzebujemy dużego wsparcia ze strony sektora publicznego, z rządu. On powinien być parasolem dla całego rozwoju, gdzie poprzez system zachęt, różnego rodzaju programów będzie stymulował rozwój zarówno nauki, jak i biznesu. Powinna się tworzyć platforma współpracy dla biznesu z nauką i wtedy rzeczywiście będziemy mieć dodatkową moc, aby stać się jednymi z globalnych graczy – ocenia Joanna Szczegielniak.

Jej zdaniem jak najszybciej powinien powstać już dawno zapowiadany fundusz rozwoju sztucznej inteligencji z uwagi na to, że pod względem środków przeznaczonych na ten cel pozostajemy daleko w tyle w porównaniu do innych krajów.

– Inne kraje od wielu już lat mają środki przeznaczone na rozwój sztucznej inteligencji, my niestety cały czas jesteśmy na etapie planowania. To powinno się zmienić jak najszybciej, gdyż świat nie będzie na nas czekać, teraz jest nasz moment, czas dla Polski tak ważny historycznie, gdyż taka szansa nam się teraz trafia po raz pierwszy od 230 lat, więc od czasów zaborów. Jeżeli teraz jej nie wykorzystamy, to potem będzie bardzo trudno – wyjaśnia prezeska fundacji Connecting the Future.

Z projektu Ministerstwa Cyfryzacji wynika, że zgodnie z analizą Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Grupy Roboczej ds. Sztucznej Inteligencji przy Ministerstwie Cyfryzacji (GRAI) oraz innymi raportami i dokumentami strategicznymi dziś największy potencjał dla rozwoju sztucznej inteligencji i wdrożeń w Polsce wykazują sektory gospodarki w obszarze: energetyki, e-commerce, produktów podwójnego zastosowania, cyberbezpieczeństwa, BioMedTech, usługi finansowe oraz transport, spedycja i logistyka. Autorzy „Polityki…” podkreślają, że dla każdego z tych sektorów zostanie opracowana dedykowana polityka sektorowa we współpracy z Ministerstwem Rozwoju i Technologii oraz właściwymi resortami. Takie dokumenty będą zawierać m.in. analizę potrzeb danego sektora w obszarze wdrażania AI, wskazanie konkretnych obszarów, gdzie AI może przynieść największą wartość w danym sektorze, określenie ram współdzielenia danych między interesariuszami w danym sektorze czy instrumenty wsparcia dla rozwoju i wdrażania AI w danym sektorze.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.